-
21. Data: 2010-12-17 10:47:14
Temat: Re: Mandat, którego nie było
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2010-12-17 10:45, Liwiusz pisze:
[..]
> Zapewne tytuł wystawia prezydent.
Czy prezydent czy srydent - nieistotne.
Ważne, że urzędas wystawi tytuł i gościa wydymają z kasy bez sądu?
Coraz bardziej podoba mi się Buraczana!
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
22. Data: 2010-12-17 22:46:48
Temat: Re: Mandat, którego nie było
Od: "boukun" <b...@n...pl>
Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:ieff3l$ni6$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-12-17 10:45, Liwiusz pisze:
> [..]
>> Zapewne tytuł wystawia prezydent.
>
> Czy prezydent czy srydent - nieistotne.
> Ważne, że urzędas wystawi tytuł i gościa wydymają z kasy bez sądu?
>
> Coraz bardziej podoba mi się Buraczana!
>
> Arek
Na tytuł wykonawczy może wnieść zażalenie i potem odwołanie i w ostateczności
samemu skargę do WSA i NSA.... Mnie interesuje, czy mandat taki wniesiony
tytułem wykonawczym do egzekucji, która się ciągnie też latami, nie ulega
przedawnieniu? Czy postępowanie egzekucyjne przerywa bieg przedawnienia?
boukun
-
23. Data: 2010-12-20 23:06:50
Temat: Re: Mandat, którego nie było
Od: "Feromon" <f...@w...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ied8ti$php$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-12-16 15:24, Krzysztof pisze:
>> W dniu 2010-12-16 15:10, Maciek pisze:
>>> Witam
>>>
>>> Moja mama dostała dziś od Zarządu Dróg Miejskich wezwanie do zapłaty
>>> opłaty dodatkowej za nieuiszczenie opłaty za parkowanie w strefie
>>> płatnego parkowania w lipcu 2005. Tak się składa, że jestem jedyną
>>> osobą, która użytkowała samochód, więc to ja mogłem mandat otrzymać.
>>> Problem jest taki, że mandatu nie jestem sobie w stanie przypomnieć -
>>> nic mi nie wręczono, nic nie przyszło pocztą, blokady żadnej nie miałem.
>>> O co chodzi??? Co się z takim wezwaniem robi?
>>
>> Dziwne - mandaty się przedawniają po 3 latach. Inne sprawy po pięciu.
>> Tylko ZUS ma okres 10-cioletni. Chyba szukają kogoś, kto dobrowolnie ich
>> wesprze... ;)
>
>
> Bo to nie mandat, tylko opłata za parkowanie bez zapłaty. Na pewno nie
> przedawnia się po trzech latach, były chyba kiedyś dyskusje, że po 5, i to
> licząc od końca roku kalendarzowego.
Tak, na bilecie parkingowym jest informacja, że masz go przechowywać 5 lat
w razie czego okazać na dowód, że kontroler się nie pomylił :))
Feromon
-
24. Data: 2010-12-20 23:12:38
Temat: Re: Mandat, którego nie było
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Feromon napisał(a) :
> Tak, na bilecie parkingowym jest informacja, że masz go przechowywać 5 lat
> w razie czego okazać na dowód, że kontroler się nie pomylił :))
Na bilecie nie ma informacji, że nie mogę go trzymać na strychu,
przy gorącym kominie? ;-)
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3
[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]
-
25. Data: 2010-12-21 02:10:03
Temat: Re: Mandat, którego nie było
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/20/2010 5:12 PM, Zbynek Ltd. wrote:
> Feromon napisał(a) :
>> Tak, na bilecie parkingowym jest informacja, że masz go przechowywać 5 lat
>> w razie czego okazać na dowód, że kontroler się nie pomylił :))
>
> Na bilecie nie ma informacji, że nie mogę go trzymać na strychu,
> przy gorącym kominie? ;-)
>
co moze byc bardzo dobrym argumentem do żądania odszkodowania
Z jednej strony płacicie za teoretyczny brak opłaty, a z drugiej strony
wystepujecie o odszkodowania, bo na paragonie jest napisane przechowywac
5 lat, a paragon sam w sobie sie 5 lat nie przechował.
-
26. Data: 2010-12-22 11:22:19
Temat: Re: Mandat, którego nie było
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2010-12-21 03:10, witek pisze:
> co moze byc bardzo dobrym argumentem do żądania odszkodowania
> Z jednej strony płacicie za teoretyczny brak opłaty, a z drugiej strony
> wystepujecie o odszkodowania, bo na paragonie jest napisane przechowywac
> 5 lat, a paragon sam w sobie sie 5 lat nie przechował.
Sęk w tym, że bilet jest, do tego czytelny (czego to człowiek nie
znajdzie w popielniczce ;-)). Pojechałem sobie do ZDM, a w dziale
reklamacji pani obejrzała bilet i powiedziała, że został przekroczony
czas parkowania. "O! Widzi pan? Tu w systemie mamy kod 3, czyli
przekroczony czas parkowania". Była za szybką, więc nie dałem rady jej
udusić :->
--
Pozdrawiam
Maciek