W dniu 05.10.2021 o 18:25, A. Filip pisze:

>>> To przeanalizuj
>>> https://www.gov.pl/web/dyplomacja/wizy
>> Przeanalizowałem. Żadna z tych wiz nie pozwala na trwale osiedlenie się.
>> Jedna i druga pozwala na legalny pobyt przez 90 dni. To raczej rynku
>> pracy nie uzdrowi.
> Więcej wiary w zdolność "nawet Niemców" do wykorzystania istniejącego
> prawa aż po same jego granice. "Ukraińców" na dwie 90 dniowe
> (kwartalne) zmiany nie da się tymi wizami ściągnąć?
> Czy "chcący" wpadnie na inną wizową rafę?
>
Nie. Oni przyjeżdżają na wizy A i B, które opisano tu:
https://www.biznes.gov.pl/pl/opisy-procedur/-/proc/1
611. Ale tu o to
musi wystąpić pracodawca. No i on musi wystąpić o określoną osobę. Nie
da się tak sprowadzić rzeszy "uchodźców", którzy być może podejmą pracę.

W wypadku pracujących w Polsce obcokrajowców są firmy pośredniczące
rekrutujące osoby, choć zapewne część firm samodzielnie rekrutuje za
granicą pracowników. Ale żaden przedsiębiorca nie weźmie sobie "na
głowę" nieznanej osoby bez kwalifikacji.

Część obywateli Ukrainy, czy Białorusi (a i pewnie Rosji) w Polsce
przebywa na podstawie tego, ze są polskiego pochodzenia. Oni dostają
polskie obywatelstwo po prostu.

Ale ja nie widzę sposobu na import przypadkowych osób. Oczywiście, być
może jakieś są, bo średnio się tym interesuję.

--
Robert Tomasik

do góry

On Tue, 5 Oct 2021 17:49:58 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 05.10.2021 o 01:08, J.F pisze:
>> On Mon, 4 Oct 2021 19:35:48 +0200, Robert Tomasik wrote:
>>> W dniu 04.10.2021 o 15:46, Olin pisze:
>>>> Polska wprowadziła ułatwienia przy wjeździe dla Ukraińców, choć Ukraina w
>>>> UE nie jest. Dlaczego Niemcy nie mogą tego zrobić, dla kogo tylko chcą?
>>>
>>> Nie wiem. Musiałbym to analizować.
>>
>> To przeanalizuj
>> https://www.gov.pl/web/dyplomacja/wizy
>
> Przeanalizowałem. Żadna z tych wiz nie pozwala na trwale osiedlenie się.
> Jedna i druga pozwala na legalny pobyt przez 90 dni. To raczej rynku
> pracy nie uzdrowi.

Jakos kiepsko przeanalizowales

"Wiza krajowa typu "D" uprawnia do wjazdu na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej oraz do ciągłego pobytu lub do kilku
następujących po sobie pobytów na tym terytorium, które trwają łącznie
dłużej niż 90 dni w okresie ważności wizy i nie dłużej niż rok."

A po roku ... wystawi sie nową wize.

J.

do góry

On Tue, 5 Oct 2021 19:33:29 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 05.10.2021 o 18:25, A. Filip pisze:
>>>> To przeanalizuj
>>>> https://www.gov.pl/web/dyplomacja/wizy
>>> Przeanalizowałem. Żadna z tych wiz nie pozwala na trwale osiedlenie się.
>>> Jedna i druga pozwala na legalny pobyt przez 90 dni. To raczej rynku
>>> pracy nie uzdrowi.
>> Więcej wiary w zdolność "nawet Niemców" do wykorzystania istniejącego
>> prawa aż po same jego granice. "Ukraińców" na dwie 90 dniowe
>> (kwartalne) zmiany nie da się tymi wizami ściągnąć?
>> Czy "chcący" wpadnie na inną wizową rafę?
>>
> Nie. Oni przyjeżdżają na wizy A i B, które opisano tu:
> https://www.biznes.gov.pl/pl/opisy-procedur/-/proc/1
611.

Ja tam widze, ze to nie jest wiza, tylko zezwolenie na prace.

> Ale tu o to
> musi wystąpić pracodawca. No i on musi wystąpić o określoną osobę.

A wystepuje o zezwolenie dla osoby ktora przebywa za granica, czy w
kraju, czy wszystko jedno ?

