-
31. Data: 2018-03-07 14:41:25
Temat: Re: Ktoś podał mój adres na allegro jako swój
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-03-07 o 14:33, Tomaszek pisze:
> W dniu 2018-03-06 o 13:56, kosmos pisze:
>> Według Ciebie tak łatwo to sprawdzić? Ja nie znam nazwiska nikogo w moim
>> bloku (poza moją rodziną, rzecz jasna) i w łatwy sposób bym tego nie był
>> w stanie sprawdzić (nie ma czegoś takiego jak lista lokatorów). Chyba,
>> że proponujesz spacer po wszystkich mieszkaniach...
>
> Trzeba mieć jeszcze wolę do zrobienia tego:) Jeśli to pomyłka mam do
> czynienia z debilem, który nie jest w stanie skupić się 2-3 minut przy
> podawaniu wrażliwych danych i myli się przy podawaniu adresu nie
> zważając na to, czy komuś z tego powodu robi problemy czy nie. Dobra
> wola wobec takich ludzi u mnie wynosi 0.
Jak na razie osobą, która ma w dupie innych, na dodatek ma trudny
charakter, jesteś ty. Pomyłki się zdarzają.
--
Liwiusz
-
32. Data: 2018-03-07 14:52:08
Temat: Re: Ktoś podał mój adres na allegro jako swój
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 7 marca 2018 14:33:00 UTC+1 użytkownik Tomaszek napisał:
> A po to, żeby się nie wyparli, że to przeczytali w razie jakiś jaj
> potem.
Gdyby chcieli z Tobą jaja robić to powiedzą że pustą kopertę dostali od Ciebie;)
Przez formularz czy na meila jednak łatwiej udokumentować jeśli już chcesz się pienić
z nimi.
Zakładam, że na jednym takim liście się nie skończy. W razie
> komorników i windykacyj wszelakich:) będę miał coś.
Żółta zwrotke. tylko po co?
> Zakładam złą wolę tejże pani.
> Zrobiłem małe śledztwo za pomocą google, duckduckgo, bing oraz
> waybackmachine i wyszło mi, że pani w grudniu 2017 sprzedała samochód
> (szczątki jedynej aukcji pasującej do nicka) i "zapomniała" allegro
> zapłacić prowizji od tego. Kwota by się zgadzała. Nie mówimy więc o
> przewale na grube miliony, ale na próbę niezapłacenia prowizji,
Ale przecież sam piszesz ze nie ty jesteś winien tylko jakaś Pani.
no
> chyba, że samochód był kradziony,
A w środku zwłoki broń i narkotyki
Nie zapomnij w tym poleconym z PO do allegro dopisać że nie sprzedałeś auta, nie
ukradłeś, do zwłok, broni i narkotyków też się nie przyznajesz
>ale zakładam, że po takim czasie już
> bym miał wizytę panów mundurowych.
Antyterroryści z drzwiami zapewne od razu wjadą do Ciebie bo ktoś podał Allegro
błędny adres
-
33. Data: 2018-03-07 21:24:57
Temat: Re: Ktoś podał mój adres na allegro jako swój
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 07-03-18 o 14:14, Tomaszek pisze:
>> Ja bym powiadomił ALLEGRO. Może gość pomylił adresy?
> Tak zrobię:)
>
Podpowiem. Nie podawaj w tym e-mailu ani swojej nazwy użytkownika, ani
swojego numeru telefonu ani nie pisz z maila, na który masz tam konto
zarejestrowane. Oni mają takie dziwne mechanizmy automatyczne, że mogą
wówczas Ciebie połączyć z tym być może oszukańczym kontem.
-
34. Data: 2018-03-11 14:15:33
Temat: Re: Ktoś podał mój adres na allegro jako swój
Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>
On 2018-03-06 08:32, m wrote:
> IMHO to jest chowanie głowy w piasek i możesz skończyć z odkręcaniem
> jakiegoś przewału na grube setki tysięcy.
bo?
> Ja bym CO NAJMNIEJ wysłał pismo pocztą tradycyjną do Allegro o tym że
> takie coś miało miejsce, poleconym za potwierdzeniem odbioru,
> rozważyłbym też zgłoszenie na Policję podejrzenia że ktoś się pod Ciebie
> podszywa.
ale nikt sie pod niego nie podszywa, a jezeli list nie byl adresowany do
niego to otwarcie go juz sie o kk ociera :D
-
35. Data: 2018-03-11 14:21:03
Temat: Re: Ktoś podał mój adres na allegro jako swój
Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>
On 2018-03-07 14:52, Kris wrote:
>> A po to, żeby się nie wyparli, że to przeczytali w razie jakiś jaj
>> potem.
> Gdyby chcieli z Tobą jaja robić to powiedzą że pustą kopertę dostali od Ciebie;)
> Przez formularz czy na meila jednak łatwiej udokumentować jeśli już chcesz się
pienić z nimi.
>
> Zakładam, że na jednym takim liście się nie skończy. W razie
>> komorników i windykacyj wszelakich:) będę miał coś.
