-
1. Data: 2005-11-07 20:08:25
Temat: Miganie światłami
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
Czy migający światłami w celu ostrzeżenia innych kierowców przed
policją łamie jakiś przepis? Jaki?
Znalazłam taki przepis:
2. Zabrania się:
(...)
3) ostrzegania światłami drogowymi w warunkach, w których może to
spowodować oślepienie innych kierujących.
Ale jeśli się nie oślepia?
Renata
-
2. Data: 2005-11-07 20:55:51
Temat: Re: Miganie światłami
Od: Jasko Bartnik <b...@j...waw.pl>
Dnia 07 Nov 2005 20:08:25 GMT, Renata Gołębiowska napisał(a):
> 2. Zabrania się:
> (...)
> 3) ostrzegania światłami drogowymi w warunkach, w których może to
> spowodować oślepienie innych kierujących.
W kazdych warunkach moze spowodowac oslepienie wiec nie wolno wcale.
-
3. Data: 2005-11-07 21:05:54
Temat: Re: Miganie światłami
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jasko Bartnik" <b...@j...waw.pl> napisał w wiadomości
news:itgyw1utby34$.7jvv5j91oney$.dlg@40tude.net...
> Dnia 07 Nov 2005 20:08:25 GMT, Renata Gołębiowska napisał(a):
>> 2. Zabrania się:
>> (...)
>> 3) ostrzegania światłami drogowymi w warunkach, w których może to
>> spowodować oślepienie innych kierujących.
> W każdych warunkach może spowodować oślepienie wiec nie wolno wcale.
Ja, to się zastanawiam, kiedy kierowcy wpadną na pomysł, by ostrzegać
przeciwmgielnymi, co nie jest zabronione. W dzień powszechnym
zwyczajem jest kręcenie dłonią kółek - też nie zakazane.
-
4. Data: 2005-11-07 21:09:19
Temat: Re: Miganie światłami
Od: kam <#k...@w...pl#>
Jasko Bartnik napisał(a):
> W kazdych warunkach moze spowodowac oslepienie wiec nie wolno wcale.
w środku dnia?
KG
-
5. Data: 2005-11-07 21:36:52
Temat: Re: Miganie światłami
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
> Ja, to się zastanawiam, kiedy kierowcy wpadną na pomysł, by ostrzegać
> przeciwmgielnymi, co nie jest zabronione. W dzień powszechnym
> zwyczajem jest kręcenie dłonią kółek - też nie zakazane.
Czyli na przeciwmgielnych moge jeździć nawet jak mgły nie ma?
kurcze a mnie sie kiedyś policjant czepił że mam włączone a mgła sie
skończyła. Ktoś nie ma racji. tylko kto?
PawełJ
-
6. Data: 2005-11-07 21:49:46
Temat: Re: Miganie światłami
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:dkohdq$54u$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Ja, to się zastanawiam, kiedy kierowcy wpadną na pomysł, by
ostrzegać
>> przeciwmgielnymi, co nie jest zabronione. W dzień powszechnym
>> zwyczajem jest kręcenie dłonią kółek - też nie zakazane.
> Czyli na przeciwmgielnych moge jeździć nawet jak mgły nie ma?
> kurcze a mnie sie kiedyś policjant czepił że mam włączone a mgła sie
> skończyła. Ktoś nie ma racji. tylko kto?
> PawełJ
Jeździć nie, ale o ostrzeganiu w ustawie nie ma :-)
-
7. Data: 2005-11-07 21:50:19
Temat: Re: Miganie światłami
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <itgyw1utby34$.7jvv5j91oney$.dlg@40tude.net>, Jasko Bartnik wrote:
> Dnia 07 Nov 2005 20:08:25 GMT, Renata Gołębiowska napisał(a):
>
>> 2. Zabrania się:
>> (...)
>> 3) ostrzegania światłami drogowymi w warunkach, w których może to
>> spowodować oślepienie innych kierujących.
>
> W kazdych warunkach moze spowodowac oslepienie wiec nie wolno wcale.
Jeśli w każdych warunkach, to byłoby napisane "zabrania się
ostrzegania światłami drogowymi". Koniec, kropka. Dalsza część zdania
uściśla kiedy ostrzeganie jest zabronione. To tyle logiki, ale nadal
nie wiem, czy miganie światłami (bez oślepiania) łamie jakiś przepis,
czy można być za to ukaranym.
Renata
-
8. Data: 2005-11-07 23:48:36
Temat: Re: Miganie światłami
Od: Jasko Bartnik <b...@j...waw.pl>
Dnia 07 Nov 2005 21:50:19 GMT, Renata Gołębiowska napisał(a):
>>> 3) ostrzegania światłami drogowymi w warunkach, w których może to
>>> spowodować oślepienie innych kierujących.
>> W kazdych warunkach moze spowodowac oslepienie wiec nie wolno wcale.
> Jeśli w każdych warunkach, to byłoby napisane "zabrania się
> ostrzegania światłami drogowymi". Koniec, kropka. Dalsza część zdania
> uściśla kiedy ostrzeganie jest zabronione. To tyle logiki, ale nadal
> nie wiem, czy miganie światłami (bez oślepiania) łamie jakiś przepis,
> czy można być za to ukaranym.
Ja tylko staram sie doslownie zrozumiec przepis :) Gdyby napisali
"ostrzegania swiatlami dgogowymi jesli moze to spowodowac oslepienie innych
kierowcow" byloby OK. Mowa jest natomiast nie o mozliwosci oslepienia tylko
o warunkach w jakich moze dojsc do oslepienia.
Przyklad : czyste niebo, jasny dzien, widocznosc przeogromna. Podczas
wyprzedzania pasem o przeciwnym kierunku ruchu blysniesz dlugimi po oczach
rowerzysty jadacego z naprzeciwka. Nigdy tego nie probowalem ale mysle, ze
by go lekko oslepilo ... znaczy to tyle, ze w tych warunkach mozna oslepic.
Wniosek : nie mozna w takich warunkach uzywac swiatel drogowych do
ostrzegania. Koniec, kropka :) Oczywiscie sie nabijam ale policjant moze to
tak zinterpretowac wlepiajac nam mandat :P
-
9. Data: 2005-11-07 23:54:58
Temat: Re: Miganie światłami
Od: "Janusz P" <j...@p...onet.pl>
> >>> 3) ostrzegania światłami drogowymi ....?
Jednak na mandacie nic nie było napisane o światłach drogowych lecz
nadużywania... ppkt 1) nadużywania sygnału dźwiękowego lub świetlnego....
I tak nie wygramy...
-
10. Data: 2005-11-08 01:46:11
Temat: Re: Miganie światłami
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Renata Gołębiowska wrote:
> Czy migający światłami w celu ostrzeżenia innych kierowców przed
> policją łamie jakiś przepis? Jaki?
A skąd wiesz, że ostrzega przed policją, a może ostrzega cię, że
samochody jadące przed tobą jadą znacznie wolniej i żebyś zwolniła, bo
się na nich wpakujesz.
Albo, że na drodze czai się jakieś "niebezpieczeństwo" o którym nie masz
pojecia, np. za chwilę ktoś ci wyskoczy z nienacka przed maskę samochodu
i zacznie machać rekami, i żebys była przygotowana na konieczność
nagłego zatrzymania się.
Dlaczego od razu policja?
A kultury jazdy to my się jeszcze długo będziemy musieli uczyć.