Ok, dzięki wszystkim za odpowiedzi - trochę mnie to uspokoiło. Właśnie
myślałem że do jakiegoś rejestru wpadnę albo będę musiał na rozprawy sie
stawiać (co będąc poza granicami kraju nie jest takie proste).

Można coś więcej na temat mandatu zaocznego? Może takie coś by żona
mogła odebrać?

Pozdrawiam
Konki

do góry

KonKomp wrote:
> Można coś więcej na temat mandatu zaocznego? Może takie coś by żona
> mogła odebrać?

Ok, chyba sam znalazłem odpowidź na moje pytanie:

Mandat zaoczny nakładany jest pod nieobecność sprawcy wykroczenia, pod
warunkiem wszakże braku jakichkolwiek wątpliwości co do jego osoby.
Mandat taki powinien również zawierać wiadomość, gdzie w terminie 7 dni
od jego wystawienia sprawca wykroczenia może uiścić grzywnę, oraz
informację o skutkach jej nieuiszczenia w terminie.


Jutro przedzwonie do nich i spytam się czy coś takiego mogą mi wystawić ;-)

Dzięki wszystkim za opowiedzi

Pozdrawiam
Konki

do góry

> A czym ty się znafco podniecasz? Paweł dla uproszenia napisał o mandacie i
> opłacie sądowej, czyli, że wysokość grzywny w Sądzie będzie dokładnie taka
> sama jak zaproponowany mandat, plus opłata sądowa.
> Nie wspomniał natomiast, że taki delikwent trafia do rejestru skazanych co
> dla niektórych może być problemem.

Sorry, ale nie mam slow.
Uwazasz, ze Sad jest zobligowany wymierzyc grzywny w wysokosci potencjanego
mandatu ? Moze podasz podstawe prawna ?

I jeszcze uwazasz, ze trafi do KRK ? Sorry, ale za wykroczenia trafia sie do
KRK tylko w jedym przypadku - kara aresztu.

Z uwagi na twoja niekompetencje, nie mamy pola do dyskusji.
Cezar

do góry

Użytkownik "KonKomp" <k...@k...pl> napisał w wiadomości
news:g9olup$ck7$1@inews.gazeta.pl...

Zacznijmy od tego, ze skoro sprawca przebywa za granicą, to po prostu
sprawa nigdzie nie trafia, bo trudno ustalić, kto jest sprawcą. Nie można
a'prori zakładać, że właściciel. Nie można go również karać za to, że nie
podał, kto kierował, bo przecież nie ma możliwości jego zapytania o to.
Żona powinna wskazać organowi procesowemu, który wysłał wezwanie aktualny
adres męża (w Szwecji) i to po stronie Policji jest, w jaki sposób go
przesłuchać.

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Zacznijmy od tego, ze skoro sprawca przebywa za granicą, to po prostu
> sprawa nigdzie nie trafia, bo trudno ustalić, kto jest sprawcą. Nie
> można a'prori zakładać, że właściciel. Nie można go również karać za to,
> że nie podał, kto kierował, bo przecież nie ma możliwości jego zapytania
> o to. Żona powinna wskazać organowi procesowemu, który wysłał wezwanie
> aktualny adres męża (w Szwecji) i to po stronie Policji jest, w jaki
> sposób go przesłuchać.

Fotoradar cyknął mnie jak byłem w Polsce na prawie miesiąc temu 07.08 i
na zdjęciu bardzo dobrze widać że to byłem ja ;-)

Pozdrawiam
Konki

do góry

Użytkownik "KonKomp" <k...@k...pl> napisał w wiadomości
news:g9pfui$rkk$1@inews.gazeta.pl...

> Fotoradar cyknął mnie jak byłem w Polsce na prawie miesiąc temu 07.08 i
> na zdjęciu bardzo dobrze widać że to byłem ja ;-)

Ależ ja to rozumiem. Ale to trzeba procesowo stwierdzić. Wysłać zagraniczną
pomoc prawną przykładowo :-)

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g9pgj7$26q$1@inews.gazeta.pl...
\

> Ależ ja to rozumiem.

Chyba nie bardzo ;))
Żona potwierdza, że za kierownicą siedzi mąż. Poza tym wystarczy wejsc do
rejestru nowych praw jazd i tam porównać zdjęcie z foto i z prawa jazdy.
Następonie wniosek zaoczny bez przesłuchania osoby podejrzanej. Poby za
granicą można śmiało uznać za "znaczną trudność".


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
poglądów, bez podawania przyczyny."

do góry

Użytkownik "Nostradamus" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ga0tpo$2h0$1@opal.icpnet.pl...

>> Ależ ja to rozumiem.
> Chyba nie bardzo ;))
> Żona potwierdza, że za kierownicą siedzi mąż. Poza tym wystarczy wejsc do
> rejestru nowych praw jazd i tam porównać zdjęcie z foto i z prawa jazdy.
> Następnie wniosek zaoczny bez przesłuchania osoby podejrzanej. Poby za
> granicą można śmiało uznać za "znaczną trudność".

Żona może zawsze odmówić w ogóle składania zeznań. A ustalenie tożsamości
sprawcy na podstawie zdjęcia z prawa jazdy to średni pomysł.

do góry

>
> do rejestru KRK trafia się po skazaniu za każde przestępstwo, po
> warunkowym umorzeniu postępowania (za przestępstwo) a także w razie
> wymierzenia kary aresztu za wykroczenie (za przekroczenie prędkości co do
> zasady nie grozi)
>


Tak jest napisane w ustawie. Mój znajomy jakiś czas temu został ukarany
przez Sad za przekroczenie prędkości karą grzywny. Jako karany Sądownie miał
problemy w pracy. Jak twierdził jego karalność została stwierdzona po
sprawdzeniu w rejestrze skazanych. Albo on coś kręci, albo jest coś o czym
nie wiem.
Tak na marginesie nie tak dawno Trybunał Konstytucyjny orzekł, że niezgodne
z Konstytucją jest odebranie uprawnień instruktorowi nauki jazdy który
nieprawidłowo zaparkował i został za to ukarany grzywną. Urzędnicy na
podstawie PoRD odebrali mu uprawnienia. Z czego wynikało, że był karany?
Instruktorów nie sprawdza się pod względem posiadanych punktów. Może ktoś
wie coś bliżej?


grzech

do góry

grzech wrote:
>
> Tak jest napisane w ustawie. Mój znajomy jaki? czas temu zosta? ukarany
> przez Sad za przekroczenie predko?ci kar? grzywny. Jako karany S?downie mia?
> problemy w pracy. Jak twierdzi? jego karalno?ae zosta?a stwierdzona po
> sprawdzeniu w rejestrze skazanych. Albo on co? kreci, albo jest co? o czym
> nie wiem.


coś kręci.

do góry