-
61. Data: 2020-03-25 15:07:10
Temat: Re: Kwarantanna
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
W dniu 24.03.2020 o 22:06, Animka pisze:
> W dniu 2020-03-24 o 15:04, J.F. pisze:
>> Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:5e7a0dd2$0$17364$6...@n...neostrad
a.pl...
>> W dniu 2020-03-24 o 13:34, J.F. pisze:
>>>> Rodzina moze byc w innym miescie, albo w Londynie ..
>>
>>> Może. Ale mogła poprosić o zaopiekowanie się Tobą albo nawet zapłacić.
>>> Ja tego nie ogarniam. Nie jestem duszą towarzystwa raczej domatorem
>>> ale do jasnej ... Mam do kogo się zwrócić żeby mi chleb kupił.
>>
>> Ale moze nie chce. Szczegolnie, jesli mam ich narazic.
>>
>> I mnie w bloku objawila sie kartka, "chetnie pomozemy, Asia i Kasia".
>> Spoleczniczki.
>
> Społeczniczki, ale na pare złoty od emeryta na pewno liczą.
To się nazywa "koszyczkowe" :)
--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi - kwarantanna)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
62. Data: 2020-03-25 15:11:52
Temat: Re: Kwarantanna
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
W dniu 24.03.2020 o 21:53, Animka pisze:
> W dniu 2020-03-24 o 08:37, J.F. pisze:
>> Jak przyniosa, to nie zapomnij wreczyc torby ze smieciami.
>> Przeciez nie wolno Ci wychodzic
>
> Przecież do sauny wyjeżdża.
Ech Animko, saunę mam w domu :)
Ale żebyś nie pomyślała sobie Bóg wie co, to sauna jest jedynym luksusem
w tym domu. Zresztą dom, to też spore nadużycie - temperatura w izbie
wynosi nad ranem ok. 6 stopni Celsjusza:)
A kibelek mam własnej konstrukcji w ogrodzie, taki klasyczny - z
serduszkiem :)
--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi - kwarantanna)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
63. Data: 2020-03-25 16:27:33
Temat: Re: Kwarantanna
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Wiesiaczek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r5for9$1q41$...@g...aioe.org...
W dniu 24.03.2020 o 21:53, Animka pisze:
> W dniu 2020-03-24 o 08:37, J.F. pisze:
>>> Jak przyniosa, to nie zapomnij wreczyc torby ze smieciami.
>>> Przeciez nie wolno Ci wychodzic
>
>> Przecież do sauny wyjeżdża.
>Ech Animko, saunę mam w domu :)
>Ale żebyś nie pomyślała sobie Bóg wie co, to sauna jest jedynym
>luksusem w tym domu. Zresztą dom, to też spore nadużycie -
>temperatura w izbie wynosi nad ranem ok. 6 stopni Celsjusza:)
Na saune ma, a na kaloryfer nie ma ;-P
Spij w saunie :-)
>A kibelek mam własnej konstrukcji w ogrodzie, taki klasyczny - z
>serduszkiem :)
To Ty tam chyba nie masz warunkow do kwarantanny, nalezy Ci sie pomoc
:-)
J.
-
64. Data: 2020-03-25 22:40:22
Temat: Re: Kwarantanna
Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>
W dniu 2020-03-25 o 15:05, Wiesiaczek pisze:
> W dniu 24.03.2020 o 21:26, Animka pisze:
>> Na tej wsi podkarpackiej jest i Biedronka i Stoktotka.....i OPS.
>> Zaskakujące.
>> Kierowniczka ma pracowników, ona sama tylko dokumenty podpisuje. Nie
>> zasuwałaby z zakupami do Ciebie.
>
> Owszem, jest Biedronka i Stokrotka a także Groszek i ABC.
> Biedronka co prawda, wystartowała dopiero chyba w tym roku.
Pisałeś, że jesteś teraz na podkarpackiej wsi, na kwarantannie, więc
ciekawa jestem co to za wieś, że tam jest sporo sklepów i nawet OPS.
> Kierowniczka oczywiście ma pracowników i z zakupami przyjechał jakiś
> facet samochodem osobowym.
> To, że kupiła kierowniczka to taki skrót myślowy, taka forma
> personifikacji całego procesu zakupowego.
> Przed chwilą dostarczył ostatnio zamówione zakupy i zostawił pismo z
> numerem konta bankowego, na które zresztą już przelałem należną kasę.
> Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości, to śmiało pytaj.