> Nie
> da się tak sprowadzić rzeszy "uchodźców", którzy być może podejmą pracę.
>
> W wypadku pracujących w Polsce obcokrajowców są firmy pośredniczące
> rekrutujące osoby, choć zapewne część firm samodzielnie rekrutuje za
> granicą pracowników. Ale żaden przedsiębiorca nie weźmie sobie "na
> głowę" nieznanej osoby bez kwalifikacji.

Eee tam. Powola sie panstwowa agencje posrednictwa pracy, ktora
zatrudni ... ale najpierw przeciez musi przeszkolic, przebadac, wiec
nie bedzie mial pensji od razu.

A jak juz bedzie pracowal, to agencja wystawi fakture prawdziwemu
pracodawcy, tak jak np KL Auschwitz. Maja doswiadczenie :-)

> Część obywateli Ukrainy, czy Białorusi (a i pewnie Rosji) w Polsce
> przebywa na podstawie tego, ze są polskiego pochodzenia. Oni dostają
> polskie obywatelstwo po prostu.

To tylko czesc, biorac pod uwage kolejki w urzedach paszportowych ...
czy wizowych.

> Ale ja nie widzę sposobu na import przypadkowych osób. Oczywiście, być
> może jakieś są, bo średnio się tym interesuję.

Nie wiesz? Policjant z dlugim stazem i nie wie?
Wpisze sie cokolwiek, a potem poprawi :-)

J.

do góry

Dnia Tue, 5 Oct 2021 17:47:19 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

> Czy mogła wyrazić zgodę zanim się problem rozpętał?

Ciężko dyskutować powyżej pewnego poziomu absurdu, ale z nudów zapytam: w
jaki sposób Niemcy rozpętali rzeczony problem, żeby potem przyjąć
uchodźców?

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna
pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali
własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw
Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską."
przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

W dniu 06.10.2021 o 10:27, Olin pisze:
> Ciężko dyskutować powyżej pewnego poziomu absurdu, ale z nudów zapytam: w
> jaki sposób Niemcy rozpętali rzeczony problem, żeby potem przyjąć
> uchodźców?

Było już nawet w tym wątku. Trochę szkoda mi czasu na tłumaczenie Ci,
bowiem mam świadomość, że gdybyś to chciał ogarnąć, to spokojnie się
dało. W skrócie. Potrzebowali rąk do pracy. Stworzyli kryzys z
uchodźcami, by pod pozorem uratowania Europy pozwolono im ich sobie do
kraju sprowadzić i przerosło ich to.

--
Robert Tomasik

do góry

Dnia Wed, 6 Oct 2021 12:15:13 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

> Potrzebowali rąk do pracy. Stworzyli kryzys z
> uchodźcami, by pod pozorem uratowania Europy pozwolono im ich sobie do
> kraju sprowadzić i przerosło ich to.

No ale jak zorganizowali ten kryzys? Przecie nie wyganiali ludzi z domu
siłą i nie pchali na kutry, pontony i co tam jeszcze pływającego, za co
uchodźcy jeszcze musieli zapłacić.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"To potworne, że za plecami ludzie mówią o nas rzeczy, które są całkowicie
i absolutnie prawdziwe"
Oscar Wilde

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

W dniu 06.10.2021 o 12:27, Olin pisze:

>> Potrzebowali rąk do pracy. Stworzyli kryzys z
>> uchodźcami, by pod pozorem uratowania Europy pozwolono im ich sobie do
>> kraju sprowadzić i przerosło ich to.
> No ale jak zorganizowali ten kryzys? Przecie nie wyganiali ludzi z domu
> siłą i nie pchali na kutry, pontony i co tam jeszcze pływającego, za co
> uchodźcy jeszcze musieli zapłacić.
>
Wystarczyło rozpuścić wieść, że za darmo tam dają socjal. Ogólnie całe
wioski się składają na wyjazd "uchodźcy", a on ze środków uzyskanych w
Europie musi ich spłacić. Zakładnikami jest reszta rodziny. To, że w ten
sposób jest to zorganizowane wiem z pewnych i różnych źródeł. Różnica
kursowa pomiędzy Europą, a biednymi krajami jest tak duża, że bez
większego problemu sie to udaje.

Problemem - w mojej ocenie - było dopuszczenie, by piersi nie ponieśli
odpowiedzialności za nielegalne wdarcie się na teren Europy. Bo było ich
kilku i przecież Europa sobie da radę. To spowodowało lawinę. Do tego
doszły różnego rodzaju organizacje pomocowe, które zrobiły sobie
"interes" z dostarczania ich w rejon granicy i hejtowanie każdego, kto
tu protestuje przeciwko.

