-
11. Data: 2005-01-24 09:47:45
Temat: Re: Mailing a spam
Od: Vectra <a...@b...vectranet.pl>
Użytkownik Wirtualna napisał:
[...]
>
> Art 24
> Kto przesyła za pomocš ?rodków komunikacji elektronicznej niezamówione
> informacje handlowe, podlega karze grzywny.
>
> pozdrawiam
> Wirtualna
Ale jak ktos podaje adres mailowy firmy o okreslonym tamze profilu
i oznacza go jako miejsce do kontaktu, to mozna zalozyc,
ze zamawia okreslone informacje. Zatem chyba nazbyt uogólniasz ...
Czy aby Twoje cytaty nie tycza sie "mailingu masowego", o ile tenze
jest zdefiniowany?
Moje zdanie - nie wiadomo jak jest. Ale jak spróbujesz mailingu, to
szeryfowie (znaczy admini) wykonaja samosad w posatci dopisania
do czarnych list. To bezprawie, ale pójdziesz do sadu, by wygrac?
pozdro
--
V.
-
12. Data: 2005-01-24 10:56:05
Temat: Re: Mailing a spam
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
Vectra wrote:
> Ale jak ktos podaje adres mailowy firmy o okreslonym tamze profilu
> i oznacza go jako miejsce do kontaktu, to mozna zalozyc,
> ze zamawia okreslone informacje. Zatem chyba nazbyt uogólniasz ...
Nie można.
Dz.U. 2002 Nr 144 poz.1024
Art. 4.
,---------------------------------------------------
--------------------
| 1. Jeżeli ustawa wymaga uzyskania zgody usługobiorcy to zgoda ta:
| 1) nie może być domniemana lub dorozumiana z oświadczenia woli
| o innej treści,
| 2) może być odwołana w każdym czasie.
| 2. Usługodawca wykazuje uzyskanie zgody, o której mowa w ust. 1, dla
| celów dowodowych.
`---------------------------------------------------
--------------------
Jeżeli jeszcze nie rozumiesz - umieszczenie emaila gdziekolwiek jest
"oświadczeniem innej treści" - chyba że pirsze przy nim "na ten e-mail
proszę wysyłąć oferty, zapytrania o zgodę na wysyłkę ofert i inne inf.
handlowe". A nawet jeśli jest takie oświadczenie, to i tak nadawca musi
mieć zgodę wydaną na siebie do celów dowodowych (wydruk strony www nie
jest dowodem!)
> Moje zdanie - nie wiadomo jak jest. Ale jak spróbujesz mailingu, to
> szeryfowie (znaczy admini) wykonaja samosad w posatci dopisania
> do czarnych list. To bezprawie, ale pójdziesz do sadu, by wygrac?
Buahahahaha! Jesteś spemerką, że tak gadasz? BTW, nigdzie w polskim
prawie nie występuje pojęcie spam, a jedynie "informacja handlowa".
Odbiorca ma prawo nazwać spamem to co za spam uważa!
*I mam na to wyrok sądowy*, z pozwu spamera, któremu nie podobało się,
że jego spam uznałem za spam. I spamer przegrał w 2 kolejnych sądach:
najpierw w Okręgowym, potem w Apelacyjnym . Dodam, że ten spam nie
spełniał nawet warunków przesyłek w/g ustawy o świadczeniu usług
drogą elektroniczną, więc w sensie tej ustawy nie był zakazany!
Relacja na stronie http://nospam-pl.net/sppnn.php - proszę zwócić
uwagę na słowa:
,---------------------------------------------------
--------------------
| Nazwanie (...) wnioskodawcy "spamerem" w okolicznościach niniejszej
| sprawy może być zaś usprawiedliwione. Jak słusznie podkreśla uczestnik.
| brak jest obecnie definicji ustawowej "spamu" zaś w środowisku
| internautów mianem tym określany jest nie tylko nadawca niepożądanych
| informacji handlowych, ale wszelkich informacji niezamawianych i
| niepożądanych przez adresata.
`---------------------------------------------------
--------------------
Ukłony,
--
Łukasz Kozicki
http://nospam-pl.net/
-
13. Data: 2005-01-24 12:38:50
Temat: Re: Mailing a spam
Od: Vectra <a...@b...vectranet.pl>
Użytkownik Lukasz Kozicki napisał:
> Vectra wrote:
>
>> Ale jak ktos podaje adres mailowy firmy o okreslonym tamze profilu
>> i oznacza go jako miejsce do kontaktu, to mozna zalozyc,
>> ze zamawia okreslone informacje. Zatem chyba nazbyt uogólniasz ...
>
>
> Nie można.
>
> Dz.U. 2002 Nr 144 poz.1024
> Art. 4.
