-
1. Data: 2006-03-22 09:22:20
Temat: Mandat zaoczny
Od: Michał <m...@w...pl>
Właśnie otrzymałem od rodziny z miejsca stałego zameldowania informację,
że w tamtejszym USkarbowym znajdują się w egzekucji dwa mandaty na mnie.
To moja pierwsza o nich informacja.
Z tego co się telefonicznie dowiedziałem jest to mandat a nie grzywna.
A nigdy nie otrzymałem 2 mandatów, nie przyjąłem ani nie podpisałem.
Oczywiście nie zdarzyła mi się sytuacja odmówienia przyjęcia mandatów,
ani nie byłem przesłuchiwany. Nie wiadomo mi też o postępowaniu w SG.
Żeby sprawę wyjaśnić do końca, to dotąd w życiu otrzymałem tylko jeden
mandat, który opłaciłem. Odpadałaby więc hipoteza skierowania do
egzekucji mandatów starych i opłaconych.
Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.
art 98 par. 4: Mandatem karnym zaocznym można nałożyć grzywnę w razie
stwierdzenia wykroczenia, którego sprawcy nie zastano na miejscu jego
popełnienia, gdy nie zachodzi wątpliwość co do osoby tego sprawcy;
mandat taki pozostawia się wówczas w takim miejscu, aby sprawca mógł go
niezwłocznie odebrać.
A co jeśli nie przekazano/pozostawiono mi tego mandatu. Czy to znaczy,
że mandat może być pozostawiony paniu Haniowi z naprzeciwka albo w
sklepie na rogu bez żadnej gwarancji otrzymania przeze mnie? Chciałbym
dowiedzieć sie za co zostałem rzekomo ukarany. Chciałbym też skorzystać
z prawa do odwołania. A tu mandat w egzekucji... Murwa kać, chyba zacznę
o służbach państwowych i moim kraju wypowiadać się czysto demagogicznie
i wulgarnie.
pzdr
Michał
-
2. Data: 2006-03-22 11:03:36
Temat: Re: Mandat zaoczny
Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
> Chciałbym też skorzystać z prawa do odwołania. A tu mandat w egzekucji...
> Murwa kać, chyba zacznę o służbach państwowych i moim kraju wypowiadać się
> czysto demagogicznie i wulgarnie.
Taki kraj, takie obyczaje. Ja o mandacie dowiedziałem się od księgowej w
firmie, która poinformowała mnie, ze mam zajętą część wynagrodzenia.
Komornik nawet nie pofatygował się ze mną skontaktować, przeciez bym mu
zapłacił bez zbędnych ceregieli.
--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"
-
3. Data: 2006-03-22 11:27:31
Temat: Re: Mandat zaoczny
Od: "gringo77" <g...@b...pl>
witaj,
no cuz rzady adwokatow
przeciez oni tacy madrzy
gringo
-
4. Data: 2006-03-22 11:37:20
Temat: Re: Mandat zaoczny
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
Michał <m...@w...pl> napisał:
>A co jeśli nie przekazano/pozostawiono mi tego mandatu.
ZTCW mandat zaoczny nie podlega egzekucji, ponieważ podlegają temu
tylko mandaty prawomocne i niezapłacone. Natomiast mandat zaoczny
staje sie prowomocnym po jego uiszczenie, czyli nie ma co ściągać.
>Chciałbym dowiedzieć sie za co zostałem rzekomo ukarany.
Dlatego zwróc sie do US (poborcy) z prośbą o wyjaśnienie. Może to być
pomyłka, ale nie MK zaoczny.
--
Artur Golański
-
5. Data: 2006-03-22 11:39:51
Temat: Re: Mandat zaoczny
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"gringo77" <g...@b...pl> napisał:
>no cuz rzady adwokatow
Nie śmiec listy bzdurami bez sensu.
Nie znasz odpowiedzi-poczytaj co mądrzejsi piszą !
--
Artur Golański
-
6. Data: 2006-03-22 17:50:37
Temat: Re: Mandat zaoczny
Od: "gringo77" <g...@b...pl>
ty adwokat golanski
chetnie bym cie .............
a potem to twoje panstwo
ma placic a nawet nie poinformowali go za co?
co to za panstwo?
takie jak te "mondre adwokaty"?
