-
1. Data: 2018-03-02 12:30:06
Temat: Czlonkostwo w zarzadzie a prokura.
Od: ń <ń@ń.ń>
Czy członek jednoosobowego zarządu sp. z o.o. może być jednocześnie prokurentem tej
spółki?
Jeśli nie, to za jakim art.?
-
2. Data: 2018-03-02 16:44:15
Temat: Re: Czlonkostwo w zarzadzie a prokura.
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
>Czy członek jednoosobowego zarządu sp. z o.o. może być >jednocześnie
>prokurentem tej spółki?
>Jeśli nie, to za jakim art.?
A jaki to ma sens?
Prokurent to ten co jest za coś odpowiedzialny.
A zażąd też jest odpowiedzialny, i to jednoosobowo, więc nie problemu kto za
co odpowiedzialny.
Więc jaki ma to sens?
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )
-
3. Data: 2018-03-02 16:50:05
Temat: Re: Czlonkostwo w zarzadzie a prokura.
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 02-03-18 o 16:44, Stokrotka pisze:
>
>> Czy członek jednoosobowego zarządu sp. z o.o. może być >jednocześnie
>> prokurentem tej spółki?
>> Jeśli nie, to za jakim art.?
> A jaki to ma sens?
> Prokurent to ten co jest za coś odpowiedzialny.
> A zażąd też jest odpowiedzialny, i to jednoosobowo, więc nie problemu
> kto za co odpowiedzialny.
> Więc jaki ma to sens?
>
Po pierwsze nikt nie powiedział, że zarząd jet jednoosobowy. Po drugie
może być tak, że za Spółkę podpisać może dwóch członków zarządu, albo
prokurent i wówczas ma to znaczenie. Po trzecie nikt ne powiedział, że t
musi mieć sens - pytają, czy prawo to dopuszcza. Po czwarte sens może
mieć przykłądowo taki, że członek zarządu w razie niewypłacalności
spółki odpowiada swoim majątkiem, a prokurent nie - choć może mieć
większe uprawnienia,
-
4. Data: 2018-03-02 18:31:13
Temat: Re: Czlonkostwo w zarzadzie a prokura.
Od: ń <ń@ń.ń>
Wyszperałem uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego sygn. III CZP 34/14 z 30
stycznia 2015 r.:
"Brak także podstaw prawnych, aby członek zarządu mógł zostać prokurentem. Przede
wszystkim należy zwrócić uwagę, że członek zarządu jest osobą, której zachowanie
traktowane jest jako zachowanie samej spółki. Ma to daleko idące skutki, gdyż jego
zachowanie może być uznane za zachowanie samej spółki nie tylko przy dokonywaniu
przez nią czynności prawnych, ale także brane pod uwagę przy ocenie odpowiedzialność
spółki z tytułu czynów niedozwolonych lub bezpodstawnego wzbogacenia. Taka pozycja
prawna członka zarządu jest źródłem nałożenia na niego licznych obowiązków oraz - w
przypadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością - szczególnej odpowiedzialności za
jej zobowiązania w razie niezgłoszenia spółki na czas do upadłości (art. 299 k.s.h.).
Prokurent natomiast jest pełnomocnikiem, czyli osobą umocowaną do dokonywania
czynności prawnych za spółkę. Jego zachowanie nie jest więc zachowaniem samej spółki,
dlatego można je przypisywać spółce tylko w takim zakresie jaki wynika z udzielonego
mu pełnomocnictwa. Zachowanie prokurenta, tak jak każdego pełnomocnika, jest w
zasadzie irrelewantne z punktu widzenia czynów, które możemy przypisać spółce.
Nie ma również racjonalnych powodów, aby udzielać prokury członkowi zarządu. Członek
zarządu jest z mocy ustawy uprawniony do prowadzenia spraw spółki i jej
reprezentowania (art. 201 i 368 k.s.h.). Prokurent natomiast jest umocowany tylko do
dokonywania czynności sądowych i pozasądowych związanych z prowadzeniem
przedsiębiorstwa (1091 k.c.). Ponadto jego umocowanie nie obejmuje czynności zbycia
przedsiębiorstwa oraz dokonania czynności prawnej, na podstawie której następuje
oddanie go do czasowego korzystania, oraz do zbywania i obciążania nieruchomości,
gdyż dla takich czynności wymagane jest pełnomocnictwo do poszczególnych czynności
(art. 1093 k.c.). Pozbawione sensu byłoby udzielanie prokury członkowi zarządu, gdyż
to co uzyskiwałby na mocy prokury i tak wchodzi w zakres jego uprawnień do
reprezentowania spółki. Podobne argumenty przemawiają, przeciwko udzielaniu prokury
wspólnikowi handlowej spółki osobowej, któremu przysługuje uprawnienie do
reprezentacji spółki."
-
5. Data: 2018-03-03 07:54:05
Temat: Re: Czlonkostwo w zarzadzie a prokura.
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
>...Pozbawione sensu byłoby udzielanie prokury członkowi zarządu, >gdyż to
>co uzyskiwałby na mocy prokury i tak wchodzi w zakres jego >uprawnień do
>reprezentowania spółki.
Tego nie całkiem rozumiem, pszecież właśnie o to było pytanie, i jakby cały
wstęp pszeczy temu.
Ale druga część tego zdania wydaje się oczywista:
"...członkowi zarządu, gdyż to co uzyskiwałby na mocy prokury i tak wchodzi
w zakres jego uprawnień do reprezentowania spółki."
Będąc kontrahentem takiej spułki mi jest obojętne czy papiery podpisuje
członek zażądu o danej sprawy, czy prokurent od danej sprawy.
W STOLARCE w Wołominie, w kturej pracowałam,
członkowie zażądu byli prokurentami.
Na co dzień nikt nie używał określenia dyrektor, itp
tylko prokurent. Gdy zaczęłam tam pracować nie rozumiałam tego słowa, to że
są to po prostu członkowie zażądu wywnioskowałam ze shematu organizacyjnego.
Dopiero długo potem zrozumiałam znaczenie tego słowa.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )
-
6. Data: 2018-03-05 20:02:14
Temat: Re: Czlonkostwo w zarzadzie a prokura.
Od: Marek <f...@f...com>
On Fri, 2 Mar 2018 16:50:05 +0100, Robert Tomasik
<r...@g...pl> wrote:
> mieć przykłądowo taki, że członek zarządu w razie niewypłacalności
> spółki odpowiada swoim majątkiem,
Jeśli w terminie nie złoży skutecznie wniosku o upadłości
>a prokurent nie
A miał od 2017 odpowiadać?
--
Marek