Nie mam pytań:-)
>> W ciągu godziny podjechał samochód z zakupami. Kupiła
>>> wszystko zgodnie z zamówieniem i zapłaciła z funduszu OPS.
>>> Kopię rachunku otrzymałem z zakupami i ustaliliśmy, że zwrócę
>>> wszystko jednym przelewem po zakończeniu kwarantanny.
>>> Chyba muszę jej kupić czekoladę po zakończeniu kwarantanny :)
>>
>> Już nie bądż takim dziadem. Czekoladę za 5 zł?
>
> Słusznie! Co proponujesz?
Albo nic, albo kwiaty, albo jakieś czekoladki i podziękowania dla
zespołu OPS.
>>> Właśnie się uporałem z zapaleniem oskrzeli.
>>> Oczywiście sposobem domowym: Polopiryna, sauna i bańki.
Mnie zapalenie tym sposobem by nie przeszło. Tylko antybiotyk i
ewentualnie te bańki.
>> Też wyjeżdżałeś z domu? :-) No, na saunę.
>
> Saunę mam w domu, własną, prywatną czy jak tam wolisz:)
Aha :-)
> Bańki też własne a zapas Aspiryny był w apteczce domowej.
> (Przy okazji, to nie byłą Polopiryna tylko Aspiryna Bayera,
> rozpuszczalna z witaminą C)
Mnie przypasowała w razie czego Polopiryna MAX. Jakiś rok temu kupiłam w
Auchanie, a teraz nie ma. Nawet w aptekach. Te proszki są zalane czymś,
jakąś otoczkę mają. Dzięki temu mnie nie szkodzi i jest skuteczna, ale
więcej niż po 1 przez 3 dni raczej nie mogę i tak brać, bo mnie może po
polopirynie czy aspirynie (nie kupuję) lecieć krew z nosa.
Dobrze to mieć w domu jak zimno człowieka trzęsie, tzn. zaczyna się
jakieś przeziębienie.
>>> Teraz tylko został kaszel dla pozbycia się śmieci z płuc - et voila!
Na kaszel bardzo dobry jest syrop Bronchicum. Dobry w smaku. Albo
Tussipet (teraz na receptę).
>>> Przy okazji: Mierząc temperaturę otrzymałem wynik 35,0 - 35,5 stopnia!
>>> Trochę mało.
>>> Rozmawiałem z kilkoma znajomymi i też stwierdzili u siebie podobne
>>> temperatury.
>>> Czym to tłumaczyć?
>>
>> Pewnie te elektroniczne tak mierzą.
>> Mnie też taką temperaturę zmierzyli przed wejściem na USG.
>
> Otóż ja mierzyłem dwoma termometrami: szklanym i elektronicznym.
> Wskazania były podobne.
To znaczy, że ten elektroniczny dobrze mierzy,
>>> Jakaś epidemia niskiej temperatury? To przez tą chemię dodawaną do
>>> jedzenia czy jeszcze coś innego?
>>
>> To jest podobno prawidłowa temperatura.
>
> Pierwsze słyszę!
> Masz coś na ten temat?
Teraz znalazłam coś takiego:
Obniżona temperatura ciała a hipotermia
Hipotermia jest stanem, w którym dochodzi do wychłodzenia organizmu,
temperatura ciała spada poniżej 35 stopni Celsjusza. Tego typu objaw
jest charakterystyczny dla stanu osłabienia organizmu związanego z
infekcją wirusową - przeziębieniem lub grypą. Hipotermia może jednak
prowadzić do drastycznych zmian w organizmie. Rozwijająca się hipotermia
przechodzi 4 stadia. W pierwszym z nich obniżona temperatura ciała
wynosi zaledwie 32 do 35 stopni Celsjusza i może prowadzić do dreszczy.
Pojawienie się dreszczy jest w takiej sytuacji zjawiskiem normalnym,
gdyż szybkie skurcze komórek mięśniowych doprowadzają do wytworzenia
ciepła w mięśniach szkieletowych. Jest to proces tzw. termogenezy
drżeniowej. W tym momencie należy przyodziać więcej warstw ubrań lub w
miarę możliwości przenieść się w ciepłe miejsce. Łagodna hipotermia ma
miejsce wówczas, gdy oprócz dreszczy zauważmy zawroty głowy, znużenie i
lekką dezorientację. W drugim stadium hipotermii obniżona temperatura
może wynosić nawet 28 stopni Celsjusza, dreszcze zanikają, świadomość
jest stopniowo znoszona. Trzecie i czwarte stadium doprowadzają do
ciągłego stopniowego obniżania temperatury ciała i sukcesywnego
spłycania oddechu. Jeśli temperatura ciała obniży się poniżej 24 stopni
Celsjusza, zwykle następuje zgon.
https://www.medonet.pl/zdrowie,obnizona-temperatura-
ciala---skad-sie-bierze-i-co-oznacza,artykul,1731397
.html
>>> A jak Twoja temperatura i może inni coś dorzucą, bo zaczyna mnie to
>>> ciekawić?
