eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Legalny sofrt ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 21. Data: 2005-06-02 18:10:13
    Temat: Re: Legalny sofrt ?
    Od: Przemyslaw Osmanski <p...@o...pl>

    > To Borland stanowi prawo w Polsce? Ciekawe.

    Aha. Mam sie procesowac z BSC bo chca odemnie czegos co dla uczciwego
    czlowieka jest normalne, czyli dowodu zakupu. Pomijajac juz sytuacje
    podarunkowe, tylko osoby ktore weszly w posiadanie oprogramowania w
    sposob sprzeczny z prawem maja opory przed przedstawieniem tego papierka.

    > Skarbowa? A co ma skarbowa kontrola do legalności oprogramowania?
    > Natomiast policjantów interesuje *wyłącznie* pirackie oprogramowanie.
    > Nie wnikają zaś czy masz legalne czy nie, więc nie gadaj farmazonów.

    Aha, a jak mozna odroznic legalne oprogramowanie od nielegalnego mając
    do dyspozycji tylko komputer/dysk twardy? Pudełko i płytka nie
    wystarczy, bo mogę obejść wszyskich znajomych i pozbierać sobie od nich
    oryginały. Niemniej nie bedą one moją własnościa, wiec pomimo ze są
    legalne (jako oprogramowanie), nie bedzie legalnym sposob w jaki je
    zdobyłem.
    A skarbowa dlatego ze policja bada legalnosc oprogramowania, a skarbowka
    legalnosc wejscia w posiadanie oprogramowania. Z powyzszej wypowiedzi
    wnioskuje że w życiu nie byłeś świadkiem takiej kontroli.

    pozdrawiam,
    Przemek O.


  • 22. Data: 2005-06-02 18:19:34
    Temat: Re: Legalny sofrt ?
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Arek wrote:
    >
    >
    > Wystarczyło Panom policjantom powiedzieć, że tu mają oryginały programów
    > i jest to wystarczający dowód legalności softu.

    90% oprogramowania MS mam ściągnięte z MSDN. I co mam im pokazać?


  • 23. Data: 2005-06-02 18:20:10
    Temat: Re: Legalny sofrt ?
    Od: Arek <a...@e...net>

    Dnia 2005-06-02 20:10, Przemyslaw Osmanski rzecze:
    > Aha. Mam sie procesowac z BSC bo chca odemnie czegos co dla uczciwego

    Procesować się? Przecież nie są samobójcami.

    > czlowieka jest normalne, czyli dowodu zakupu. Pomijajac juz sytuacje
    > podarunkowe, tylko osoby ktore weszly w posiadanie oprogramowania w
    > sposob sprzeczny z prawem maja opory przed przedstawieniem tego papierka.

    Niby dlaczego? W gacie i dupę też sobie pozwalasz zaglądnąć na tej
    zasadzie? No bo przecież skoro nie jesteś gwałcicielem to czemu masz
    mieć opory?

    > Aha, a jak mozna odroznic legalne oprogramowanie od nielegalnego mając
    > do dyspozycji tylko komputer/dysk twardy? Pudełko i płytka nie

    Zaiste to już nie mój problem tylko prokuratury.

    > wystarczy, bo mogę obejść wszyskich znajomych i pozbierać sobie od nich
    > oryginały.

    Możesz. I mogą Ci wtedy... wiesz co :)

    > Niemniej nie bedą one moją własnościa, wiec pomimo ze są
    > legalne (jako oprogramowanie), nie bedzie legalnym sposob w jaki je
    > zdobyłem.

    Tyle, że musieliby o tym wiedzieć i jeszcze potrafili to udowodnić.

    > A skarbowa dlatego ze policja bada legalnosc oprogramowania,

    Tak.

    > a skarbowka legalnosc wejscia w posiadanie oprogramowania.

    Uuuuuu.. Od kiedy to skarbówka ma takie uprawnienia?
    Oni są od podatków a nie od legalności wejścia w posiadanie.

    > Z powyzszej wypowiedzi
    > wnioskuje że w życiu nie byłeś świadkiem takiej kontroli.

    I tu się bardzo pomyliłeś.
    Ale jeżeli upierasz się przy swoim to może jakiś zakładzik?

    pozdrawiam
    Arek





    --
    www.eteria.net - rozmawiaj za darmo


  • 24. Data: 2005-06-02 18:21:14
    Temat: Re: Legalny sofrt ?
    Od: Arek <a...@e...net>

    Dnia 2005-06-02 20:19, witek rzecze:
    > 90% oprogramowania MS mam ściągnięte z MSDN. I co mam im pokazać?

