eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › MPK Lodz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2003-09-01 07:56:57
    Temat: MPK Lodz
    Od: "kot_bury" <k...@o...pl>

    MPK Lodz
    czy od tego przedsiebioprstwa moge zadac wydania decyzji stwierdzajacej
    bezpodstawnosc ukarania mnie oplata dodatkowa za przejazd bez waznego
    biletu? czy tego rodzaju postepowanie toczy sie wg KPA? ukarala mnie firma
    kontrolerska, na swistku napisane jest ze odwolanie sluzy mi do zarzadu drog
    i transportu, jednak moj bilet byl po czasie w zwiazku z wypadkiem
    spowodowanym przez mpk (dwa tramwaje), ale zgodnie z regulaminem raczej byl
    wazny (czas wydluzyl sie o przerwe w ruchu itd...), a nalozyc dodatkowa
    oplate itd mozna gdy bilet jest niewazny. czy samo ukaranie mnie nie jest
    sprzeczne z prawem? zmusilo mnie to do pisania, szukania, odwoedzenia biura
    itd... w moim przekonaniu w tej sytuacji jestem podwojna ofiara MPK - czy
    mam rację? prosilem o pomoc pracownika tej firmy. jest jeszcze kilka bzdur
    wypisanych na druku przekazu, ale z tym sobie juz poradzilem... nie do konca
    chodzi mi o anulowanie tej oplaty, a wlasnie o stwierdzenie bezpodstawnosci
    samego wypisania mandatu.
    dzieki za pomoc
    kot_bury



  • 2. Data: 2003-09-01 17:06:51
    Temat: Re: MPK Lodz
    Od: "KoS" <o...@N...gazeta.pl>

    kot_bury <k...@o...pl> napisał(a):

    > MPK Lodz
    > czy od tego przedsiebioprstwa moge zadac wydania decyzji stwierdzajacej
    > bezpodstawnosc ukarania mnie oplata dodatkowa za przejazd bez waznego
    > biletu?
    [...]
    Zadaj pytanie na pl.misc.transport.miejski - tam bywaja specjaliści w tej
    dziedzinie.
    Pozdr.
    OiKOS

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2003-09-01 17:21:22
    Temat: Re: MPK Lodz
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > Zadaj pytanie na pl.misc.transport.miejski - tam bywaja specjaliści w tej
    > dziedzinie.

    Heh wlasnie jestem jednym z nich i niebardzo rozumiem po co komu taka
    decyzja. Skoro przedluzenie czasu podrozy nastapilo na skutek wypadku czy
    innej awarii to nie wynika to z winy podroznego i oplata dodatkowa jest
    bezpodstawna i podlega anulowaniu. W wiekszosci komunikacji w Polsce termin
    wniesienia takiego odwolania to 7 dni od daty wystawienia wezwania.

    pdr
    Olo, kontroler



  • 4. Data: 2003-09-01 18:11:19
    Temat: Re: MPK Lodz
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    MPK jest podmiotem gospodarczym, a nie urzędem. Tak więc nie może wydać
    żadnej decyzji, a sprawy toczą się zgodnie z prawem cywilnym.


  • 5. Data: 2003-09-02 15:29:41
    Temat: Re: MPK Lodz
    Od: "kot_bury" <k...@o...pl>

    ok, dlaczego więc służy mi odwołanie? w prawie cywilnym coś takiego nie
    występuje. mogę oczywiście się mylić...
    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bj0f7e$bsb$1@inews.gazeta.pl...
    > MPK jest podmiotem gospodarczym, a nie urzędem. Tak więc nie może wydać
    > żadnej decyzji, a sprawy toczą się zgodnie z prawem cywilnym.
    >



  • 6. Data: 2003-09-02 15:35:56
    Temat: Re: MPK Lodz
    Od: "kot_bury" <k...@o...pl>

    oczywiście, pytanie tylko dlaczego nałożono samą karę jezeli bilet byl
    wazny? nie chodzi mi o samo anulowanie, a zwrocenie uwagi na fakt, iz pomimo
    tego ze bylem "ofiara" wypadku to jeszcze zostalem ukarany - przez co
    zmuszony do zalatwiania calej sprawy (pisanie jakis dziwnych pism, podroz
    gdzies do siedziby firmy itd). chodzi o sam sposob potraktowania.
    pozdrowienia
    Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:bivv9q$7ll$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > Zadaj pytanie na pl.misc.transport.miejski - tam bywaja specjaliści w
    tej
    > > dziedzinie.
    >
    > Heh wlasnie jestem jednym z nich i niebardzo rozumiem po co komu taka
    > decyzja. Skoro przedluzenie czasu podrozy nastapilo na skutek wypadku czy
    > innej awarii to nie wynika to z winy podroznego i oplata dodatkowa jest
    > bezpodstawna i podlega anulowaniu. W wiekszosci komunikacji w Polsce
    termin
    > wniesienia takiego odwolania to 7 dni od daty wystawienia wezwania.
    >
    > pdr
    > Olo, kontroler
    >
    >



  • 7. Data: 2003-09-02 19:05:07
    Temat: Re: MPK Lodz
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > oczywiście, pytanie tylko dlaczego nałożono samą karę jezeli bilet byl
    > wazny?

