eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKtoś mi kradnie artykuły
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 21. Data: 2008-09-29 14:27:50
    Temat: Re: Ktoś mi kradnie artykuły
    Od: argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl>

    argothiel wrote:
    > A jednak był casus:
    > http://www.pingwinarium.pl/prawo/aktualnosci/czy_goo
    gle_dziala_legalnie

    Przepraszam za tyle postów, ale chciałbym dodać, że w tym linku jest
    opisywana sprawa archwizowania stron, a nie wyświetlania ich fragmentów
    przy wyszukiwaniu. Więc jest to coś (trochę) innego. Niemniej jakby się
    trzymać prawa autorskiego, to działania Google są z nim niezgodne (w
    mojej opinii).

    > Pozdrawiam, argothiel


  • 22. Data: 2008-09-29 14:39:09
    Temat: Re: Ktoś mi kradnie artykuły
    Od: Marian <m...@a...pl>

    argothiel wrote:
    > argothiel wrote:
    >> A jednak był casus:
    >> http://www.pingwinarium.pl/prawo/aktualnosci/czy_goo
    gle_dziala_legalnie
    >
    > Przepraszam za tyle postów, ale chciałbym dodać, że w tym linku jest
    > opisywana sprawa archwizowania stron, a nie wyświetlania ich fragmentów
    > przy wyszukiwaniu. Więc jest to coś (trochę) innego. Niemniej jakby się
    > trzymać prawa autorskiego, to działania Google są z nim niezgodne (w
    > mojej opinii).

    Ale jest zwyczajowo przyjete - znaczy od wieków ;) wyszukiwarki
    indeksujace strony WWW dzialaja jak dzialaja i uzytkownicy sie z tym
    zgadzaja. Bo dzialanie takie wyszukiwarki stanowi "wazny interes
    spoleczny" zarowno tych co si edaja zaindeksowac jak i tych co znajduja
    wyniki wsrod listy zwroconej przez wyszukiwarke po zadaniu pytania.

    Warto zauwazyc tutaj istotna rzecz - wyszukiwarki nei przypisuja sobie
    autorstwa tresci na zinrdeksowanych stronach, podaja linki do źródla.

    Jak rozumiem omawiana "zlodziejska" strona nie jest wyszukiwarka, a
    dodatkowo jej dzialanie polega na uzunieciu z cytowanej trsci informacji
    o autorstwie oraz o zrodle. A to juz nie jest cytowanie. Nie jest to tez
    "zwyczajowe dzialanie zaakceptowane przez twórców stron". Nie ma tez
    opcji "nie indeksuj mnie zlodzieju" tak jak w przyopadku wyszukiwarki
    jest "nie indeksuj mnie góglu"...


  • 23. Data: 2008-09-29 18:20:59
    Temat: Re: Ktoś mi kradnie artykuły
    Od: "gargamel" <s...@d...na>

    > Jak rozumiem omawiana "zlodziejska" strona nie jest wyszukiwarka, a
    > dodatkowo jej dzialanie polega na uzunieciu z cytowanej trsci informacji o
    > autorstwie oraz o zrodle. A to juz nie jest cytowanie. Nie jest to tez
    > "zwyczajowe dzialanie zaakceptowane przez twórców stron". Nie ma tez opcji
    > "nie indeksuj mnie zlodzieju" tak jak w przyopadku wyszukiwarki jest "nie
    > indeksuj mnie góglu"...

    tak z ciekawości czy w przypadku wyszukiwarek tym zakazem indeksowania jest
    znacznik meta:

    <meta name="Robots" content="none"> ?


  • 24. Data: 2008-09-29 18:30:39
    Temat: Re: Ktoś mi kradnie artykuły
    Od: "|<ońrad" <k...@a...ij>

    Jan Bartnik pisze:
    > Dnia Sun, 28 Sep 2008 23:34:47 +0200, "|<ońrad" napisał(a):
    >
    >> Natomiast nigdy nie zgadzalem sie by ktos moje tresci w jakikolwiek
    >> sposob (czy to sciagjac czy tez skryptem ladujac za kazdym razem)
    >> umieszczal na swojej stronie
    >
    > Czyli ma byc nieindeksowana przez przegladarki internetowe? Gdyby byla
    > dobrze napisana a przegladarki respektowaly znaczniki meta - pewnie nigdy
    > by tam nie trafila (do tej strony z pozycjonowaniem).

    Mylisz przegladarki z wyszukiwarkami, chodzilo Ci o wyszukiwarki prawda?