>>
>> Taka sama. Żałuję, że wyrzuciłam kiedyś termometr rtęciowy. Teraz nie
>> mam żadnego, bo zawsze zapominam kupić.
>
> No widzisz, Ciebie też dotknęła ta epidemia!
> To być może jest poważniejsza sprawa niż ten zasrany wirus!
Muszę kupić jakiś beztęciowy termometr jednak. Z tym, że wyczuwam sama i
jak mam 37 stopni to się bardzo żle czuję i wydaje mi się, że mam 38.
Jak paracetamol nie pomoże to lecę do lekarza.
--
animka
-
65. Data: 2020-03-25 22:48:04
Temat: Re: Kwarantanna
Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>
W dniu 2020-03-25 o 22:40, Animka pisze:
> W dniu 2020-03-25 o 15:05, Wiesiaczek pisze:
>> W dniu 24.03.2020 o 21:26, Animka pisze:
>
>>> Na tej wsi podkarpackiej jest i Biedronka i Stoktotka.....i OPS.
>>> Zaskakujące.
>>> Kierowniczka ma pracowników, ona sama tylko dokumenty podpisuje. Nie
>>> zasuwałaby z zakupami do Ciebie.
>>
>> Owszem, jest Biedronka i Stokrotka a także Groszek i ABC.
>> Biedronka co prawda, wystartowała dopiero chyba w tym roku.
>
> Pisałeś, że jesteś teraz na podkarpackiej wsi, na kwarantannie, więc
> ciekawa jestem co to za wieś, że tam jest sporo sklepów i nawet OPS.
>
>> Kierowniczka oczywiście ma pracowników i z zakupami przyjechał jakiś
>> facet samochodem osobowym.
>> To, że kupiła kierowniczka to taki skrót myślowy, taka forma
>> personifikacji całego procesu zakupowego.
>> Przed chwilą dostarczył ostatnio zamówione zakupy i zostawił pismo z
>> numerem konta bankowego, na które zresztą już przelałem należną kasę.
>> Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości, to śmiało pytaj.
>
> Nie mam pytań:-)
>
>>> W ciągu godziny podjechał samochód z zakupami. Kupiła
>>>> wszystko zgodnie z zamówieniem i zapłaciła z funduszu OPS.
>>>> Kopię rachunku otrzymałem z zakupami i ustaliliśmy, że zwrócę
>>>> wszystko jednym przelewem po zakończeniu kwarantanny.
>>>> Chyba muszę jej kupić czekoladę po zakończeniu kwarantanny :)
>>>
>>> Już nie bądż takim dziadem. Czekoladę za 5 zł?
>>
>> Słusznie! Co proponujesz?
>
> Albo nic, albo kwiaty, albo jakieś czekoladki i podziękowania dla
> zespołu OPS.
>
>
>>>> Właśnie się uporałem z zapaleniem oskrzeli.
>>>> Oczywiście sposobem domowym: Polopiryna, sauna i bańki.
>
> Mnie zapalenie tym sposobem by nie przeszło. Tylko antybiotyk i
> ewentualnie te bańki.
>
>>> Też wyjeżdżałeś z domu? :-) No, na saunę.
>>
>> Saunę mam w domu, własną, prywatną czy jak tam wolisz:)
>
> Aha :-)
>
>> Bańki też własne a zapas Aspiryny był w apteczce domowej.
>> (Przy okazji, to nie byłą Polopiryna tylko Aspiryna Bayera,
>> rozpuszczalna z witaminą C)
>
> Mnie przypasowała w razie czego Polopiryna MAX. Jakiś rok temu kupiłam w
> Auchanie, a teraz nie ma. Nawet w aptekach. Te proszki są zalane czymś,
> jakąś otoczkę mają. Dzięki temu mnie nie szkodzi i jest skuteczna, ale
> więcej niż po 1 przez 3 dni raczej nie mogę i tak brać, bo mnie może po
> polopirynie czy aspirynie (nie kupuję) lecieć krew z nosa.
