Witam,

Mam takie nietypowe pytanie.
Mam okazje kupić działkę w bardzo atrakcyjnej cenie, na której stoi budynek.
Budynek ten jest w stanie surowym (zadaszony), lecz został wybudowany bez
zezwolenia na budowę (jak to na wsi bywało). Stan w jakim się znajduję trwa
od 1982 roku. Chciałbym wykorzystać ten budynek jako tymczasowe
"schronienie" dla przechowywanych na działce rzeczy. Jest to budynek z
stałymi fundamentami budowany jako mieszkalny.

1. Czy jako nowy właściciel moge być pociagnięty do odpowiedzialności za
złamanie prawa przez kogoś innego?

Jakie mam możliwości rozwiązania tego problemu:
2. Czy bym musiał rozebrać ten budynek?
3. Czy istnieje jakiś czas po którym nastąpi "uprawnienie" tego budynku.
4. Czy mam szansę uzyskać zezwolenie na dokończenie tej budowy?
5. Czy ktos może decyzją administacyjną (wójt, wojewoda prezydent) umożliwić
wykorzystanie takiego budynku.
6. Czy jest wogóle sens kupować taką działkę? (to jest pytanie)

Pozdrawiam
Roe Dorsz