-
1. Data: 2007-07-05 17:47:12
Temat: Muzyka w postaci programu komputerowego
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
W Internecie można napotkać pliki z muzyką, które są licencjonowane
na zasadach GPL. Czy w świetle prawa są to programy komputerowe?
-
2. Data: 2007-07-05 18:44:45
Temat: Re: Muzyka w postaci programu komputerowego
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 05-07-2007 o 19:47:12 "Piotr Dembiński" <p...@g...pl> napisał(a):
> W Internecie można napotkać pliki z muzyką, które są licencjonowane
> na zasadach GPL. Czy w świetle prawa są to programy komputerowe?
Mozna powiedziec, ze to kwestia sporna. Niedawno byl tu spor z moim
udzialem o to, co jest a co nie jest programem komputerowym. Zakres
pojecia moze byc bardzo szeroki i obejmowac nawet zdjecia cyfrowe :)
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
3. Data: 2007-07-05 19:41:31
Temat: Re: Muzyka w postaci programu komputerowego
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
"Jasko Bartnik" <a...@s...nadole> writes:
> Dnia 05-07-2007 o 19:47:12 "Piotr Dembiński" <p...@g...pl>
> napisał(a):
>
>> W Internecie można napotkać pliki z muzyką, które są licencjonowane
>> na zasadach GPL. Czy w świetle prawa są to programy komputerowe?
>
> Mozna powiedziec, ze to kwestia sporna. Niedawno byl tu spor z moim
> udzialem o to, co jest a co nie jest programem komputerowym. Zakres
> pojecia moze byc bardzo szeroki i obejmowac nawet zdjecia cyfrowe :)
Nuty, literaturę, zdjęcia. Zawsze można zawężać do utworów wyrażonych
w języku programowania kompletnym w sensie Turinga.
Mi chodzi o coś innego: czy jeśli twórca muzyki nazwie swój utwór
programem komputerowym, to jest to wiążące prawnie?
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
4. Data: 2007-07-05 20:49:47
Temat: Re: Muzyka w postaci programu komputerowego
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Thu, 05 Jul 2007 21:41:31 +0200, Piotr Dembiński
napisał(a):
> Mi chodzi o coś innego: czy jeśli twórca muzyki nazwie swój utwór
> programem komputerowym, to jest to wiążące prawnie?
Nie jest, podobnie jak nie będzie wiążące jeśli nazwie muzykę bronią
palną.
I proszę mi tu nie wyskakiwać, że brak jest definicji legalnej pojęć
"muzyka" oraz "program komputerowy".
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl/
wpis,ekskluzywny;wywiad;z;panem;makowskim,5376.html
-
5. Data: 2007-07-05 21:23:16
Temat: Re: Muzyka w postaci programu komputerowego
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Olgierd <n...@o...com> writes:
> Dnia Thu, 05 Jul 2007 21:41:31 +0200, Piotr Dembiński
> napisał(a):
>
>> Mi chodzi o coś innego: czy jeśli twórca muzyki nazwie swój utwór
>> programem komputerowym, to jest to wiążące prawnie?
>
> Nie jest, podobnie jak nie będzie wiążące jeśli nazwie muzykę bronią
> palną.
> I proszę mi tu nie wyskakiwać, że brak jest definicji legalnej pojęć
> "muzyka" oraz "program komputerowy".
OK, ale idę w zakład o to, że nie ma definicji utworu muzycznego
w postaci programu komputerowego.
Zakodowanie utworu muzycznego w postaci programu komputerowego jest
możliwe, a dowolny utwór w postaci cyfrowej (lub poddany wstępnej
cyfryzacji) może być poprawnym programem komputerowym przeznaczonym do
uruchamiania na odpowiednim specjalizowanym interpreterze. Dlatego
właśnie pytałem o to, czy decyzja twórcy jest prawnie wiążąca.
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
6. Data: 2007-07-06 07:27:31
Temat: Re: Muzyka w postaci programu komputerowego
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Thu, 05 Jul 2007 23:23:16 +0200, Piotr Dembiński
napisał(a):
> Zakodowanie utworu muzycznego w postaci programu komputerowego jest
> możliwe, a dowolny utwór w postaci cyfrowej (lub poddany wstępnej
> cyfryzacji) może być poprawnym programem komputerowym przeznaczonym do
> uruchamiania na odpowiednim specjalizowanym interpreterze. Dlatego
> właśnie pytałem o to, czy decyzja twórcy jest prawnie wiążąca.
