Sun, 19 Feb 2006 17:11:58 +0100, *ape*
<news:dta5f0$fch$1@nemesis.news.tpi.pl> napisał(a):


>> Nie, to Kaja :D

> to tym bardziej :D

Jestes kochany :-)


--
Kaja

do góry

> A straz miejska od kiedy ma prawo zatrzymywac pojazdy??

Ups... no tak, ja nie wiem.... moja matke niby zatrzymali za skret na
zakazie - i to calkiem niedawno. I wystawili mandat... Naprawde nie wiem...

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

> btw, czy dokonuje wtedy wtargniecia na jezdnie?

Tak :-) Sprzedam Ci najskuteczniejszy sposob na sytuacje, kiedy spieszysz
sie a nie da sie przejsc. Wyciagnij reke w gore, sygnalizujac ze prosisz o
przejscie. Tak co 5-10-ty kierowca przepuszcza. Tylko pamietaj, zeby sie
wowczas ladnie uklonic, co by tradycji stalo sie zadosc ;-)

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

> Masz na myśli tego pieszego z flagą, poprzedzającego automobil?

Nie, tego w drodze na cmentarz ;-) Spojrz na odpowiedz R2r - tuz ponizej ;-)

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

In article <52217$43f8b9ef$5112dc5e$31301@news.chello.pl>, Tiger wrote:
>> A straz miejska od kiedy ma prawo zatrzymywac pojazdy??
>
> Ups... no tak, ja nie wiem.... moja matke niby zatrzymali za skret na
> zakazie - i to calkiem niedawno. I wystawili mandat... Naprawde nie wiem...

Są przypadki, w których SM ma prawo zatrzymywać pojazdy.

Renata

do góry

On Sun, 19 Feb 2006 14:49:19 +0100
castrol <j...@w...blumen.pl> wrote:

> bbg napisał(a):
>
> > Na tym kto trzyma rece na kierownicy spoczywa obowiazek zachowania
bezpieczenstwa.
> > Od oceny w danej sytuacji co jest bezpieczne jest mozg kierowcy, a nie
> > ustawa.
>
> ROTFL, pieszy jest takim samym uczestnikiem ruchu drogowego co kierowca



nie jest. Pieszy nie kieruje maszyna o wadze poltora tony.


> i pieszy ma obowiazek znac PORD, i wiedziec co mu wolno a co nie!!
>
> Nie zwalajmy wszystkiego na kierowcow, mi rowniez kiedys pewien pijak w
> Wawie na Jana Pawla wyskoczyl przed maske bo chcial przejsc przez srodek
> wielkiego skrzyzowania - dzieki refleksowi i wyobrazni go nie zabilem -
> ale przeciez powinienem przewidziec prawda?
>
> --
> Pozdrawiam
> Jacek

tak

do góry

On Sun, 19 Feb 2006 14:09:00 +0100
"ape" <a...@n...poczta.fm> wrote:

> Użytkownik "Tomasz Motyliński" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dt9f7n$buo$2@news.telbank.pl...
> >
> > >> Pomijając fakt, że w trakcie nagłego hamowania oceniasz prędkość i
> > >> odległość oraz ewentualne możliwe manewry, które sprawią iż
> unikniesz
> > >> uderzenia. No ale jak widać temten naciska hamulec i patrzy w
> lusterko,
> > >> czy mu coś w dupę nie wjedzie :>
> > >
> > > Może to telekinetyk ;) I siłą woli odpycha tego z tyłu ;)
> >
> > A może jego samochód ma pole ochronne rodem z Enterprice? ;)
> >
> > Jedno jest pewne, jak facet takie herezje wypisuje to mało jeździ,
> albo
> > nigdy nie miał sytuacji podbramkowej na drodze.
>
> a moze po prostu jest kulturalnym kierowca?
> a moze dodatkowo ma tyle doswiadczenia, ze potrafi myslec i przewidywac
> na drodze?
> a pewne to jest to, ze daleko mu do bycia burakiem za kierownica
>
> --
> pozdro
> ape
>
> Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
>


kolega zamieszkaly w dzielnicy o ulicach jednokierunkowych ma zasade
zjezdzania lekko w prawo kiedy jednokierunkowa przecznica jest z lewej (i ma stop),
oraz w lewo kiedy przecznica jest z prawej.

Jest zawodowym kierowca.

do góry

On Sun, 19 Feb 2006 14:36:03 +0100
castrol <j...@w...blumen.pl> wrote:

> ape napisał(a):
>
> > a moze po prostu jest kulturalnym kierowca?
> > a moze dodatkowo ma tyle doswiadczenia, ze potrafi myslec i przewidywac
> > na drodze?
>
> I w jaki to niby sposob ma to uchronic go przed tym ze ktos wjedzie mu w
> dupe??
> Zastanow sie czlowieku co za brednie wypisujesz :D


Jezel widzisz w lustreku wstecznym paniuse robiaca poranny makijaz za kierownica,
to do odleglosci ze swojego przodu doliczasz jeszcze jej opoznienie reakcji
z tylu. W ten sposob nie walniesz z przodu a nawet nie zostaniesz walnietym
z tylu.

Proste?


>
> I nie generalizuj i nie wyzywaj wszystkich od burakow - bo procentowo
> jest ich tyle samo w Polsce, co na zachodzie.
>
> --
> Pozdrawiam
> Jacek

do góry

Tiger napisał(a):

> Ups... no tak, ja nie wiem.... moja matke niby zatrzymali za skret na
> zakazie - i to calkiem niedawno. I wystawili mandat... Naprawde nie wiem...

Napisze tak :) dawac znaki do zatrzymania moga, ale kierowca nie musi
sie do nich stosowac :)

Twoja matka spokojnie mogla ich olac

--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

delete napisał(a):

> nie jest. Pieszy nie kieruje maszyna o wadze poltora tony.

Owszem jest, a w jaki sposob sie porusza nie ma tu najmniejszego
znaczenia - lezie po chodniku gdzie chodnik ten jest czescia drogi -
wylazac z domu na ulice kazdy z nas staje sie uczestnikiem ruchu drogowego.



--
Pozdrawiam
Jacek

do góry