"coz" pisze sie przez zamkniete
gringo
-
7. Data: 2006-03-22 18:06:51
Temat: Re: Mandat zaoczny
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"gringo77" <g...@b...pl> napisał:
>ty adwokat golanski
Dla ciebie 'Pan Golański" ;-)
>chetnie bym cie .............
I na cóż źrebaki czekają?
>a potem to twoje panstwo
A ty żyjesz w innym...
>takie jak te "mondre adwokaty"?
Sprawdź w słowniku czym zajmuje się adwokat i co oznacza rządzić.
>"coz" pisze sie przez zamkniete
To wie każdy przedszkolak i się nie chwali !
EOT
--
Artur Golański
-
8. Data: 2006-03-24 12:45:38
Temat: Re: Mandat zaoczny
Od: Michał <m...@w...pl>
Michał napisał(a):
> Żeby sprawę wyjaśnić do końca, to dotąd w życiu otrzymałem tylko jeden
> mandat, który opłaciłem. Odpadałaby więc hipoteza skierowania do
> egzekucji mandatów starych i opłaconych.
Funkcjonariusze są po prostu nieprzewidywalnie kreatywni. Sprawę jednego
z mandatów już wyjaśniłem. K.. .ać skierowali do egzekucji mandat
opłacony i nawet nie musiałem tego udowadniać. Na telefoniczne pytanie o
podstawę mandatu, stwierdzili, że już sprawa nieaktualna. Żałosne.
Drugi rzekomo jest wystawiony i przyjęty, podpisany. Dopiero wyjaśnię.
pzdr
-
9. Data: 2006-03-24 15:33:04
Temat: Re: Mandat zaoczny
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
Michał <m...@w...pl> napisał:
>skierowali do egzekucji mandat
>opłacony i nawet nie musiałem tego udowadniać
Powiadomienie do prokuratury o próbie wyłudzenia przez urzędnika ?
--
Artur Golański
-
10. Data: 2006-03-25 09:40:07
Temat: Re: Mandat zaoczny
Od: Michał <m...@w...pl>
Artur Golanski napisał(a):
>>skierowali do egzekucji mandat
>>opłacony i nawet nie musiałem tego udowadniać
> Powiadomienie do prokuratury o próbie wyłudzenia przez urzędnika ?
To niestety nic nie da, jak przypuszczam. To był po prostu popisowy
numer z kategorii bałaganu urzędniczego. Owy 'niektualny' mandat był w
wysokości 20zł, więc prawdopodobieństwo próby wyłudzenia jest znikome a
przy tym kwota odpowiada kwocie mandatu, który jako jedyny w życiu
otrzymałem. Skończy się na 3-zdaniowym zeznaniu poborcy o błędach w
dokumentach. :(
W tym momencie mam problem dodatkowy: wcześniej zapomniałem o pewnym
mandacie wystawionym przez SOK, którego nie przyjąłem. Działo się to
dobrych kilka lat temu, byłem młodszy, naiwny i _być_może_ sprawy nie
załatwiłem należycie. Otóż sokista próbował mnie ukarać mandatem "za
przechodzenie pod opuszczonymi zaporami" w sytuacji, gdy zapory nie były
opuszczone a tylko stał pociąg przy peronie. I przed nim właśnie
przeszedłem. Na moją odmowę przyjęcia mandatu stwierdził, że w takim
razie "mam podpisać mandat i napisać na nim stosowne wyjaśnienie". imo
celowo wprowadził w błąd, ja jednak (chyba!) zrobiłem tak jak radził.
Szczegóły zatarły mi się w pamięci, blankietu chyba nie przyjąłem. Czy
mam to potraktować jako frycowe, karę za niewiedzę? Czy da się teraz
jeszcze cokolwiek zrobić? Wydarzenia miały miejsce ok. 2002 roku.
Chodzi o samą podstawę mandatu. A także o owe wprowadzenie w błąd co
do czynności prawnych i trybie skorzystania z prawa do odmowy przyjęcia
mandatu. Jak się można domyslić, dowodów nie mam.
Jaki jest termin przedawnienia mandatów, siakiejś utraty mocy
egzekucyjnej?
z góry dzięki
pzdr
M.