Łukaszenko po prostu zrobił to co oni, ale nie jest z "kręgu króliczka"
i stąd problem. Bo przecież nie przekonasz mnie, że oni przez Morze
Śródziemne kajakami przepływają, czy pontonami. Też mało prawdopodobne,
by pieszo maszerowali z Syrii wokół Morza Czarnego i przez Rosję na
północne rubieże. Wiadomo, że ktoś to organizował, i nie był to "pan
Wiesio z Józkiem" wożący ich furgonetką.

Uchodźcy generują masę problemów, o których nikt głośno nie chce
powiedzieć. Po pierwsze nie są zidentyfikowani. Znam przypadki, gdy ten
sam uchodźca pod różnymi tożsamościami bierze social w różnych krajach.
Bo oni przecież nie są w żaden sposób identyfikowani. Podaje taki
personalia i już mamy uchodźcę. Nie pracują, więc nie musi pojawić sie w
kilku miejscach jednocześnie. nikt nie pilnuje nawet, czy mieszkają w
deklarowanych lokalizacjach, a COVID dostarczył dowodów na to, że po
prostu ich tam nie ma.

Uchodźcy żyją z socjalu w bogatych krajach, a mieszkają w biedniejszych.
Pobory w Niemczech są mniej więcej takie, jak w Polsce, tylko oni to
mają w Euro, a my Złotówkach. Czyli mniej więcej 4 razy więcej -
oczywiście, jak wydajesz ten socjal w Polsce.

Ponieważ te tożsamości są nieidentyfikowane, to masa uchodźców bierze
udział w praniu pieniędzy z fraudów w Internecie. Jak już mają te
fałszywe tożsamości, to masowo otwierają rachunki bankowe. Te rachunki
przesyłają pieniądze z fraudów. Przez COVID spora część obrotów
przerzuciła się do Internetu, a tu nie płacisz gotówką.

--
Robert Tomasik

do góry

Dnia Wed, 6 Oct 2021 12:48:26 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

> Wystarczyło rozpuścić wieść, że za darmo tam dają socjal. Ogólnie całe
> wioski się składają na wyjazd "uchodźcy", a on ze środków uzyskanych w
> Europie musi ich spłacić. Zakładnikami jest reszta rodziny. To, że w ten
> sposób jest to zorganizowane wiem z pewnych i różnych źródeł. Różnica
> kursowa pomiędzy Europą, a biednymi krajami jest tak duża, że bez
> większego problemu sie to udaje.

To wszystko prawda, tylko jak Niemcy rozpuścili te wieści?
Nadawali przez kołchoźniki, a tubylcy uwierzyli?
No i co im z darmozjadów, którzy przyjeżdżają po socjal? Przecież cała
misterna intryga była ponoć w celu zyskania taniej siły roboczej, a nie
dodatkowego kosztu dla budżetu.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna
pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali
własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw
Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską."
przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

W dniu 06.10.2021 o 13:03, Olin pisze:
> To wszystko prawda, tylko jak Niemcy rozpuścili te wieści?
> Nadawali przez kołchoźniki, a tubylcy uwierzyli?

Może ulotki rozlepiali. Nie dziwi Cię, że oni tak do Niemiec prą? Jakbym
postanowił wyjechać do Afryki, to bym nieźle musiał się pozastanawiać,
gdzie będzie lepiej. A oni wiedzą. nie jadą do takiej Polski, czy Litwy.
Albo Francji - którą traktują jako kraj tranzytowy do Wielkiej Brytanii.

> No i co im z darmozjadów, którzy przyjeżdżają po socjal? Przecież cała
> misterna intryga była ponoć w celu zyskania taniej siły roboczej, a nie
> dodatkowego kosztu dla budżetu.

Przede wszystkim oni tu zaczęli się "mnożyć". Nikt ich nie identyfikował
na wstępie, i teraz nie możemy ich znaleźć. W deklarowanych miejscach
ich nie ma. Nie wiemy, czy ich tam nie ma, czy po prostu są jako inny
"Kowalski" są pod innym adresem chwilowo. COVID spowodował, ze
zaczęliśmy się tym interesować.


--
Robert Tomasik

do góry

Dnia Wed, 6 Oct 2021 14:50:31 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

> Może ulotki rozlepiali.

No to już wiem, po co likwidować analfabetyzm.
Jeden piśmienny na wioskę wystarczy, bo powtórzy reszcie.
Trzeba tylko pamiętać, żeby nie pokpić sprawy i nie rozlepiać ulotek po
niemiecku.

> Nie dziwi Cię, że oni tak do Niemiec prą?

Pewnie po ten socjal.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry