IMHO jak nie mają zgody na piśmie *na publikacje* to są (lub powinni być)
narażeni na pozwy. Prawo do tego żeby "przejrzeć sami" powinni mieć ale
publikacja to zupełnie inna para kaloszy IMHO.

https://natemat.pl/375023,straz-graniczna-pokazala-z
djecia-z-komorek-migrantow-zastanawiajace-kadry
> SG pokazała zdjęcia z komórek migrantów. "Na Białoruś wyjeżdżają
> turystycznie i zwiedzają"
> ; 23 września 2021, 16:08
>
> Straż Graniczna postanowiła ujawnić niektóre fotografie, jakie
> znaleziono na smartfonach migrantów, którzy próbowali nielegalnie
> przekraczający granicę białorusko-polską. Zawartość galerii zdjęć
> sugeruje, iż do państwa Aleksandra Łukaszenki przybysze z Bliskiego
> Wschodu i Azji Centralnej dostali się w sposób przypominający
> zwyczajną turystykę. [...]

--
A. Filip
| Osłu miód nie smakuje. (Przysłowie abisyńskie)

do góry

W dniu 23.09.2021 o 20:13, A. Filip pisze:
> IMHO jak nie mają zgody na piśmie *na publikacje* to są (lub powinni być)
> narażeni na pozwy.

Ale na zdjęciach goście są wyblurowani, więc zgodę na publikację czego?
Wizerunku?
Policja też czasem umieszcza zdjęcia i filmy z telefonów czy różnych
kamer/ek, i jakoś nikogo to nie dziwi.

do góry

nadir <n...@h...org> pisze:
> W dniu 23.09.2021 o 20:13, A. Filip pisze:
>> IMHO jak nie mają zgody na piśmie *na publikacje* to są (lub powinni być)
>> narażeni na pozwy.
>
> Ale na zdjęciach goście są wyblurowani, więc zgodę na publikację
> czego? Wizerunku?
> Policja też czasem umieszcza zdjęcia i filmy z telefonów czy różnych
> kamer/ek, i jakoś nikogo to nie dziwi.

Zgodę choćby na użycie/wykorzystanie cudzej własności.

Żeby nie było: Ja tego nie uważam za "zbrodnie przeciw ludzkości" ale
najbardziej za wizerunkową głupotę. IMHO żeby "elastycznie interpretować"
prawo tam gdzie to robi naprawdę różnicę lepiej się trzymać skrupulatnie
litery i ducha prawa "gdzie indziej".

--
A. Filip
| Połowa tej samej deski może iść na ikonę, połowa na łopatę.
| (Przysłowie jakuckie)

do góry

W dniu 23.09.2021 o 20:43, A. Filip pisze:

> Zgodę choćby na użycie/wykorzystanie cudzej własności.

Może SG dostała zgodę? Szantażem albo torturami, ale jednak.

> Żeby nie było: Ja tego nie uważam za "zbrodnie przeciw ludzkości" ale
> najbardziej za wizerunkową głupotę. IMHO żeby "elastycznie interpretować"
> prawo tam gdzie to robi naprawdę różnicę lepiej się trzymać skrupulatnie
> litery i ducha prawa "gdzie indziej".

A jak cudza własność jest dowodem w sprawie, to taki dowód można
publikować? Pytam bo nie wiem.

do góry