-
1. Data: 2006-11-09 09:59:48
Temat: Mieszkanie po babci
Od: "D.Ł" <s...@e...pl>
Proszę o doradzenie w takiej sprawie
Babci ma możliwość wykupić mieszkanie należące do urzędu miasta za 5%
wartości. Chce to zrobić dla mnie i mojej żony. My wykładamy pieniążki bo
jej na to nie stać, a ona ..... no właśnie - jak prawnie to rozwiązać????
Notarialnie sporządzona umowa darowizny z zastrzeżeniem że babcia może
mieszkać dożywotnio?
Nie chcemy by było to testamentowo zapisane bo rodzinka znana jest z
sądzenia się o cokolwiek.
W dokumentach od mieszkanie (z urzędu miasta) jest zapis który mnie
zaniepokoił:
"Miasto__xxxxxxxxx_____ uprzedza nabywcę lokalu, że będzie żądać zwrotu
kwoty równej udzielonej bonifikacie, po jej waloryzacji jeżeli nabywca
dokona zbycia lokalu mieszkalnego przed upływem 5 lat od daty jego nabycia
zgodnie z art 68 Ustawy o gospodarce nieruchomościami"
Co oznacza termin zbycie mieszkania?
Czy obejmuje też darowiznę i będziemy czekać 5 lat? - Babcia ma już ponad
80 :-(
Jaki podatek byśmy zapłacili od niej [dziadek już nie żyje]??
BARDZO PROSZĘ O SZYBKĄ ODPOWIEDŹ
--
Pozdrawiam
D.Ł.
-
2. Data: 2006-11-09 10:48:48
Temat: Re: Mieszkanie po babci
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "D.Ł" <s...@e...pl> napisał w wiadomości
news:1hta27131v16x.dlg@sp9.pl...
> Co oznacza termin zbycie mieszkania?
oznacza to tyle, ze przez najblizsze 5 lat, wlascicielem mieszkania musi
byc babcia, co oznacza ze jesli babcia umrze w tym czasie macie spory
problem przed ktorym musicie sie zabezpieczyc, jeden ze sposobow to
testament inny, przyzeczenie sprzedazy, albo darowizny, czy cokolwiek co
jeszcze ktos wam doradzi a co bedzie mialo jakakolwiek prawna wartosc,
generalnie cos co bedzie dowodem ze daliscie babci pieniadze na wykup
mieszkania w zamian za pozniejsze darowizne lub sprzedaz
-
3. Data: 2006-11-09 11:01:25
Temat: Re: Mieszkanie po babci
Od: "*piotr'ek*" <piotr*eknusun@gazetaskasuj.pl>
> Co oznacza termin zbycie mieszkania?
Na pewno nie dotyczy to dziedziczenia. A najlepszy myk jest taki, że Ty
mieszkanie dziedziczysz i możesz je spokojnie sprzedać, bo nie Ty z urzędem
umowę zawierałeś :-)
+inż.prawa+
-
4. Data: 2006-11-09 11:09:56
Temat: Re: Mieszkanie po babci
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "*piotr'ek*" <piotr*eknusun@gazetaskasuj.pl> napisał w
wiadomości news:eiv217$chp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Na pewno nie dotyczy to dziedziczenia. A najlepszy myk jest taki, że Ty
> mieszkanie dziedziczysz i możesz je spokojnie sprzedać, bo nie Ty z
> urzędem umowę zawierałeś :-)
ale problem w tym ze nie jest on jedynym spadkobierca i chce sie przed tym
wlasnie zabezpieczyc
-
5. Data: 2006-11-09 13:07:25
Temat: Re: Mieszkanie po babci
Od: Dividos <s...@e...pl>
Dnia Thu, 9 Nov 2006 12:01:25 +0100, *piotr'ek* napisał(a):
> Na pewno nie dotyczy to dziedziczenia. A najlepszy myk jest taki, że Ty
> mieszkanie dziedziczysz i możesz je spokojnie sprzedać, bo nie Ty z urzędem
> umowę zawierałeś :-)
Czy mogę w tym samym dniu lub na drugi dzień i notarialnie otrzymać
mieszkanie jako darowiznę?? - Chyba że źle zrozumiałem
Możesz podać podstawę prawną?
--
Pozdrawiam Dawid
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
:: Szkoła Podstawowa, projekt EFS edycja Jesień 2005 Wlkp. ::
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
-
6. Data: 2006-11-09 13:16:12
Temat: Re: Mieszkanie po babci
Od: Dividos <s...@e...pl>
Dnia Thu, 9 Nov 2006 11:48:48 +0100, szerszen napisał(a):
> przyzeczenie sprzedazy, albo darowizny, czy cokolwiek co
> jeszcze ktos wam doradzi a co bedzie mialo jakakolwiek prawna wartosc,
czy to musi być notarialnie sporządzone?
Jeśli nie to jaki rzeczy muszą się znaleźć w takiej umowie?
Ile egzemplarzy ???
--
Pozdrawiam Dawid
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
:: Szkoła Podstawowa, projekt EFS edycja Jesień 2005 Wlkp. ::
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
-
7. Data: 2006-11-09 13:23:11
Temat: Re: Mieszkanie po babci
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Dividos" <s...@e...pl> napisał w wiadomości
news:4j6k6s041ra1.dlg@sp9.pl...
