Witam serdzenie.

Zostałem poproszony o pomoc - może tutaj otrzymam jakąś
podpowiedź :-)


W '99 znajoma została spisana przez kontrolera MPK (kwota mandatu - ~81zł).
Osoba ta praktycznie nie ma środków do życia - nie pracuje, nie pobiera
zasiłku, renty itp. - kwota ta raczej była poza jej zasięgiem, więc nie zapłaciła.

Obecnie dług wykupiła firma zajmująca się windykacją i obrotem wierzytelnościami.
Przyszedł list polecony, gdzie dług wynosi obecnie ~200zł (+55zł odsetek i +dodatowe,
nieopisane koszta).

Czy jest się odwoływać? W liście wyraźnie jest w dwóch miejscach zaznaczone, że
w przypadku nieopłacenia długu w ciągu 7 dni wyślą komornika, do tego jesze
obciążą kosztami wizyte tego pana...
Czy jeżeli można udowodnić brak środków do zapłaty, to ma sens się odwoływać?

pozdrawiam,

--
Dominik Siedlak (bachus)
b...@i...pl

do góry

"DooMiniK" <b...@p...wp.pl> napisał(a):

> W '99 znajoma została spisana przez kontrolera MPK (kwota mandatu - ~81zł).

<ciach>

> Czy jest się odwoływać? W liście wyraźnie jest w dwóch miejscach zaznaczone,
że
> w przypadku nieopłacenia długu w ciągu 7 dni wyślą komornika, do tego jesze
> obciążą kosztami wizyte tego pana...

Szkoda, że nie w czterech miejscach. Takie firmy żerują na ludzkiej niewiedzy +
strachu. Niech kobieta wywali to wezwanie (i każde kolejne) do kosza.
Roszczenie już dawno jest przedawnione. Z mocy art. 778 KC okres przedawnienia
roszczeń z umowy przewozu osób wynosi 1 rok.

wariant

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "DooMiniK" <b...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:at2s68$6ei$4@news.tpi.pl...

> Czy jeżeli można udowodnić brak środków do zapłaty, to ma sens się
odwoływać?
>
Odwoływać od czego i do kogo? Jak nie ma z czego zapłacić, to poprostu tego
nie zrobi, wynisą jej łóżko czy coś. Brak pieniędzy nie jest podstawą
odwoławczą :-)

Pozdrawiam

--
Depi.

do góry

t...@p...onet.pl napisa_(a):
> Szkoda, że nie w czterech miejscach. Takie firmy żerują na ludzkiej niewiedzy +
> strachu. Niech kobieta wywali to wezwanie (i każde kolejne) do kosza.
> Roszczenie już dawno jest przedawnione. Z mocy art. 778 KC okres przedawnienia
> roszczeń z umowy przewozu osób wynosi 1 rok.

To proponuję jeszcze art.775 kc i ustawę prawo przewozowe.

KG

do góry

> W '99 znajoma została spisana przez kontrolera MPK (kwota mandatu -
~81zł).
> Osoba ta praktycznie nie ma środków do życia - nie pracuje, nie pobiera
> zasiłku, renty itp. - kwota ta raczej była poza jej zasięgiem, więc nie
zapłaciła.
>
> Obecnie dług wykupiła firma zajmująca się windykacją i obrotem
wierzytelnościami.
> Przyszedł list polecony, gdzie dług wynosi obecnie ~200zł (+55zł odsetek i
+dodatowe,
> nieopisane koszta).
>
> Czy jest się odwoływać? W liście wyraźnie jest w dwóch miejscach
zaznaczone, że
> w przypadku nieopłacenia długu w ciągu 7 dni wyślą komornika, do tego
jesze
> obciążą kosztami wizyte tego pana...
> Czy jeżeli można udowodnić brak środków do zapłaty, to ma sens się
odwoływać?


Przedawnienie roszczeń z tytułu umowy przewozu wynosi 1 rok, to prawda.
jednakże mogło być i tak, że przewoźnik uzyskał już prawomocny nakaz
zapłaty. wtedy przedawnienie wynosi lat 10,

pzdr

marek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

na jakiej podstawie przedawnienie 1 roku przedluza sie do 10 lat???

do góry

le Roi napisa_(a):
>
> na jakiej podstawie przedawnienie 1 roku przedluza sie do 10 lat???

art 125 kc

KG

do góry