eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMoże ktoś mi wyjaśni? (gromadzenie SMSów) › Może ktoś mi wyjaśni? (gromadzenie SMSów)
  • Data: 2006-11-05 14:28:41
    Temat: Może ktoś mi wyjaśni? (gromadzenie SMSów)
    Od: Atlantis <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    O ile mi wiadomo na założenie podsłuchu obywatelowi odpowiednie służby
    potrzebują odpowiedniego zezwolenia, nie mogą tak po prostu wpiąć
    nadajnika w jego linię telefoniczną albo umieścić mikro nadajników w
    jego mieszkaniu. Samowolne założenie komu podsłuchu też grozi
    więzieniem, czyli nie można np. sąsiadowi podłożyć w mieszkaniu
    chociażby jednego z najtańszych mikrofonów bezprzewodowych do kupienia
    za 10 zł na Allegro.

    Prawo gwarantuje obywatelowi prawo do poufnej korespondencji i np.
    pracownik poczty przyłapany na czytaniu cudzych listów z cała pewnością
    poniesie korespondencje.

    A więc może mi ktoś wyjaśni DLACZEGO i jakim prawem wszystkie SMSy
    wysyłane przez kogokolwiek są zapisywane i przechowywane przez okres
    dwóch lat? A teraz władza zastanawia się jeszcze na wydłużeniem tego
    okresu do lat pięciu... No dobrze, walka z przestępczością - to brzmi
    naprawdę ładnie, ale to zupełnie tak, jakby otwierać KAŻDY list wysyłany
    przez kogokolwiek, robić ksero i na wszelki wypadek umieszczać w jakimś
    archiwum, gdyby ten list miał się okazać ważnym dowodem w jakimś
    przyszłym postępowaniu karnym.

    Przecież jeśli chodzi o przestępstwa gospodarcze, to i tak ludzie ich
    dokonujący nie są chyba na tyle głupi, żeby informacje, które mogą ich
    pogrążyć wysyłać tak niebezpieczną drogą jak SMS czy rozmawiać o nich
    przez telefon. Pomijając już kwestie organów ścigania, krążą opinie, że
    algorytmy stosowane przez operatorów GSM już dawno zostały złamane i
    część hackerów wyposażonych w skaner częstotliwości oraz odpowiednie
    oprogramowanie potrafi przechwytywać wiadomości oraz podsłuchiwać
    rozmowy. Są bezpieczniejsze sposoby komunikacji.

    Natomiast jeśli jakiś bardziej "pospolity" kryminalista zostawi po sobie
    ślad w postaci SMSa, to najprawdopodobniej cechujący go brak rozsądku
    spowodował powstanie wielu innych dowodów, a więc nie wyolbrzymiałbym
    tej zasługi przechowywanych SMSów w łapaniu przestępców.

    Poza tym... Kto sprawdza sprawdzających? Jaką mam gwarancję, że jakiś
    pracownik sieci GSM nie bawi się dobrze czytając mojej korespondencji ze
    znajomymi lub dziewczyną? Jaką mam gwarancję, że przy okazji dla
    rozrywki nie poczytają sobie czasem o poufnych sprawach obywateli jacyś
    funkcjonariusze?


    Uważam, że SMSy powinny być zapisywane dopiero po uzyskaniu
    odpowiedniego nakazu, dokładnie jak ma to miejsce z zapisywaniem rozmów
    telefonicznych czy stosowaniem podsłuchów w mieszkaniu czy samochodzie,
    ponieważ jest to analogiczna sytuacja. Co o tym myślicie?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1