eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMoge "sprzedac" mieszkanie dwa razy ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2007-11-06 10:02:17
    Temat: Re: Moge "sprzedac" mieszkanie dwa razy ?
    Od: l...@i...eu

    > >> Planuje sprzedac mieszkanie, ale znajac dzisiejsze realia chcialbym
    > >> pozbyc sie problemu czekania itp. Wiekszosc ludzi bierze dzisiaj kredyty,
    > >> a nie zawsze je dostaja, rezygnuja w trakcie lub cos im sie odwiduje.
    > >> Przy dzisiejszych cenach mieszkan, to tzreba by brac z 30 tys zadatku aby
    > >> bylo ok (a na to nie kazdy pojdzie). Reasumujac : czy moge podpisywac z
    > >> ludzmi umowy rezerwacyjne na mieszkanie, nie biorac zadnych zaliczek ani
    > >> zadatkow, a za to umieszczajac w typowej umowie, klauzule z informacja,
    > >> ze nie jest to jedyna umowa i kupuje "Kto pierwszy ten lepszy" ? Czyli
    > >> podpisze z 10 takich umow i sprzedam osobie ktora przyjdzie "z kasa"
    > >> pierwsza. A kto przyjdzie jzu dnia nastepnego to nie jestem
    > >> zainteresowany.
    >
    > >>Fantom
    > >>ps. Czy takie umowy sa potzrebne do uzsykania kredytu ? bo jezeli tak to
    > >>chyba zaden bank wtedy nie da. To moze bede mogl podpisac drugi papier z
    > >>taka informacja (i nie musi byc on do banku) ?
    > >
    > > Tak, ale na podstawie takiej umowy raczej żaden bank kredytu nie udzieli.
    >
    > aha. Czyli tak jak napisalem wyzej. Ale w sumie z czego to wynika ? Przeciez
    > i tak albo podpiszemy umowe koncowa albo nie. I tylko w pierwszym wypadku
    > beda musieli wyplacici kredyt. A w drugim i tak maja to gdzies i nie wyplaca
    >
    Zabezpieczeniem takiego kredytu jest zwykle hipoteka na kupowanej
    nieruchomości. Jeśli bank nie ma umowy przedwstępnej w formie aktu
    notarialnego nie ma pewności że ta nieruchomość przejdzie na kupującego a więc
    nie ma pewności co do zabezpieczenia i ustanowienia hipoteki. Ale mogę się
    mylić

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 12. Data: 2007-11-06 10:49:41
    Temat: Re: Moge "sprzedac" mieszkanie dwa razy ?
    Od: "Steel" <d...@K...wp.pl>

    > mieszkania. Zadatek 10000 tys to standard... malo kto bedzie chcial

    ups... mialo byc 10000 lub 10 tys :)

    Pozdrawiam
    --
    Steel



  • 13. Data: 2007-11-06 11:17:45
    Temat: Re: Moge "sprzedac" mieszkanie dwa razy ?
    Od: "Fantom" <s...@p...onet.pl.skasujto>

    >> Umowa przedwstepna sporzadzona notarialnie powoduje, ze masz obowiazek
    >> sprzedac nieruchomosc.
    >
    > nie musi byc sporzadzona notarialnie...
    > W standardowej umowie przedwstepnej sa zapiski o "nie roszczeniu sobie
    > praw osob trzecich" do sprzedawanego przedmiotu.
    > Dodatkowo standardowo w umowie przedwstepnej jest zadatek ktory przepada
    > wraz z rezygnacja potencjalnego kupujacego i daty wykupu mieszkania.
    > Zadatek 10000 tys to standard... malo kto bedzie chcial tyle stracic :)
    > standardowo jest tez tak ze sprzedajacy jesli zrezygnuje placi tyle samo
    > czyli zwraca zadatek i jeszcze doplaca jego wysokosc wiec przekazuje
    > potencjalnemu kupujacemu kwote rowna 2x zadatek.
    > z tego punktu mozna zrezygnowac jak i z zadatku ale nie ma wtedy
    > zabezpieczenia dla zadnej ze stron
    >
    > Tak wiec jesli sporzadzone bylyb dwie umowy przedwstepne to juz bylboby
    > poswiadczenie nieprawdy w drugiej umowie spisywanej, gdyz osoba z
    > pierwszej moze roscic sobie prawa do kupna jesli nie uplynal jeszcze
    > termin zawarcia umowy sprzedazy.
    >
    > Dlatego nie mozna podpisac dwoch umow przedwstepnych

