-
71. Data: 2006-11-23 14:38:05
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Jasko Bartnik wrote:
>
> Dnia 23-11-2006 o 00:40:20 Hikikomori San <h...@g...pl>
> napisał(a):
>
> >> To jeszcze do przeciw dorzuce - nie stwarzanie warunkow do szerzenia sie
> >> korupcji (czasem jest okreslony wzor mundurku, ktory trzeba kupic w
> >> okreslonym punkcie ... a punkt prowadzony przez ojca dyrektora ;) ).
> > A jest jakis zakaz szycia tego wzoru mundurków przez zaklad krawiecki
> > obok?
>
> Szyc moga. Ale jesli szkola zrobi przetarg na obowiazkowe mundurki i wygra
> ktos z rodziny dyrektora oferujacy marny stroj za 300zl sztuka (a
> wspomniany trojpaskowiec zrobi konkurencyjne cudo za 150zl) to chyba
> znajdzie sie na to paragraf.
Moment, to szkola kupuje mundurki, czy rodzice?
--
Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html
-
72. Data: 2006-11-23 14:40:44
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Andrzej Lawa wrote:
>
> Póki co była mowa o mundurku w podstawówce. Ale jak zacznie odbijać
> ludziom w szkołach ponadpodstawowych (bo gimnazjum to właściwie jeszcze
> podstawówka...) to dopiero będziesz mieć problem - przyjść jednocześnie
> we wszystkich mundurkach, żeby się wykazać prestiżem wszystkich swoich
> szkół ;->
Czasem jak nie masz co napisac, to piszesz wlasnie takie glupoty ;)
> To myślisz, że z mundurkiem sobie lepiej poradzą? ROTFL
Byc moze, byc moze, jesli za mundurkiem pojdzie podobne zmiany w
wychowaniu i edukacji.
> > No wlasnie? Czy napis po klingonsku "zajebe bialasa" łapie sie na
> > "schludna" czy nie?
>
> Ty weź może idź na jakąś terapię... bo ja zaraz wymyślę sobie fikcyjną
> rasę, dla której wszelkie uniformy są szczytem wulgarności ;->
Nie odpowiedziales.
> > No chyba, ze wejdzie ustawa nakazujaca, i pojawia sie formy nacisku z
> > tym zwiazane.
>
> Raczej doprowadzi to do dalszej kompromitacji polskiego prawa kolejnymi
> idiotycznymi przepisami, które i tak większość obywateli będzie miała w
> "tyle".
No coz. A ja bym chcial, zeby moj dzieciak poszedl do elitarnej szkoly i
nosil mundurek. Oczywioscie, szkola nie stanie sie elitarna przez
wprowadzenie tylko i li obowiazku noszenia mundurków...
--
Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html
-
73. Data: 2006-11-23 14:41:25
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
krys wrote:
>
> Hikikomori San napisał(a):
>
> > No i nie bedzie wplywac (sila) a dzieciak bedzie sie czul
> > wyalienowany, ale w imie "upre sie a zapre sie" rodzic mu nie kupi
> > muundurka.
>
> Chrzanisz. Nam w liceum siła wprowadzili "mundurki". Trzeba było je
> zobaczyć, jak były schludne inaczej, i z jaką satysfakcją dostawało się
> minusa za niemanie:->.
To nie mozna bylo przedyskutować, żeby mundurki byly fajne? Dobrej
jakosci? Dobrze uszyte?
--
Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html
-
74. Data: 2006-11-23 14:42:16
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
krys wrote:
> No faktycznie, rodzic, który kupuje podręczniki na raty, żeby jakoś się
> wyrobić, ma jeszcze płacić za fanaberię jakiegoś popaprańca.
Manie dziecka nie jest obowiazkiem.
--
Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html
-
75. Data: 2006-11-23 14:44:36
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Jasko Bartnik wrote:
>
> Dnia 23-11-2006 o 00:49:03 Hikikomori San <h...@g...pl>
> napisał(a):
>
> >> Szkoły podstawowe w Polsce są:
> >> 1. Bezpłatne;
> > Bzdura. Oczywiscie patrzac trzezwo - bo trzeba wszystko kupic do tej
> > szkoly.