    Oryginały programów na MSDN.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    www.hipnoza.info - nauka hipnotyzowania


  • 25. Data: 2005-06-02 18:27:13
    Temat: Re: Legalny sofrt ?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Przemyslaw Osmanski wrote:

    > Z innej strony jak mozna inaczej udowodnic legalnosc oprogramowania jak
    > nie przez dowod zakupu? Przeciez takowy moze byc oryginalny, ale np.
    > 'pozyczony' z samochodu ktory je przewozil?

    Biedaku... W dzieciństwie rodzice nigdy ci żadnego prezentu nie dali?

    Czy może wystawiali faktury? ;->


  • 26. Data: 2005-06-02 18:42:56
    Temat: Re: Legalny sofrt ?
    Od: Przemyslaw Osmanski <p...@o...pl>


    > Uuuuuu.. Od kiedy to skarbówka ma takie uprawnienia?
    > Oni są od podatków a nie od legalności wejścia w posiadanie.

    A podatku VAT to Pan nie slyszal??? Prosze sobie poczytac w prasie
    fachowej (CRN na ten przyklad) o kontrolach skarbowych i moze na
    dokladke o podatku VAT od darmowego oprogramowania. To jak powinno byc
    to wiemy, jak jest widzimy.

    > I tu się bardzo pomyliłeś.
    > Ale jeżeli upierasz się przy swoim to może jakiś zakładzik?

    Czyli tym samym zarzucasz mi kłamstwo?

    Po przeczytaniu Twoich odpowiedzi w innych watkach dla mnie EOT.

    Przemek O.


  • 27. Data: 2005-06-02 18:44:13
    Temat: Re: Legalny sofrt ?
    Od: Przemyslaw Osmanski <p...@o...pl>

    Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    > Biedaku... W dzieciństwie rodzice nigdy ci żadnego prezentu nie dali?
    >
    > Czy może wystawiali faktury? ;->

    Kochani rodzice dajacy prezenty za pare tysiecy zlotych ;)

    Czytaj dokladnie watek, to bedziesz wiedzial czy dali...

    pozdrawiam,
    Przemek O.


  • 28. Data: 2005-06-02 19:01:34
    Temat: Re: Legalny sofrt ?
    Od: Arek <a...@e...net>

    Dnia 2005-06-02 20:42, Przemyslaw Osmanski rzecze:
    > A podatku VAT to Pan nie slyszal??? Prosze sobie poczytac w prasie
    > fachowej (CRN na ten przyklad) o kontrolach skarbowych i moze na
    > dokladke o podatku VAT od darmowego oprogramowania. To jak powinno byc
    > to wiemy, jak jest widzimy.

    1. rozmawiamy o legalności softu a nie podatkowych skutkach jego nabycia.
    2. Kwestia doliczania do zysku - a nie VATu - darmowego oprogramowania
    to już dawno przebrzmiała sprawa. Skarbówka została uwalona na tym.

    > Czyli tym samym zarzucasz mi kłamstwo?

    A co tu ma do rzeczy kłamstwo? Po prostu się mylisz, a nie kłamiesz.

    Napisałeś, że "wnioskuje że w życiu nie byłeś świadkiem takiej kontroli"
    na co ja stwierdziłem, "I tu się się bardzo pomyliłeś".

    > Po przeczytaniu Twoich odpowiedzi w innych watkach dla mnie EOT.

    No cóż - tak to właśnie się kończy jak ktoś ma na swoje zdanie postawić
    jakiś grosz.
    Od razu weryfikuje się jego wartość, a skoro nie chcesz postawić na
    swoje zdanie złamanego grosza to chyba dla każdego wszystko jest jasne :)

    pozdrawiam
    Arek


    --
    www.losowania.net


  • 29. Data: 2005-06-02 22:01:11
    Temat: Re: Legalny sofrt ?
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:d7nime$anr$2@inews.gazeta.pl...
    > Dnia 2005-06-02 20:19, witek rzecze:
    >> 90% oprogramowania MS mam ściągnięte z MSDN. I co mam im pokazać?
    >
    > Oryginały programów na MSDN.

    nie no bez jaj, programy objete tym programem sa sciagane ze strony
    internetowej, Ty posiadasz login i haslo, wtedy mozesz pobrac soft,
    licencja to wydrukowana ze strony kartka, a w przypadku kontroli moze np
    internet pasc.
    Sam sie zastanwaiam czy policja ma w oglle pojecie o takim programie, oraz o
    MSDNA academic, ..czy nie
    i stwierdza np ze maja uzadanione podejrzenie posiadania "piratow" i tym
    samym moga zabrac dysk (komputer u frajera)

    P.