    No ale wlasnie chcialbym tak zmodyfikowac umowe, ze nie bylo by roszczen a
    wyrazne zaznaczenie ze wlasnie inne osoby moga sobie roscici prawa do loaklu
    (na zasadzie kto pierwszy ten lepszy)

    Fantom



  • 14. Data: 2007-11-06 11:26:17
    Temat: Re: Moge "sprzedac" mieszkanie dwa razy ?
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Fantom wrote:

    > No ale wlasnie chcialbym tak zmodyfikowac umowe, ze nie bylo by roszczen a
    > wyrazne zaznaczenie ze wlasnie inne osoby moga sobie roscici prawa do
    > loaklu (na zasadzie kto pierwszy ten lepszy)

    Czyli taka umowa w której na nic się nie umawiacie? To po co ci wogóle taka
    umowa?

    p. m.


  • 15. Data: 2007-11-06 11:42:51
    Temat: Re: Moge "sprzedac" mieszkanie dwa razy ?
    Od: "Steel" <d...@K...wp.pl>

    > No ale wlasnie chcialbym tak zmodyfikowac umowe, ze nie bylo by
    > roszczen a wyrazne zaznaczenie ze wlasnie inne osoby moga sobie
    > roscici prawa do loaklu (na zasadzie kto pierwszy ten lepszy)

    to raczej zaden z twoich klientow nie dostanie kredytu na takie mieszkanie
    gdzie inni moga sobie roscic prawo przed innymi...
    skorzystaj z zadatku... jak zrezygnuja albo nie wywiaza sie z umowy ty
    jestes do przudu o te 10 czy 15 tys...
    a klienta znajdziesz chwile pozniej.
    Chyba ze ci sie bardzo spieszy ze sprzedaza, to chyba pozostaje ci poszukac
    czlowieka z odpowiednia gotowka.

    Pozdrawiam
    --
    Steel



  • 16. Data: 2007-11-06 16:58:57
    Temat: Re: Moge "sprzedac" mieszkanie dwa razy ?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Fantom wrote:
    > Witam
    > Planuje sprzedac mieszkanie, ale znajac dzisiejsze realia chcialbym
    > pozbyc sie problemu czekania itp. Wiekszosc ludzi bierze dzisiaj
    > kredyty, a nie zawsze je dostaja, rezygnuja w trakcie lub cos im sie
    > odwiduje. Przy dzisiejszych cenach mieszkan, to tzreba by brac z 30
    > tys zadatku aby bylo ok (a na to nie kazdy pojdzie). Reasumujac : czy
    > moge podpisywac z ludzmi umowy rezerwacyjne na mieszkanie, nie biorac
    > zadnych zaliczek ani zadatkow, a za to umieszczajac w typowej umowie,
    > klauzule z informacja, ze nie jest to jedyna umowa i kupuje "Kto
    > pierwszy ten lepszy" ? Czyli podpisze z 10 takich umow i sprzedam
    > osobie ktora przyjdzie "z kasa" pierwsza. A kto przyjdzie jzu dnia
    > nastepnego to nie jestem zainteresowany.
    > Fantom
    > ps. Czy takie umowy sa potzrebne do uzsykania kredytu ? bo jezeli tak
    > to chyba zaden bank wtedy nie da. To moze bede mogl podpisac drugi
    > papier z taka informacja (i nie musi byc on do banku) ?

    ustal zadatek i ustal że przepada w przypadku nie sfinalizowania zakupu w
    terminie 14 dni lub coś w ten deseń.

    facet eni zdąży facet traci ty zyskujesz...


  • 17. Data: 2007-11-06 18:33:58
    Temat: Re: Moge "sprzedac" mieszkanie dwa razy ?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 6 Nov 2007, mvoicem wrote:

    > Fantom wrote:
    >
    >> No ale wlasnie chcialbym tak zmodyfikowac umowe, ze nie bylo by roszczen a
    >> wyrazne zaznaczenie ze wlasnie inne osoby moga sobie roscici prawa do
    >> loaklu (na zasadzie kto pierwszy ten lepszy)
    >
    > Czyli taka umowa w której na nic się nie umawiacie? To po co ci wogóle taka
    > umowa?