Jeśli zrobi z tego program komputerowy to oczywiście, że będzie z tego
program.
Od jakiegoś czasu są wątpliwości jak traktować multimedialne płyty z
muzyką, które coraz bardziej przypominają właśnie jakieś softwarowe
wygibasy.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl/
wpis,ekskluzywny;wywiad;z;panem;makowskim,5376.html
-
7. Data: 2007-07-06 08:21:57
Temat: Re: Muzyka w postaci programu komputerowego
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek, 5 lipca 2007 19:47
(autor Piotr Dembiński
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <8...@h...domek>):
>
> W Internecie można napotkać pliki z muzyką, które są licencjonowane
> na zasadach GPL. Czy w świetle prawa są to programy komputerowe?
A muszą być programami?
Fragment GPL:
Niniejsza Licencja dotyczy programów i innych prac, na których umieszczona
jest pochodząca od właściciela praw autorskich informacja, że dany program
lub praca może być rozpowszechniana na warunkach niniejszej Powszechnej
Licencji Publicznej.
Teraz mamy licencje CC lepsze do tego celu, ale kiedyś nie było i wtedy się
GPLa używało. Poza tym, użycie GPLa daje możliwość zgodności z GPLem i
łączenia takich dzieł z programami (np. FSF zaleca GPLa do dokumentacji,
żeby można było dokumentację ładnie łączyć z programami)
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: t...@l...pl, e...@e...edu.pl, i...@k...com.pl,
h...@k...com.pl, p...@f...hu, i...@h...pl
-
8. Data: 2007-07-06 09:12:49
Temat: Re: Muzyka w postaci programu komputerowego
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
Piotr Dembiński napisał(a):
> Olgierd <n...@o...com> writes:
>
>> Dnia Thu, 05 Jul 2007 21:41:31 +0200, Piotr Dembiński
>> napisał(a):
>>
>>> Mi chodzi o coś innego: czy jeśli twórca muzyki nazwie swój utwór
>>> programem komputerowym, to jest to wiążące prawnie?
>> Nie jest, podobnie jak nie będzie wiążące jeśli nazwie muzykę bronią
>> palną.
>> I proszę mi tu nie wyskakiwać, że brak jest definicji legalnej pojęć
>> "muzyka" oraz "program komputerowy".
>
> OK, ale idę w zakład o to, że nie ma definicji utworu muzycznego
> w postaci programu komputerowego.
>
> Zakodowanie utworu muzycznego w postaci programu komputerowego jest
> możliwe, a dowolny utwór w postaci cyfrowej (lub poddany wstępnej
> cyfryzacji) może być poprawnym programem komputerowym przeznaczonym do
> uruchamiania na odpowiednim specjalizowanym interpreterze. Dlatego
> właśnie pytałem o to, czy decyzja twórcy jest prawnie wiążąca.
>
jezlei masz na mysli program exe gdzie w tle leci muzyka to jest to
program z muzyka w tle anie muzyka.
P.
--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.
-
9. Data: 2007-07-06 09:34:08
Temat: Re: Muzyka w postaci programu komputerowego
Od: Robert Osowiecki <r...@r...art.pl>
Wrak Tristana napisał(a):
> Teraz mamy licencje CC lepsze do tego celu, ale kiedyś nie było i
wtedy się
> GPLa używało. Poza tym, użycie GPLa daje możliwość zgodności z GPLem i
> łączenia takich dzieł z programami (np. FSF zaleca GPLa do dokumentacji,
> żeby można było dokumentację ładnie łączyć z programami)
A czy przypadkiem do dokumentacji nie zaleca się GFDL?
R.
-
10. Data: 2007-07-06 09:43:30
Temat: Re: Muzyka w postaci programu komputerowego
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 06-07-2007 o 11:12:49 Sowiecki Agent
<p...@t...gazeta
.pl> napisał(a):
> jezlei masz na mysli program exe gdzie w tle leci muzyka to jest to
> program z muzyka w tle anie muzyka.
Cos jak z mp3. To tez nie jest muzyka tylko jakis program. Oddzielna
sprawe powinien stanowic sam utwor muzyczny sie w nim znajdujacy,
oddzielna sam "program" (plik swf, exe, rpm, com, czy np. mp3, wma).
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.