> Dobrze to mieć w domu jak zimno człowieka trzęsie, tzn. zaczyna się
> jakieś przeziębienie.
>
>>>> Teraz tylko został kaszel dla pozbycia się śmieci z płuc - et voila!
>
> Na kaszel bardzo dobry jest syrop Bronchicum. Dobry w smaku. Albo
> Tussipet (teraz na receptę).
>
>>>> Przy okazji: Mierząc temperaturę otrzymałem wynik 35,0 - 35,5 stopnia!
>>>> Trochę mało.
>>>> Rozmawiałem z kilkoma znajomymi i też stwierdzili u siebie podobne
>>>> temperatury.
>>>> Czym to tłumaczyć?
>>>
>>> Pewnie te elektroniczne tak mierzą.
>>> Mnie też taką temperaturę zmierzyli przed wejściem na USG.
>>
>> Otóż ja mierzyłem dwoma termometrami: szklanym i elektronicznym.
>> Wskazania były podobne.
>
> To znaczy, że ten elektroniczny dobrze mierzy,
>
>>>> Jakaś epidemia niskiej temperatury? To przez tą chemię dodawaną do
>>>> jedzenia czy jeszcze coś innego?
>>>
>>> To jest podobno prawidłowa temperatura.
>>
>> Pierwsze słyszę!
>> Masz coś na ten temat?
>
> Teraz znalazłam coś takiego:
>
> Obniżona temperatura ciała a hipotermia
>
> Hipotermia jest stanem, w którym dochodzi do wychłodzenia organizmu,
> temperatura ciała spada poniżej 35 stopni Celsjusza. Tego typu objaw
> jest charakterystyczny dla stanu osłabienia organizmu związanego z
> infekcją wirusową - przeziębieniem lub grypą. Hipotermia może jednak
> prowadzić do drastycznych zmian w organizmie. Rozwijająca się hipotermia
> przechodzi 4 stadia. W pierwszym z nich obniżona temperatura ciała
> wynosi zaledwie 32 do 35 stopni Celsjusza i może prowadzić do dreszczy.
> Pojawienie się dreszczy jest w takiej sytuacji zjawiskiem normalnym,
> gdyż szybkie skurcze komórek mięśniowych doprowadzają do wytworzenia
> ciepła w mięśniach szkieletowych. Jest to proces tzw. termogenezy
> drżeniowej. W tym momencie należy przyodziać więcej warstw ubrań lub w
> miarę możliwości przenieść się w ciepłe miejsce. Łagodna hipotermia ma
> miejsce wówczas, gdy oprócz dreszczy zauważmy zawroty głowy, znużenie i
> lekką dezorientację. W drugim stadium hipotermii obniżona temperatura
> może wynosić nawet 28 stopni Celsjusza, dreszcze zanikają, świadomość
> jest stopniowo znoszona. Trzecie i czwarte stadium doprowadzają do
> ciągłego stopniowego obniżania temperatury ciała i sukcesywnego
> spłycania oddechu. Jeśli temperatura ciała obniży się poniżej 24 stopni
> Celsjusza, zwykle następuje zgon.
> https://www.medonet.pl/zdrowie,obnizona-temperatura-
ciala---skad-sie-bierze-i-co-oznacza,artykul,1731397
.html
>
>
>>>> A jak Twoja temperatura i może inni coś dorzucą, bo zaczyna mnie to
>>>> ciekawić?
>>>
>>> Taka sama. Żałuję, że wyrzuciłam kiedyś termometr rtęciowy. Teraz nie
>>> mam żadnego, bo zawsze zapominam kupić.
>>
>> No widzisz, Ciebie też dotknęła ta epidemia!
>> To być może jest poważniejsza sprawa niż ten zasrany wirus!
>
> Muszę kupić jakiś beztęciowy termometr jednak. Z tym, że wyczuwam sama i
> jak mam 37 stopni to się bardzo żle czuję i wydaje mi się, że mam 38.
> Jak paracetamol nie pomoże to lecę do lekarza.
Teraz znalazłam jeszcze cos takiego:
Jak zbić gorączkę? - KtoMaLek
ktomalek.pl > Zdrowie
5 wrz 2018 - pod pachą - popularna, choć najmniej dokładna metoda.