    Moze kontroler się pomylil? Wszak jest tylko czlowiekiem....A moze
    zwyczajnie nie wiedzial o wypadku? Kontroler nie jest wladny, by na miejscu
    kontroli sprawdzic gdzie i kiedy byly jakies awarie. Natomiast samo MPK ma
    takie zajscia w dokumentacji, dlatego wlasnie od kazdego wezwania do zaplaty
    sluzy prawo odwolania w terminie 7 dni.

    > nie chodzi mi o samo anulowanie, a zwrocenie uwagi na fakt, iz pomimo
    > tego ze bylem "ofiara" wypadku to jeszcze zostalem ukarany - przez co
    > zmuszony do zalatwiania calej sprawy (pisanie jakis dziwnych pism, podroz
    > gdzies do siedziby firmy itd). chodzi o sam sposob potraktowania.

    No ale ostatecznie anulowali tę oplatę? Jaki sposob potraktowania? Ktos byl
    chamski, wulgarny? Niestety czasem sie zdarza ze wskutek czyjejs pomylki
    musimy dochodzic swoich praw na takiej czy innej drodze i wowczas jestesmy
    narazeni na pewne niewygody i sporą nieraz stratę czasu - czego zatem w tej
    sytuacji wymagać od MPK? Przeprosin?

    pdr
    Olo



  • 8. Data: 2003-09-03 09:10:58
    Temat: Re: MPK Lodz
    Od: "kot_bury" <k...@o...pl>


    Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:bj2pk6$kib$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > oczywiście, pytanie tylko dlaczego nałożono samą karę jezeli bilet byl
    > > wazny?
    >
    > Moze kontroler się pomylil? Wszak jest tylko czlowiekiem....A moze
    > zwyczajnie nie wiedzial o wypadku? Kontroler nie jest wladny, by na
    miejscu
    > kontroli sprawdzic gdzie i kiedy byly jakies awarie.

    ok, tyle że to zdarzyło się dwa przystanki od wypadku i każdy podróżujący tą
    trasą dokładnie wiedział co się stało.Poprosiłem o pomoc w wyjasnieniu
    pracownika MPK - ten mnie "zbył", zaproponowałem telefon do mpk - kontroler
    nie chciał o tym słyszeć.poprosiłem o zrobienie wzmianki o całes sytuacji na
    wypisywanym dokumencie (widziałem, że jest tam nawet odpowiednia
    rubryczka) - także bez żadnego skutku...
    dodam tylko, że muszę wziąć dzień urlopu żeby tą sprawę załatwić :) (albo
    "zerwać" się z pracy na 2-4 godziny)


    > No ale ostatecznie anulowali tę oplatę? Jaki sposob potraktowania? Ktos
    byl
    > chamski, wulgarny? Niestety czasem sie zdarza ze wskutek czyjejs pomylki
    > musimy dochodzic swoich praw na takiej czy innej drodze i wowczas jestesmy
    > narazeni na pewne niewygody i sporą nieraz stratę czasu -

    pismo dopiero "poszło"..
    oczywiście, tyle że cała sprawa powinna się już dawno skończyć ( a właściwie
    nie zaczynać:) ). czy np zmuszanie pasażera (nawet tego bez biletu) do
    opuszczenia pojazdu (argumentem przetargowym jest tutaj dowód osobisty w
    ręce kontrolera) jest choćby zgodne z regulaminem? w nim jest wprost
    napisane, że wysiadamy na wskazanym przez pasażera przystanku. czy odmowa
    zwrotu dokumentu tożsamości jest ok? kontroler może domagać się "okazania" -
    a wydaje mi się że trzymanie dt w łapkach to już inna czynność... oczywiście
    to są wszystko drobne rzeczy, ale po zsumowaniu robi się już cała sterta
    nieprawidłowości. napiszę jak to się skończy :)

    czego zatem w tej sytuacji wymagać od MPK? Przeprosin?
    myślę że przeprosiny są wskazane... ale chcę by obsługiwano mnie w sposób
    profesjonalny - w końcu płacę za to nawet sporo pieniędzy...

    pozdrowienia
    kot_bury



  • 9. Data: 2003-09-03 09:41:35
    Temat: Re: MPK Lodz
    Od: Piotr 'Gerard' Machej <g...@a...eu.org>

    Użytkownik kot_bury napisał:
    > poprosiłem o zrobienie wzmianki o całes sytuacji na
    > wypisywanym dokumencie (widziałem, że jest tam nawet odpowiednia
    > rubryczka) - także bez żadnego skutku...