    Określa listę kontrahentów "do dalszych rozważań".
    Nic dziwnego - przy przedsiębiorczości często też się stosuje
    postępowanie dwuetapowe.
    Najpierw zbiera się i weryfikuje wstępnie chętnych, a dopiero
    później dokonuje "ostatecznego wyboru".
    Co daje sprzedającemu? Wybór!
    Wybór tych, których może sobie "sprawdzić"!
    Przy sekwencyjnej obsłudze może odrzucić jakiegoś chętnego, a później
    dojść do wniosku, że następni byli jeszcze gorsi ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 18. Data: 2007-11-06 18:38:23
    Temat: Re: Moge "sprzedac" mieszkanie dwa razy ?
    Od: "Fantom" <s...@S...poczta.onet.pl>

    > >> Do uzyskania kredytu jest potrzebna umowa przedwstępna oraz wycena
    > >> rzeczoznawcy, którego bank akceptuje.
    > >
    > > No to zmieniam zapis " rezerwacyjna" na "przedwstepna" wcalym
    poprzednim
    > > poscie. Mozna tak zrobic jak tam napisalem ?
    >
    > Umowa przedwstepna sporzadzona notarialnie powoduje, ze masz obowiazek
    > sprzedac nieruchomosc.

    A tak swoja droga robiac umowe przedwstepna musze ja robic notarialnie ??

    Fantom


  • 19. Data: 2007-11-06 22:08:21
    Temat: Re: Moge "sprzedac" mieszkanie dwa razy ?
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Gotfryd Smolik news wrote:

    > On Tue, 6 Nov 2007, mvoicem wrote:
    >
    >> Fantom wrote:
    >>
    >>> No ale wlasnie chcialbym tak zmodyfikowac umowe, ze nie bylo by roszczen
    >>> a wyrazne zaznaczenie ze wlasnie inne osoby moga sobie roscici prawa do
    >>> loaklu (na zasadzie kto pierwszy ten lepszy)
    >>
    >> Czyli taka umowa w której na nic się nie umawiacie? To po co ci wogóle
    >> taka umowa?
    >
    > Określa listę kontrahentów "do dalszych rozważań".
    > Nic dziwnego - przy przedsiębiorczości często też się stosuje
    > postępowanie dwuetapowe.
    > Najpierw zbiera się i weryfikuje wstępnie chętnych, a dopiero
    > później dokonuje "ostatecznego wyboru".
    > Co daje sprzedającemu? Wybór!
    > Wybór tych, których może sobie "sprawdzić"!
    > Przy sekwencyjnej obsłudze może odrzucić jakiegoś chętnego, a później
    > dojść do wniosku, że następni byli jeszcze gorsi ;)

    Ale to jest to samo co zapisanie sobie listy nazwisk w kajeciku, i
    wykreślanie aż zostanie tylko jeden.

    A on mówi o umowie. Przy okazji umowy (jak nazwa wskazuje) 2 strony umawiają
    się na coś. Czyli zobowiązują się do czegoś. A to co proponuje Fantom, to
    mimo że nazywa umową, bardziej pasuje nie wiem ... do listu intencyjnego?

    p. m.


  • 20. Data: 2007-11-06 23:31:01
    Temat: Re: Moge "sprzedac" mieszkanie dwa razy ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Fantom" <s...@p...onet.pl.skasujto> napisał w wiadomości
    news:fgp5kj$eft$1@atlantis.news.tpi.pl...

    Banki widziały cały szereg typowych umów. Jak pracownik zobaczy nietypową,
    to zacznie węszyć podstęp. Z ostrożności zablokuje kredyt pod byle
    pretekstem. Poza tym nie wiem, czy znalazł by się klient na taką zabawę.
    Kredytobiorca musi sporo zainwestować, by wziąć taki kredyt, a na końcu
    może się okazać, że nie ma czego kupić, bo inny był szybszy.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1