>
> A jakis artykul dostane? Chodzi mi o dyskryminacje ze wzgledu na stan
> kieszeni.
Artykul do czego? Do tego, ze musisz dziecku kupic tornister, ksiazki,
zeszyty, kredki, papucki, robić kanapki na drugie sniadanie, kupowac
benzyne, zeby zawozic do szkoly _bezplatnej_ ?
--
Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html
-
76. Data: 2006-11-23 14:46:40
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Andrzej Lawa wrote:
>
> Fascynujące. Twierdzisz, że mundurki robią z ludzi geniuszy? Opowiedz
> coś jeszcze...
Nie, mowie cos calkiem odwrotnego, to znaczy,z e na zachodzie dobre
szkoly wprowadzaja mundurki, i jakos uczace sie tam dzieciaki nie
marudza, ze musza nosic mundurki, a rodzice tez si enei pienia, tylko
kupuja...
> > "Oficjalnie nic. Ale po miesiacu na wlasne zyczenie zmienisz szkole" ;P
>
> Niby dlaczego?
"Kiepskie wyniki w nauce. Ciagle nieprzygotowany. Bardzo mi przykro, ale
Pana syn nie moze dostac promocji do nastepnej klasy, bo uwalil 4
przedmioty..."
--
Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html
-
77. Data: 2006-11-23 15:00:34
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: krys <k...@p...onet.plys>
Hikikomori San napisał(a):
>
>
> krys wrote:
>
>> No faktycznie, rodzic, który kupuje podręczniki na raty, żeby jakoś
>> się wyrobić, ma jeszcze płacić za fanaberię jakiegoś popaprańca.
>
> Manie dziecka nie jest obowiazkiem.
Ale obowiązkiem jest posyłanie go do bezpłatnej szkoły. A jak mundurek
ma być obowiązkowy, to niech szkoła kupi - pracodawcy w końcu są
zobowiązani dostarczyć strój roboczy, nie? A szkoła dla ucznia to jak
zakład pracy dla pracownika.
--
Pozdrawiam
Justyna
-
78. Data: 2006-11-23 15:02:47
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: krys <k...@p...onet.plys>
Hikikomori San napisał(a):
>>
>> Chrzanisz. Nam w liceum siła wprowadzili "mundurki". Trzeba było je
>> zobaczyć, jak były schludne inaczej, i z jaką satysfakcją dostawało
>> się minusa za niemanie:->.
>
> To nie mozna bylo przedyskutować, żeby mundurki byly fajne? Dobrej
> jakosci? Dobrze uszyte?
Dyskutować? Dobrze uszyte? Dobrej jakości? Człowieku, to było za
poprzedniej komuny, wtedy dobra jakość to w Peweksach bywała.
--
Pozdrawiam
Justyna
-
79. Data: 2006-11-23 15:43:53
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
krys wrote:
>
> Dyskutować? Dobrze uszyte? Dobrej jakości? Człowieku, to było za
> poprzedniej komuny, wtedy dobra jakość to w Peweksach bywała.
Hehehe, no tak, ale to trza bylo pisac, ze to 20 lat temu bylo ;)
--
Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html
-
80. Data: 2006-11-23 15:44:55
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
krys wrote:
>
> Hikikomori San napisał(a):
>
> >
> >
> > krys wrote:
> >
> >> No faktycznie, rodzic, który kupuje podręczniki na raty, żeby jakoś
> >> się wyrobić, ma jeszcze płacić za fanaberię jakiegoś popaprańca.
> >
> > Manie dziecka nie jest obowiazkiem.
>
> Ale obowiązkiem jest posyłanie go do bezpłatnej szkoły. A jak mundurek
> ma być obowiązkowy, to niech szkoła kupi - pracodawcy w końcu są
no ale ksiazki tez trzeba kupic, bo sa obowiazkowe.
> zobowiązani dostarczyć strój roboczy, nie?
Stroj roboczy? A za przeproszeniem to dziecko w szkole jest zatrudnione?
Nie wiedzialem...
> A szkoła dla ucznia to jak
> zakład pracy dla pracownika.
Poniewaz? (masz jakies wsparcie?)
--
Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html