-
11. Data: 2006-09-22 12:08:14
Temat: Re: Kupilam [podobno] kradziony rower z komisu
Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>
> 4) Chlopak nie posiada zadnego dowodu zakupu.
>
> Policjant twierdzi, ze strace rower - poniewaz zgadza sie opis i jest zbieznosc
> dat.
Bzdura ... przeciez ten chłopak nawet nie potrafi udowodnic, ze miał ten
rower.
--
Krzysiek, Kraków, http://www.kszysiek.prv.pl
-
12. Data: 2006-09-22 12:08:26
Temat: Re: Kupilam [podobno] kradziony rower z komisu
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Anka K." <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ef0g9l$7ve$1@news.onet.pl...
> Taki, ze daty kradziezy i mojego kupna sie zgadzaja - to ten sam dzien
> tego samego roku, nieco ponad 4 lata temu. Dodatkowo zgadza sie opis
> roweru - okradziony zglosil wlamanie (rower ukradli mu z piwnicy) i
> dokladnie opisal ten rower. Opis sie zgadza.
tak z ciekawosci, a kiedy sie okazalo ze to sa te same dni, skoro jak
piszesz "poszkodowany" platal sie w zenznaniach?
rozumiem w takim razie ze odnalazlo sie zgloszenie kradziezy sprzed 4 lat
gdzies w przepastnych policyjnych archiwach?
i druga sprawa to fakt ze rower jak mniemam jest seryjny, co czyni opis
jak dla mnie bezwartosciowym, czy moze jednak cos w nim zostalo
zmodyfikowane?
> Tak chyba zrobie, ale musze wiedziec co napisac i na co sie powolac.
pisac prawde i tylko prawde i jesli cos nie trzyma sie kupy to to wlasnie
punktowac, dodatkowo zaznaczyc ze posiadasz ten rower juz 4 lata powolujac
sie na przytaczany przez ciebie praragraf
-
13. Data: 2006-09-22 12:18:03
Temat: Re: Kupilam [podobno] kradziony rower z komisu
Od: "Anka K." <b...@o...pl>
> tak z ciekawosci, a kiedy sie okazalo ze to sa te same dni, skoro jak
> piszesz "poszkodowany" platal sie w zenznaniach?
> rozumiem w takim razie ze odnalazlo sie zgloszenie kradziezy sprzed 4 lat
> gdzies w przepastnych policyjnych archiwach?
Dokladnie tak. Znalezli tamto zgloszenie i bylo dokladnie tego samego dnia
jak ja kupilam rower w komisie.
> i druga sprawa to fakt ze rower jak mniemam jest seryjny, co czyni opis
> jak dla mnie bezwartosciowym, czy moze jednak cos w nim zostalo
> zmodyfikowane?
To prawda, nie jest to zaden unikat. Podejrzewam, ze takich rowerow jest
mnostwo. Jest jednak jeden szczegol, po ktorym poznal rower - kawalek
naderwanej skory na siodelku. Czy to tylko jego slowa, czy przy opisie po
kradziezy tez ten fakt jest - tego nie wiem ale bede sie dowiadywac.
> pisac prawde i tylko prawde i jesli cos nie trzyma sie kupy to to wlasnie
> punktowac, dodatkowo zaznaczyc ze posiadasz ten rower juz 4 lata powolujac
> sie na przytaczany przez ciebie praragraf
Tak zrobie. Dodatkowo w tym rowerze mnostwo rzeczy bylo wymienianych,
lacznie z kolami, oponami + dokupione lampki, blotniki, bagaznik. Jestem
ciekawa, czy policjant rowniez te rzeczy chce mu oddac.
pozdrawiam
Anka
-
14. Data: 2006-09-22 13:14:42
Temat: Re: Kupilam [podobno] kradziony rower z komisu
Od: "Anka K." <b...@o...pl>
Niestety, musze wyjsc z pracy. W domu nie mam dostepu do netu wiec na
wszystkie dodatkowe pytania odpowiem w poiedzialek rano.
Dziekuje za uwage, pozdrawiam
Anka
-
15. Data: 2006-09-23 15:36:14
Temat: Re: Kupilam [podobno] kradziony rower z komisu
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
szerszen napisał(a):
> Użytkownik "Anka K." <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:5270.000000c1.4513c0bd@newsgate.onet.pl...
>
>> Policjant twierdzi, ze strace rower - poniewaz zgadza sie opis i jest
>> zbieznosc
>> dat.
>> Jak sie zapytalam o podstawe prawna, to powiedzial zebym sobie sama
>> poszukala w
>> kpk.
>
> jak dla mnie to cala sprawa smierdzi, a jaki dowod ma ten policjant ze
> to rower tego kolesia????
A przy zgłaszaniu kradzieży dopominają się o dokument z numerem ramy!!
Moim rowerem jeździ złodziej mieszkający dwa piętra niżej. Zmienił sobie
tylko ramę, bo gdzieś na tej ramie był wybity numer (fabrycznie).
--
Kaja
-
16. Data: 2006-09-24 12:45:48
Temat: Re: Kupilam [podobno] kradziony rower z komisu
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Kaja [Sat, 23 Sep 2006 17:36:14 +0200]:
> A przy zgłaszaniu kradzieży dopominają się o dokument z numerem ramy!!
> Moim rowerem jeździ złodziej mieszkający dwa piętra niżej. Zmienił sobie
> tylko ramę, bo gdzieś na tej ramie był wybity numer (fabrycznie).
No to zapierdol mu ten rower i zmień ramę... jeśli jesteś
pewien że to twój, to czemu nie?
Kira
-
17. Data: 2006-09-24 12:46:14
Temat: Re: Kupilam [podobno] kradziony rower z komisu
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Kaja [Sat, 23 Sep 2006 17:36:14 +0200]:
> A przy zgłaszaniu kradzieży dopominają się o dokument z numerem ramy!!
> Moim rowerem jeździ złodziej mieszkający dwa piętra niżej. Zmienił sobie
> tylko ramę, bo gdzieś na tej ramie był wybity numer (fabrycznie).
No to zapierdol mu ten rower i zmień ramę... jeśli jesteś
pewna że to twój, to czemu nie?
Kira
-
18. Data: 2006-09-24 14:15:27
Temat: Re: Kupilam [podobno] kradziony rower z komisu
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Kira napisał(a):
> No to zapierdol mu ten rower i zmień ramę... jeśli jesteś
> pewna że to twój, to czemu nie?
Musiałabym bydlakowi do mieszkania się włamać, a tego nie potrafię i nie
chcę. Wiem jakim rowerem przedtem jeżdził...Zresztą nie mam sił już
pisać na ten temat. Co z tego, że mi PZU wypłaciło odszkodowanie jak u
nas złodzieje są w zasadzie nietykalni.
--
Kaja