-
11. Data: 2006-09-13 10:33:22
Temat: Re: Kupowanie czaszek ludzkich przez studentów medycyny
Od: akala <a...@o...eu>
Dnia Wed, 13 Sep 2006 00:41:39 +0200, Marcin Ciesielski napisał(a):
> Handel ludzkimi szczątkami nie jest nowym problemem na łódzkiej uczelni
> medycznej. O procederze pisaliśmy rok temu. Wtedy student chciał sprzedać
> za 200 zł czaszkę dziecka. Skąd ją miał? Kupił z ogłoszenia. A poprzedni
> właściciel załatwił ją z cmentarza.
Jest niezgodne z prawem, a ponaddto ten lekarz z łodzi który "skórami"
handlował to może też najpierw handlował czszkami.
Jestem ciekawy dlaczego ten "sudent" jest dalej studentem? i co na to
rektor
akala
-
12. Data: 2006-09-13 10:40:58
Temat: Re: Kupowanie czaszek ludzkich przez studentów medycyny
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Wed, 13 Sep 2006 12:33:22 +0200, akala napisał(a):
> Jestem ciekawy dlaczego ten "sudent" jest dalej studentem?
ROTFL :) Na AM większość ma własną czaszkę, albo jest przynajmniej jedna na
kilka osób... I z reguły prawdziwa.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
13. Data: 2006-09-13 12:54:07
Temat: Re: Kupowanie czaszek ludzkich przez studentów medycyny
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Marcin Ciesielski wrote:
> Są ludzie uważający fragmenty zwłok za obrzydliwe i bojące sie ich widoku.
> IMHO chodzi raczej o względy sanitarne i estetyczne (w przypadku preparatów
> anatomicznych - nienarażanie przypadkowych osób na kontakt z nimi).
W takim razie domagam się zakazu publicznego wystawiania towarów na
stoiskach mięsnych :-P
Bo we mnie każde "surowe mięso" budzi obrzydzenie.