-
11. Data: 2006-03-25 11:00:44
Temat: Re: Mandat zaoczny
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
Michał <m...@w...pl> napisał:
>wysokości 20zł, więc prawdopodobieństwo próby wyłudzenia jest znikome
Z tym wyłudzeniem oczywiście żartowałem, bo są to kwoty należne
budżetowi, a nie urzędnikowi :-) Pozostaje skarga za niechlujstwo,
nienależyte wypełnianie obowiązków (rzetelne sprawdzenie faktów).
>razie "mam podpisać mandat i napisać na nim stosowne wyjaśnienie".
Nie ma takiej praktyki. MK przyjmije się podpisując go (wtedy
otrzymujesz druk dla siebie). Jesli napisałeś na nim, ze nie
przyjmujesz, bo nie popełniłeś wykroczenia, to podpis raczej można
uznać jako podpis pod oświadczeniem, a konsewencją powinien być
wniosek do SG (wtedy kolegium)
> blankietu chyba nie przyjąłem.
Wystarczy twój podpis, bo twój egzemplarz on mógł po prostu wyrzucić
do kosza.
> Chodzi o samą podstawę mandatu.
Dlatego bardzo ważne-nalezy żądać wpisani konkretnego czynu za co
jesteś karany. Nie ma ogólnie za wykroczenie drogowe-konkretnie np. za
przekroczenie prędkości o 30 km/h, za niezastrosowanie sie do znaku
drogowego B-36 itp.
>Jaki jest termin przedawnienia mandatów,
Trzy lata.
--
Artur Golański