> Żółta zwrotke. tylko po co?
abstrahujac - wydrukowac\napisac w 2 egzemplarzach i przypiac do
zwrotki, watpie zeby ktokolwiek usilowal podwazyc fakt otrzymania
takiego samego pisma lub podnosil fakt otrzymania pustej koperty
nadawca nie mial tu interesu zeby kombinowac wiec imho podobne
tlumaczenie nie przejdzie
-
36. Data: 2018-03-11 14:41:07
Temat: Re: Ktoś podał mój adres na allegro jako swój
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 11 marca 2018 14:21:04 UTC+1 użytkownik m4rkiz napisał:
> On 2018-03-07 14:52, Kris wrote:
> >> A po to, żeby się nie wyparli, że to przeczytali w razie jakiś jaj
> >> potem.
> > Gdyby chcieli z Tobą jaja robić to powiedzą że pustą kopertę dostali od Ciebie;)
> > Przez formularz czy na meila jednak łatwiej udokumentować jeśli już chcesz się
pienić z nimi.
> >
> > Zakładam, że na jednym takim liście się nie skończy. W razie
> >> komorników i windykacyj wszelakich:) będę miał coś.
> > Żółta zwrotke. tylko po co?
>
> abstrahujac - wydrukowac\napisac w 2 egzemplarzach i przypiac do
> zwrotki, watpie zeby ktokolwiek usilowal podwazyc fakt otrzymania
> takiego samego pisma lub podnosil fakt otrzymania pustej koperty
Poczta ne ma w ofercie usługi dostarczania zwrotki z przypietą korespondencją
Adresat nie ma chyba obowiąku czytania kartki przypiętej do zwrotki
> nadawca nie mial tu interesu zeby kombinowac
Tam kombinowac od razu- pomylil sie i nie włozył listu/ włożył omyłkowo czystą
kartke;)
> wiec imho podobne tłumaczenie nie przejdzie
Ale to i tak bez sensu- taka armata na wróbla
Wysłać meila/wypełnić formularz do allegro że ktoś pomylił adresy i tyle.
Jeśli mu sie chce, bo można to całkowicie olać i konsekwencji negatywnych dla autora
wątku tez nie będzie.
-
37. Data: 2018-03-11 16:45:04
Temat: Re: Ktoś podał mój adres na allegro jako swój
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-03-11 o 14:41, Kris pisze:
> Ale to i tak bez sensu- taka armata na wróbla
To jest bez sensu, bo nie jest dowodem na to, że ten poszkodowany
adresat nie jest winien. I nie jest to dla niego żadna dupokrytka.
Przecież jeśli to on miałby coś wspólnego z tym oszustwem (a przecież
przed takimi zarzutami tutaj domorośli prawnicy chcą się bronić pismem
ze zwrotką), to fakt, że wysłał komuś jakiś list, a potem przypiął do
zwrotki pismo, w którym rzekomo kogoś o czymś informuje, nijak się ma do
oceny jego winy.
--
Liwiusz
-
38. Data: 2018-03-12 14:39:52
Temat: Re: Ktoś podał mój adres na allegro jako swój
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.03.2018 o 14:24, Liwiusz pisze:
>> W dniu środa, 7 marca 2018 14:18:18 UTC+1 użytkownik Tomaszek napisał:
>>> że wyślę do allegro list polecony za
>>> potwierdzeniem odbioru
>> A po co aż list polecony i to z PO?
>
> Bo ma duszę pieniacza, przecież to widać od początku tego wątku :)
Raczej dlatego, że boi się, że to jakiś myk, który może zakończyć się
komornikiem i będzie musiał tłumaczyć, ze nie jest wielbłądem. Dlatego
chce dochować należytej staranności wcześniej.
-
39. Data: 2018-03-12 14:46:06
Temat: Re: Ktoś podał mój adres na allegro jako swój
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 06.03.2018 o 20:37, Kris pisze:
> Sprawdż czy w Twoim bloku nie mieszka ktoś o tym imieniu i nazwisku
> Może adres pomylił
> Jak nie znajdziesz gosćia to olej sprawę a listy wrzuć do skrzynki na zwroty jesli
masz. Jeśli nie masz to daj listonoszowi oni zwróca do allegro.
Zwroty poczta ma w d4. Jeśli adres jest prawidłowy to nic nie zrobisz.
Jak jest nieprawidłowy to jak chcesz być pożyteczny to wrzucic do
skrzynki nadawczej.
Shrek
-
40. Data: 2018-03-12 14:48:52
Temat: Re: Ktoś podał mój adres na allegro jako swój
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-03-12 o 14:39, Shrek pisze:
> W dniu 07.03.2018 o 14:24, Liwiusz pisze:
>
>>> W dniu środa, 7 marca 2018 14:18:18 UTC+1 użytkownik Tomaszek napisał:
>>>> że wyślę do allegro list polecony za
>>>> potwierdzeniem odbioru
>>> A po co aż list polecony i to z PO?
>>
>> Bo ma duszę pieniacza, przecież to widać od początku tego wątku :)
>
> Raczej dlatego, że boi się, że to jakiś myk, który może zakończyć się
> komornikiem i będzie musiał tłumaczyć, ze nie jest wielbłądem. Dlatego
> chce dochować należytej staranności wcześniej.
Nie rozumiem. Jak wysłanie listu miałoby spowodować, ze nie "będzie
musiał tłumaczyć się przed komornikiem"? Wyjaśnij mi ten fenomen.
--
Liwiusz