> czy to musi być notarialnie sporządzone?
> Jeśli nie to jaki rzeczy muszą się znaleźć w takiej umowie?
raczej tak, wtedy ma wieksza wartosc i trudniej to wjakikolwiek sposob
podwazyc, a co do reszty, to notariusz czy prawnik wam doradzi, najlepiej
odwiedzic jakiegos, zainwetstowac pare pln w wizyte i spokojnie spac
-
8. Data: 2006-11-09 13:26:20
Temat: Re: Mieszkanie po babci
Od: Dividos <s...@e...pl>
Dnia Thu, 9 Nov 2006 14:23:11 +0100, szerszen napisał(a):
> Użytkownik "Dividos" <s...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:4j6k6s041ra1.dlg@sp9.pl...
>
>> czy to musi być notarialnie sporządzone?
>> Jeśli nie to jaki rzeczy muszą się znaleźć w takiej umowie?
>
> raczej tak, wtedy ma wieksza wartosc i trudniej to wjakikolwiek sposob
> podwazyc, a co do reszty, to notariusz czy prawnik wam doradzi, najlepiej
> odwiedzic jakiegos, zainwetstowac pare pln w wizyte i spokojnie spac
czyli jednak 5 lat czekania?? Bo nie wiem jak rozumieć wypowiedź
użytkownika *piotr'ek* że to nie dotyczy darowizn??
--
Pozdrawiam Dawid
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
:: Szkoła Podstawowa, projekt EFS edycja Jesień 2005 Wlkp. ::
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
-
9. Data: 2006-11-09 13:48:01
Temat: Re: Mieszkanie po babci
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"D.Ł" <s...@e...pl> wrote in message
news:1hta27131v16x.dlg@sp9.pl...
> Proszę o doradzenie w takiej sprawie
> Babci ma możliwość wykupić mieszkanie należące do urzędu miasta za 5%
> wartości. Chce to zrobić dla mnie i mojej żony.
tak sie nie da.
Albo babcia wykupuje, co oznacza wykupuje na siebie.
Albo nie wykupuje.
Nie ma "wykupienia przez babcie dla mnie"
> My wykładamy pieniążki bo
> jej na to nie stać, a ona ..... no właśnie - jak prawnie to rozwiązać????
Pożyczyć babci pieniądze, lub darować babci pieniądze.
> Notarialnie sporządzona umowa darowizny z zastrzeżeniem że babcia może
> mieszkać dożywotnio?
Nie może przez 5 lat.
> Nie chcemy by było to testamentowo zapisane bo rodzinka znana jest z
> sądzenia się o cokolwiek.
No to nic nie możecie.
Dlatego lepiej babci pieniądze pożyczyć niż darować, wówczas ze spadku
będziecie mogli żądać zwrotu pożyczki.
A po za tym ja bym się rodzinką nie przejmował, tylko niech babacia
sporządzi testament i już.
Rodzika będzie mogła krzyczeć co chce, a testament jest testamentem i nic
nie może.
W przypadku testamentu rodzince będzie się należał zachowek. W przypadku
darowania wam mieszkania, też.
>
> W dokumentach od mieszkanie (z urzędu miasta) jest zapis który mnie
> zaniepokoił:
>
> "Miasto__xxxxxxxxx_____ uprzedza nabywcę lokalu, że będzie żądać zwrotu
> kwoty równej udzielonej bonifikacie, po jej waloryzacji jeżeli nabywca
> dokona zbycia lokalu mieszkalnego przed upływem 5 lat od daty jego nabycia
> zgodnie z art 68 Ustawy o gospodarce nieruchomościami"
>
> Co oznacza termin zbycie mieszkania?
sprzedaż, darowanie, cokolwiek co spwodouje, że przestanie być właścicielem.
> Czy obejmuje też darowiznę i będziemy czekać 5 lat? - Babcia ma już ponad
> 80 :-(
tak, obejmuje też darowiznę i musicie czekać 5 lat.
> Jaki podatek byśmy zapłacili od niej [dziadek już nie żyje]??
chwilowo to żaden po i tak nie jesteście w stanie dostać mieszkania
wcześniej niż za 5 lat ( z wyjątkiem przypadku kediy babcia wcześniej
pożegna się z tym światem).
Do zapłacenia będzie podatek od darowizny za 5 lat (o ile taki będzie, bo
narazie to giertych tak mieszka, że nie wiadomo co będzie jak giertycha nie
bedzie), albo podatek od spadku w przypadku b) i zachowek.
-
10. Data: 2006-11-09 13:50:46
Temat: Re: Mieszkanie po babci
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Dividos" <s...@e...pl> wrote in message
news:1bjtwyj7delr7.dlg@sp9.pl...
>
> czyli jednak 5 lat czekania??
tak
> Bo nie wiem jak rozumieć wypowiedź
> użytkownika *piotr'ek* że to nie dotyczy darowizn??
On tu wpada od czasu do czasu i coś napisze co mu ślina na język przyniesie.
Niekoniecznie musi to mieć jakąś wartość.