    Przecież podpisując blankiet opłaty dodatkowej masz właśnie możliwość
    wpisania w tym miejscu swoich uwag. Bo to jest miejsce na Twoje uwagi.
    A blankiet podpisałeś, prawda? Bo inaczej nie miałbyś się od czego
    odwoływać.
    W odwołaniu najlepiej opisać całą sytuację - jeśli rzeczywiście kontroler
    i pracownik MPK zachowali się nieodpowiednio, to z pewnością zostaną
    pouczeni. A Twoja opłata dodatkowa zostanie anulowana.

    > dodam tylko, że muszę wziąć dzień urlopu żeby tą sprawę załatwić :) (albo
    > "zerwać" się z pracy na 2-4 godziny)

    Osobiście rzeczywiście najlepiej ;) Wtedy możesz też liczyć na to,
    że usłyszysz "przepraszam" ;P Bo w piśmie raczej tego nie przeczytasz.

    > czy np zmuszanie pasażera (nawet tego bez biletu) do
    > opuszczenia pojazdu (argumentem przetargowym jest tutaj dowód osobisty w
    > ręce kontrolera) jest choćby zgodne z regulaminem? w nim jest wprost
    > napisane, że wysiadamy na wskazanym przez pasażera przystanku.

    Jeśli tak jest napisane w regulaminie, to zgłoś to.

    > czy odmowa
    > zwrotu dokumentu tożsamości jest ok? kontroler może domagać się "okazania" -
    > a wydaje mi się że trzymanie dt w łapkach to już inna czynność...

    Kontrolerowi jest wygodniej spisywać dane z dokumentu, kiedy trzyma je
    w ręku - więc to akurat jest przyjęty zwyczaj skracający czas spisywania.
    Poza tym kontroler musi mieć możliwość ocenienia autentyczności dokumentu
    (w razie wątpliwości może go zatrzymać za pokwitowaniem), więc nie
    wystarczy, że mu pomachasz nim przed oczami.

    > napiszę jak to się skończy :)

    Najpewniej anulowaniem opłaty dodatkowej i niczym więcej ;)

    Pozdrawiam,
    Gerard


  • 10. Data: 2003-09-03 10:22:57
    Temat: Re: MPK Lodz
    Od: "kot_bury" <k...@o...pl>

    > Przecież podpisując blankiet opłaty dodatkowej masz właśnie możliwość
    > wpisania w tym miejscu swoich uwag. Bo to jest miejsce na Twoje uwagi.
    ale sporządzone przez kontrolera
    > A blankiet podpisałeś, prawda? Bo inaczej nie miałbyś się od czego
    > odwoływać.
    to miejsce zauważyłem po podpisaniu - to była inna część "blankietu" , a ja
    otrzymałem jedynie druk przekazu

    > > czy odmowa
    > > zwrotu dokumentu tożsamości jest ok? kontroler może domagać się
    "okazania" -
    > > a wydaje mi się że trzymanie dt w łapkach to już inna czynność...

    > Kontrolerowi jest wygodniej spisywać dane z dokumentu, kiedy trzyma je
    > w ręku - więc to akurat jest przyjęty zwyczaj skracający czas spisywania.

    zwyczaj zwyczajem... ale na moją prośbę zwrócić powinien natychmiast nie
    wspominając przy tym że z nim wysiadł..:)

    > Poza tym kontroler musi mieć możliwość ocenienia autentyczności dokumentu
    > (w razie wątpliwości może go zatrzymać za pokwitowaniem), więc nie
    > wystarczy, że mu pomachasz nim przed oczami.

    a kiedy chciałbym prowadzić np samochód i miałbym kontrolę policji?
    pokazałbym im pokwitowanie od kontrolera? :))
    jeśli ma problem z dokumentem może jedynie zadzwonić na policję. zatrzymanie
    dokumentu tożsamości w takiej sytuacji w RP to przestępstwo. może zatrzymać
    bilet lub legitymację (za pokwitowaniem)



strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1