    --
    http://cafe.love-office.com
    ... Molestowanie Seksualne, miłość, seks, kłopoty małżeńskie, pamiętnik ...
    http://cpp.g5.pl....
    forum poświęcone różnym językom programowania, bibliotekom oraz środowiskom.



  • 30. Data: 2005-06-02 22:14:21
    Temat: Re: Legalny sofrt ?
    Od: Michal Bien <m...@u...uw.edu.pl>

    Przemyslaw Osmanski <p...@o...pl> wrote:

    > Nie ma znaczenia co mysle, tak policja robi i na tym sie zasadza moje
    > spostrzezenie.

    Gdyby jakiemus policjantowi przypomnialy sie "stare dobre czasy" ZOMO
    i owczesne metody tez bys pisal, ze to co robi ma oparcie w obowiazujacym prawie?

    > I nie pisze jakichs zaslyszanych bajek, ale opisuje autentyczne zdazenia.

    1. Te o fakturach i VAT na darmowe oprogramowanie tez? Przeciez to trup
    wyciagany co troche z szafy, a nawet MF dawno sie z tego wycofalo. Zreszta cala
    sprawa AFAIK dotyczyla jednego nadgorliwego przedsiebiorcy, ktory blednie
    wpisal do ewidencji oprogramownie ktorego wpisac byl nie powinien, a jednostkowa
    sprawe rozdmuchala Gazeta Prawna i zyje to do dzis dzien w mitach i legendach
    polskiego internetu.
    2. To nie miales szczescia do kontrolujacych albo dales sobie "chodzic
    po glowie". Nie ma obowiazku posiadania na wszystko faktur - sprowadzajac
    to do absurdu - masz fakture na kazdy drobiazg w domu? Nie? To pech -
    pewnie zlodziej jestes, bo teraz nie udowodnisz ze to kupiles czy dostales
    a nie ukradles. Juz rozumiesz o co tu chodzi i kwestie ciezaru dowodu?

    > IMHO jest mała róznica miedzy legalnym oprogramowaniem, a legalnym
    > wejsciem w posiadanie oprogramowania...

    Przestepstow trzeba udowodnic albo co najmniej w znaczacy sposob
    uprawdopodobnic na poczatek. Przynajmniej w panstwie prawa.
    Pomijam juz kwestie zawieruszenia dowodu zakupu [w przypadku wiekszosci
    starego sprzetu i softu dawno nie mam juz rachunkow], to pozostaje kwestia
    darowizny [raczej rzadkie w przypadku oprogramowania] albo odkupienia od
    osoby fizycznej. I co - taki podmiot nie wystawi Ci faktury ani paragonu,
    umowy na pismie nie masz obowiazku spisywac - zwlaszcza przy drobnych
    kwotach - za WIN95OSR2, ktore odkupilem od osoby fizycznej dalem
    kilkadziesiat zl bo juz dawno bylo nie suportowane i malo co na tym dziala,
    choc na prosty komputerek biurowy dalej sie nadaje. I co - niby wszedlem
    nielegalnie w jego posiadanie? Oprogramowanie mozna kupic tylko i wylacznie
    w sklepie na fakture? Zastanow sie nad tym chwile, o czym piszesz.

    > Majac oryginalna plytke masz legalny program,

    Niekoniecznie. Mozesz miec i co najwyzej oryginalny nosnik, co nie
    znaczy ze jestes uprawniony do uzywania takiego oprogramowania. Podstawowym
    dokumentem jest licencja, w przypadku dodatkowych zabezpieczen typu
    hologramy, certyfikaty, nalepki z numerem seryjnym, dokumentacja - rowniez
    wskazane by miec komplet.

    > ale nie jest juz do konca takie pewne ze legalnie weszles w jego
    > posiadanie.

    Na podobnej zasadzie pewnie >90% wyposazenie domu masz kradzone. Nie
    usiluj byc bardziej papieski niz sam papiez. Ludzie dostaja "malpiego
    rozumu" jesli padnie magiczne slowo oprogramowanie - gdyby to samo co
    pisales odniesc np: do ksiazek pewnie pukalbys sie w czolo gdyby ktos
    glosil takie teorie.

    --
    Pozdrawiam, Michal Bien
    mailto:m...@m...uw.edu.pl #GG:351722 #ICQ:101413938
    Stop dla patentow na oprogramowanie! Dodaj swoj glos:
    http://patenty.komada.org/index.php

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1