Prawidłowa temperatura u osoby dorosłej powinna wynosić 35,5 - 37,0 °C,
u dzieci 35, ...
--
animka
-
66. Data: 2020-03-25 23:19:37
Temat: Re: Kwarantanna
Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>
W dniu 2020-03-25 o 15:11, Wiesiaczek pisze:
> W dniu 24.03.2020 o 21:53, Animka pisze:
>> W dniu 2020-03-24 o 08:37, J.F. pisze:
>>> Jak przyniosa, to nie zapomnij wreczyc torby ze smieciami.
>>> Przeciez nie wolno Ci wychodzic
>>
>> Przecież do sauny wyjeżdża.
>
> Ech Animko, saunę mam w domu :)
> Ale żebyś nie pomyślała sobie Bóg wie co, to sauna jest jedynym luksusem
> w tym domu. Zresztą dom, to też spore nadużycie - temperatura w izbie
> wynosi nad ranem ok. 6 stopni Celsjusza:)
Kominka nie masz, ani żadnego pieca?
> A kibelek mam własnej konstrukcji w ogrodzie, taki klasyczny - z
> serduszkiem :)
Moższ sobie wygospodarować to specjalne pomieszczenie.
Saunę masz, a toalety w domu nie masz?
Stać Cię pewnie na to bo za granicę często wyjedżasz.
--
animka
-
67. Data: 2020-03-25 23:22:51
Temat: Re: Kwarantanna
Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>
W dniu 2020-03-25 o 16:27, J.F. pisze:
> Użytkownik "Wiesiaczek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:r5for9$1q41$...@g...aioe.org...
> W dniu 24.03.2020 o 21:53, Animka pisze:
>> W dniu 2020-03-24 o 08:37, J.F. pisze:
>>>> Jak przyniosa, to nie zapomnij wreczyc torby ze smieciami.
>>>> Przeciez nie wolno Ci wychodzic
>>
>>> Przecież do sauny wyjeżdża.
>
>> Ech Animko, saunę mam w domu :)
>> Ale żebyś nie pomyślała sobie Bóg wie co, to sauna jest jedynym
>> luksusem w tym domu. Zresztą dom, to też spore nadużycie - temperatura
>> w izbie wynosi nad ranem ok. 6 stopni Celsjusza:)
>
> Na saune ma, a na kaloryfer nie ma ;-P
>
> Spij w saunie :-)
>
>> A kibelek mam własnej konstrukcji w ogrodzie, taki klasyczny - z
>> serduszkiem :)
>
> To Ty tam chyba nie masz warunkow do kwarantanny, nalezy Ci sie pomoc :-)
Tak. W szpitalu. Tylko, że Wiesio się zaprze rękami i nogami i powie, że
kuruje się przecież bimbrem z ogórkami.
--
animka
-
68. Data: 2020-03-26 12:25:16
Temat: Re: Kwarantanna
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
W dniu 25.03.2020 o 23:19, Animka pisze:
> W dniu 2020-03-25 o 15:11, Wiesiaczek pisze:
>> W dniu 24.03.2020 o 21:53, Animka pisze:
>>> W dniu 2020-03-24 o 08:37, J.F. pisze:
>>>> Jak przyniosa, to nie zapomnij wreczyc torby ze smieciami.
>>>> Przeciez nie wolno Ci wychodzic
>>>
>>> Przecież do sauny wyjeżdża.
>>
>> Ech Animko, saunę mam w domu :)
>> Ale żebyś nie pomyślała sobie Bóg wie co, to sauna jest jedynym
>> luksusem w tym domu. Zresztą dom, to też spore nadużycie - temperatura
>> w izbie wynosi nad ranem ok. 6 stopni Celsjusza:)
>
> Kominka nie masz, ani żadnego pieca?
Mam kominek, ale nagrzanie kamiennych ścian kominkiem?
>> A kibelek mam własnej konstrukcji w ogrodzie, taki klasyczny - z
>> serduszkiem :)
>
> Moższ sobie wygospodarować to specjalne pomieszczenie.
> Saunę masz, a toalety w domu nie masz?
Sauna nie wymaga kanalizacji, a toaleta jak najbardziej.
Szamba też nie mam.
> Stać Cię pewnie na to bo za granicę często wyjedżasz.
Może stać a może nie. To kwestia priorytetów.
Jeden woli kafelki, duperelki a ja wolę surową naturę.
