Witam,

Nurtuje mnie kwestia wykorzystania logo byłego klienta w referencjach
mojej firmy usługowej, na mojej stronie www. Do tej pory korzystałem z
tego logotypu za dżentelmeńskim przyzwoleniem "na gębę", nie
podpisywaliśmy żadnego kwitu, etc, jedynie jakieś tam informacje w e-mailu.
Niestety jakiś czas temu nasze drogi się rozeszły, klient przestał
płacić, wiec sprawa wylądowała w sądzie za moim powództwem.

Czy powinienem usunąć logo tej firmy ze swojej strony? Wolałbym uniknąć
w rewanżu konsekwencji prawnych za nielegalne wykorzystanie cudzego
wizerunku. Oczywiście, kwestią dobrego smaku i logiki z mojej strony
byłoby usunięcie, jednak to znana na rynku firma, co za tym idzie wpływa
ona korzystnie na moje tzw "portfolio", dlatego choćby w ramach rewanżu
po wierzytelnościach korzyścią dla mnie było by pozostawienie tego
logotypu na mojej witrynie.

Jak to wygląda prawnie?

Z góry dzięki za fachową informację.
K.

do góry

Dnia 28.10.2010 Krzysztof <Krzysztof@b_eza_dre_s.u> napisał/a:
> Nurtuje mnie kwestia wykorzystania logo byłego klienta w referencjach
> mojej firmy usługowej, na mojej stronie www.
Hm..
Prawnie - nie mam pojecia.
Ale na zdrowy rozum - nikt nie powinien moc sie przyczepic jezeli jest mowa o
firmie jako o "kliencie". Tudziez "obslugiwalismy firme XXX". Natomiast
okreslenia w stylu "polecaja nas ..." to juz imho przesada bez pisemnego
"polecania" tudziez referencji.


--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
HomePage: http://andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!

do góry

Użytkownik "Andrzej 'The Undefined'Dopierała" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@u...aramin.one.p
l...

Dnia 28.10.2010 Krzysztof <Krzysztof@b_eza_dre_s.u> napisał/a:
> Nurtuje mnie kwestia wykorzystania logo byłego klienta w referencjach
> mojej firmy usługowej, na mojej stronie www.
Hm..
Prawnie - nie mam pojecia.
Ale na zdrowy rozum - nikt nie powinien moc sie przyczepic jezeli jest mowa
o
firmie jako o "kliencie". Tudziez "obslugiwalismy firme XXX". Natomiast
okreslenia w stylu "polecaja nas ..." to juz imho przesada bez pisemnego
"polecania" tudziez referencji.

Ale tu nie chodzi o słowa, ale o np. znak firmowy, grafikę.


Jingiel

do góry

Andrzej 'The Undefined' Dopierała wrote:

> Dnia 28.10.2010 Krzysztof <Krzysztof@b_eza_dre_s.u> napisał/a:
> > Nurtuje mnie kwestia wykorzystania logo byłego klienta w
> > referencjach mojej firmy usługowej, na mojej stronie www.
> Hm..
> Prawnie - nie mam pojecia.
> Ale na zdrowy rozum - nikt nie powinien moc sie przyczepic jezeli
> jest mowa o firmie jako o "kliencie". Tudziez "obslugiwalismy firme
> XXX". Natomiast okreslenia w stylu "polecaja nas ..." to juz imho
> przesada bez pisemnego "polecania" tudziez referencji.

Pomijając już to że takim klientem bym się nie chwalił.

Kontrahenci bardzo lubią weryfikować takie referencje. A diabli
wiedzą co nagada...
Ba, w co większych dealach to nawet nie proszą o referencje, tylko po
prostu o numery telefonów do osób w firmach klientów, żeby sobie
samemu porozmawiać ;-)

--
Pozdro
Massai

do góry

> Pomijając już to że takim klientem bym się nie chwalił.
> Kontrahenci bardzo lubią weryfikować takie referencje. A diabli
> wiedzą co nagada...
> Ba, w co większych dealach to nawet nie proszą o referencje, tylko po
> prostu o numery telefonów do osób w firmach klientów, żeby sobie
> samemu porozmawiać ;-)
>

To zrozumiałe, jednak nie chodzi o chwalenie się. Chcę bardziej
wykorzystać tamto logo tymczasowo dla przyciągnięcia i zastąpienia nowym
klientem na podobnym poziomie powiedzmy "medialnym". Potem sam chętnie i
bez skrupułów usunę wszelkie informacje dotyczące niegodziwca :-)

Oczywistą i zrozumiałą sprawą jest, że może nagadać, i nawet
sprostowanie sprawy i wyciągi z KRS nie skorygują tego w pełni - ryzyk
fizyk.

Tylko nadal nie wiem, jak ma się do tego kwestia prawna. Można legalnie
wykorzystywać logo byłego kontrahenta w rubryce "współpracowaliśmy z
(...)", czy nie?

do góry