> ,---------------------------------------------------
--------------------
> | 1. Jeżeli ustawa wymaga uzyskania zgody usługobiorcy to zgoda ta:
> | 1) nie może być domniemana lub dorozumiana z oświadczenia woli
> | o innej treści,
> | 2) może być odwołana w każdym czasie.
> | 2. Usługodawca wykazuje uzyskanie zgody, o której mowa w ust. 1, dla
> | celów dowodowych.
> `---------------------------------------------------
--------------------
To wydaje sie wyjasniac sprawe, ale nie jest rozwiazaniem sprawiedliwym
i mam nadzieje - nie ostatecznym. Ustawa do kosza - tym bardziej, ze
"spamu prawdziwego" jakby ciagle przybywa!
Bo nie moge spytac producenta wiader za posrednictwem jego adresu na
stronie firmowej, czy nie zechce zainteresowac sie moja blacha na
wiadra. A nie po to wymyslono Internet, by trzeba bylo najpierw wysylac
list, a potem maila ... A tak niestety jest.
pozdro
--
V.
-
14. Data: 2005-01-24 13:46:12
Temat: Re: Mailing a spam
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
Vectra wrote:
> To wydaje sie wyjasniac sprawe, ale nie jest rozwiazaniem sprawiedliwym
> i mam nadzieje - nie ostatecznym. Ustawa do kosza - tym bardziej, ze
> "spamu prawdziwego" jakby ciagle przybywa!
Powiem tak - ustawa jest rzeczywiście "do kosza", ale z innych powodów.
Jeśłi chodzi o komunikację komercyjną - dlatego że nie uwzględnia
pewnych zapisów łagodzących zawartych w dyrektywach 2000/31/EC i
2002/58/EC (zresztą temat niezgodności tej ustawy z dyrektywami których
rzekomo jest implemetacją nadawałby się na sporą rozprawkę naukową...)
Między innymi nie uwzględnia automatycznego dopuszczenia do wysyłki
mailingu w przypadku firm z którymi już wcześniej nawiązało się współpracę
handlową (w sensie sprzedaży, a nie w sensie wymoiany korespondencji).
> Bo nie moge spytac producenta wiader za posrednictwem jego adresu na
> stronie firmowej, czy nie zechce zainteresowac sie moja blacha na
> wiadra. A nie po to wymyslono Internet, by trzeba bylo najpierw wysylac
> list, a potem maila ... A tak niestety jest.
Jeśli jednak chodzi o to, o czym piszesz - to jest to, niestety, typowy
spam. Oczywiście w sensie ogólnym, bo producentów blachy na wiadra nie
jest aż tak dużo. Ale dokładnie to samo dortyczy np. producentów tonerów
do drukarek - jest ich sporo, w każdym biurze są drukarki, więc hajda! -
wysyłamy oferty na tonery do wszystkich firm z PF po kolei... Gdyby wysyłka
maili handlowych miałaby miejsce tylko w wypadku dobrze targetowanych
odbiorców (tj. nadawca wie, że odbiorca może być zainteresowany ofertą,
a odbiorcy rzeczywiście ta informacje się przyda) - nie byłoby pewnie w
ogóle problemu spamu na świecie. Sęk jednak w tym, że 99% spamerów wysyła
swoje oferty na oślep, bo ich niewiele więcej kosztuje wpisanie 100.000
odbiorców, niż gdyby wysłali do 1.000 odbiorców. I stąd wziął się spam,
a cierpią przez to te firmy, które rzeczywiście miałyby odbiorcy coś
ciekawego do zainteresowania. Ale nieststy, pozostaje tu tylko furtka
zdrowego rozsądku - spamem jest to, co odbiorca uzna za spam. Jeśli
trafisz mailem, nikt Cię nie zaskarży. Ale większość nie trafia. U ustawa
tak naprawdę wcale odborców przed tymi przesyłkami nie chroni, bo nakłada
na nadawców zbyt małe kary (nieproporcjonalne do skali wykroczenia -
więcej na ten temat w Rzeczypospolitej, częsć prawna z 21.12.2004
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_041221/p
rawo/prawo_a_1.html
- dostęp do archiwum płatny). Właśnie dlatego UoŚUDE powinna iść do
poprawy, a nie dlatego ze nakłada zbyt duże ograniczenia w wysyłce.
Pozdr,
--
Łukasz Kozicki
-
15. Data: 2005-01-24 14:18:44
Temat: Re: Mailing a spam
Od: Vectra <a...@b...vectranet.pl>
Dziekuje
--
V.
-
16. Data: 2005-01-24 14:25:42
Temat: Re: Mailing a spam
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
Vectra wrote:
> Dziekuje
Ne ma za co. Dodam tylko - nie jestem prawnikiem,
więc to co piszę może nie być całkowicie zgodne ze
wszystkimi aktualnie obowiązującymi przepisami.
Pozdr,
--
ŁK
-
17. Data: 2005-01-24 15:45:59
Temat: Re: Mailing a spam
Od: "TmK" <k...@i...pl>
Ustawa do kosza - tym bardziej, ze
> "spamu prawdziwego" jakby ciagle przybywa!
>
> Bo nie moge spytac producenta wiader za posrednictwem jego adresu na
> stronie firmowej, czy nie zechce zainteresowac sie moja blacha na
> wiadra. A nie po to wymyslono Internet, by trzeba bylo najpierw wysylac
> list, a potem maila ... A tak niestety jest.
Dokladnie o to chodzi.
Nie mam zamiaru wysylac do firm oferty na magiczne kule dla wrozek.
Chce im zaproponowac cos - co moze im sie przydac - uslugi agencji
reklamowej. Jak mozna to traktowac jako smieci i grozaic grzywna?
To kolajny przypadek chorego prawa niedostosowanego do realiow.
T.
-
18. Data: 2005-01-24 18:44:21
Temat: Re: Mailing a spam
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
awdziwego" jakby ciagle przybywa!
> >
> > Bo nie moge spytac producenta wiader za posrednictwem jego adresu na
> > stronie firmowej, czy nie zechce zainteresowac sie moja blacha na
> > wiadra. A nie po to wymyslono Internet, by trzeba bylo najpierw
wysylac
> > list, a potem maila ... A tak niestety jest.
>
> Dokladnie o to chodzi.
> Nie mam zamiaru wysylac do firm oferty na magiczne kule dla wrozek.
> Chce im zaproponowac cos - co moze im sie przydac - uslugi agencji
> reklamowej. Jak mozna to traktowac jako smieci i grozaic grzywna?
normalnie
> To kolajny przypadek chorego prawa niedostosowanego do realiow.
bardzo dobre jezeli o to chodzi, ja np nie zyczylbym sobie takich ofert
na komercyjnego e-maila.
jezeli chce pan zarobic, to prosze zainwestowac i wykupic maling, albo
jakaolwiek inna kampanie w internecie a nie smiecic czyjes skyrzynki.
P.
-
19. Data: 2005-01-24 20:22:16
Temat: Re: Mailing a spam
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
TmK napisał(a):
> Chce im zaproponowac cos - co moze im sie przydac - uslugi agencji
> reklamowej. Jak mozna to traktowac jako smieci i grozaic grzywna?
No ja na przykład ja nie chcę, by ktokolwiek cokolwiek mi proponował.
Mój e-mail, który uzywam od 8-iu prawie lat, trafił do baz tylu
*agencji reklamowych*, że teraz dostaję dziennie od 100 do 200 ofert
powiększania przyrodzenia, kupna tuszu do drukarek, inwestowania w
nieruchomości czy zakupu mebli - że gdyby nie filtry antyspamowe,
nie byłbym w stanie korzystać z poczty. Na szczęście przez filtry
przebija się 1-2 spamy tygodniowo, które dobijam już ręcznie.
Zrozum chłopie, że w Polsce jest kilkadziesiąt tysięcy firm, na
świecie kilka milionów. Gdyby tylko co dziesiąta polska firma chciała
wysyłać tylko jeden mailing rocznie, to codziennie dostawałbyś tych
mailingów kilkanaście. Dochodzą do tego jeszcze firmy z Chin, USA
i Korei. No ile można.
> To kolajny przypadek chorego prawa niedostosowanego do realiow.
Rzeczywiście, prawo w Polsce jest chore, bo nie uzależnia kary od
ilości wysłanych spamów. W takich Włoszech i Irlandii za spam
można nawet iść do więzienia a jeśłi grzywna, to nie może być mniejsza
od kilkudziesięciu tysięcy EUR. w USA pewien spamer został niedawno
skazany na grzywnę 720.000.000 USD (siedemset milionów). A w Polsce
w zasadzie nie grozi kara wyższa niż kilkusetzłotowa, choć
teoretycznie może wynosić do 5.000 PLN. Na razie jednak tylko jeden
spamer zapłacił koło 3.000 + koszty procesu + pokrycie wyrządzonych
szkód (koszty sprzątania bo sporym mailingu).
Ukłony,
--
Łukasz Kozicki
http://nospam-pl.net/
-
20. Data: 2005-01-24 22:28:52
Temat: Re: Mailing a spam
Od: "TmK" <k...@i...pl>
>> Chce im zaproponowac cos - co moze im sie przydac - uslugi agencji
>> reklamowej. Jak mozna to traktowac jako smieci i grozaic grzywna?
>
> No ja na przykład ja nie chcę, by ktokolwiek cokolwiek mi proponował.
Wiec po co firmy publikuja swoje adresy mailowe w internecie?
Moze powinny zaznaczac przy adresie "tylko dla tych dzieki ktorym MY
zarobimy"...