A za granice wyjeżdżam bardziej dla satysfakcji niż dla kasy. Nie
oceniaj mnie po sobie, że jak jeździ za granicę to zaraz nazwozi złota,
kryształów czy czegoś tam jeszcze :)
--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi - kwarantanna)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
69. Data: 2020-03-26 12:57:57
Temat: Re: Kwarantanna
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
W dniu 25.03.2020 o 23:22, Animka pisze:
> W dniu 2020-03-25 o 16:27, J.F. pisze:
>> Użytkownik "Wiesiaczek" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:r5for9$1q41$...@g...aioe.org...
>> W dniu 24.03.2020 o 21:53, Animka pisze:
>>> W dniu 2020-03-24 o 08:37, J.F. pisze:
>>>>> Jak przyniosa, to nie zapomnij wreczyc torby ze smieciami.
>>>>> Przeciez nie wolno Ci wychodzic
>>>
>>>> Przecież do sauny wyjeżdża.
>>
>>> Ech Animko, saunę mam w domu :)
>>> Ale żebyś nie pomyślała sobie Bóg wie co, to sauna jest jedynym
>>> luksusem w tym domu. Zresztą dom, to też spore nadużycie -
>>> temperatura w izbie wynosi nad ranem ok. 6 stopni Celsjusza:)
>>
>> Na saune ma, a na kaloryfer nie ma ;-P
>>
>> Spij w saunie :-)
>>
>>> A kibelek mam własnej konstrukcji w ogrodzie, taki klasyczny - z
>>> serduszkiem :)
>>
>> To Ty tam chyba nie masz warunkow do kwarantanny, nalezy Ci sie pomoc :-)
>
> Tak. W szpitalu. Tylko, że Wiesio się zaprze rękami i nogami i powie, że
> kuruje się przecież bimbrem z ogórkami.
Spokojnie, daję sobie świetnie radę. Szkoda tylko, że jakiś debil
odpowiada na moje posty wiedząc, że jest u mnie w KF-ie.
A Ty mi tego gnoja z niego wyciągasz.
--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi - kwarantanna)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
70. Data: 2020-03-26 15:32:17
Temat: Re: Kwarantanna
Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>
W dniu 2020-03-26 o 12:25, Wiesiaczek pisze:
> W dniu 25.03.2020 o 23:19, Animka pisze:
>> W dniu 2020-03-25 o 15:11, Wiesiaczek pisze:
>>> W dniu 24.03.2020 o 21:53, Animka pisze:
>>>> W dniu 2020-03-24 o 08:37, J.F. pisze:
>>>>> Jak przyniosa, to nie zapomnij wreczyc torby ze smieciami.
>>>>> Przeciez nie wolno Ci wychodzic
>>>>
>>>> Przecież do sauny wyjeżdża.
>>>
>>> Ech Animko, saunę mam w domu :)
>>> Ale żebyś nie pomyślała sobie Bóg wie co, to sauna jest jedynym
>>> luksusem w tym domu. Zresztą dom, to też spore nadużycie -
>>> temperatura w izbie wynosi nad ranem ok. 6 stopni Celsjusza:)
>>
>> Kominka nie masz, ani żadnego pieca?
>
> Mam kominek, ale nagrzanie kamiennych ścian kominkiem?
>
>
>>> A kibelek mam własnej konstrukcji w ogrodzie, taki klasyczny - z
>>> serduszkiem :)
>>
>> Moższ sobie wygospodarować to specjalne pomieszczenie.
>> Saunę masz, a toalety w domu nie masz?
>
> Sauna nie wymaga kanalizacji, a toaleta jak najbardziej.
> Szamba też nie mam.
>
>> Stać Cię pewnie na to bo za granicę często wyjedżasz.
>
> Może stać a może nie. To kwestia priorytetów.
> Jeden woli kafelki, duperelki a ja wolę surową naturę.
> A za granice wyjeżdżam bardziej dla satysfakcji niż dla kasy. Nie
> oceniaj mnie po sobie, że jak jeździ za granicę to zaraz nazwozi złota,
> kryształów czy czegoś tam jeszcze :)
Ależ ja Ciebie wcale nie oceniam i to szczególnie w/g siebie.
Kryształów miałam (z prezentów) do licha i ciut ciut. Ze 3 się stłukły,
resztę-oprócz 3 szt. porozdawałam.
Złoto to mam jakie mam, nie z żadnego przywozu.
Za granicę nie wyjeżdżam bo mnie nie stać.
Pozdrawiam.
--
animka