    Piszac strone HTML sami decydujemy czy chcemy aby wyszukiwarki ją
    indeksowaly: parametr no-index. Jesli go wstawiamy, nie trafo do google
    i innych, a jesli trafi, mamy podstawy by skarzyc sie.

    Natomiast nie ma pramateru no-facking-stealing, bo domyslnie kradziez
    nie jest zachowaniem normalnym internetu

    --
    body {
    name: '|<ońrad Karpieszu>|';
    blog: url('http://konradjestwrwandzie.wordpress.com/');
    }


  • 25. Data: 2008-09-29 20:24:22
    Temat: Re: Ktoś mi kradnie artykuły
    Od: Marian <m...@a...pl>

    gargamel wrote:
    >> Jak rozumiem omawiana "zlodziejska" strona nie jest wyszukiwarka, a
    >> dodatkowo jej dzialanie polega na uzunieciu z cytowanej trsci
    >> informacji o autorstwie oraz o zrodle. A to juz nie jest cytowanie.
    >> Nie jest to tez "zwyczajowe dzialanie zaakceptowane przez twórców
    >> stron". Nie ma tez opcji "nie indeksuj mnie zlodzieju" tak jak w
    >> przyopadku wyszukiwarki jest "nie indeksuj mnie góglu"...
    >
    > tak z ciekawości czy w przypadku wyszukiwarek tym zakazem indeksowania
    > jest znacznik meta:
    >
    > <meta name="Robots" content="none"> ?

    Nie.

    http://www.robotstxt.org/meta.html


  • 26. Data: 2008-10-01 11:13:56
    Temat: Re: Ktoś mi kradnie artykuły
    Od: "gargamel" <s...@d...na>

    >> tak z ciekawości czy w przypadku wyszukiwarek tym zakazem indeksowania
    >> jest znacznik meta: <meta name="Robots" content="none"> ?
    >
    > Nie. , http://www.robotstxt.org/meta.html

    dzięki za stronę, ale akurat "none" = "noindex, nofollow" - nie indeksuje
    nic
    więc jednak dobrze myślałem:O)

    acha, no i co można zrobić (od strony prawnej) z robotami nie stosującymi
    się do polecenia?


  • 27. Data: 2008-10-02 07:52:10
    Temat: Re: Ktoś mi kradnie artykuły
    Od: Jan Bartnik <b...@g...com>

    Dnia Mon, 29 Sep 2008 20:30:39 +0200, "|<ońrad" napisał(a):

    > Mylisz przegladarki z wyszukiwarkami, chodzilo Ci o wyszukiwarki prawda?

    Sie raz pomylilem :P Wyszukiwarki.

    > Piszac strone HTML sami decydujemy czy chcemy aby wyszukiwarki ją
    > indeksowaly: parametr no-index. Jesli go wstawiamy, nie trafo do google
    > i innych, a jesli trafi, mamy podstawy by skarzyc sie.

    Skarzyc o co? Ze wyszukiwarka nie obsluguje jakiegos meta-tagu?

    > Natomiast nie ma pramateru no-facking-stealing, bo domyslnie kradziez
    > nie jest zachowaniem normalnym internetu

    Ale gdzie tu kradziez? Toz to wyszukiwarka zwykla byla.

    --
    Pozdrawiam,
    Jasko Bartnik


  • 28. Data: 2008-10-02 08:07:33
    Temat: Re: Ktoś mi kradnie artykuły
    Od: Jan Bartnik <b...@g...com>

    Dnia Mon, 29 Sep 2008 16:39:09 +0200, Marian napisał(a):

    > Jak rozumiem omawiana "zlodziejska" strona nie jest wyszukiwarka, a
    > dodatkowo jej dzialanie polega na uzunieciu z cytowanej trsci informacji
    > o autorstwie oraz o zrodle. A to juz nie jest cytowanie. Nie jest to tez
    > "zwyczajowe dzialanie zaakceptowane przez twórców stron". Nie ma tez
    > opcji "nie indeksuj mnie zlodzieju" tak jak w przyopadku wyszukiwarki
    > jest "nie indeksuj mnie góglu"...

    Brak respektowania meta-tagów nie jest przestępstwem :) Strona pewnie nic
    nie indeksuje i nic nie przechowuje z treści autora utworu.

    Obstawiałbym, że jest to skrypt, który pobiera sobie jakieś dane z sieci i
    je wyświetla. Pewnie nie jest nawet nastawiony na "atak" na konkretną
    stronę. Gdybym miał zrobić coś takiego, używałoby to google z trzema
    losowymi hasłami ze słownika + "blog". Wyrażeniem regularnym okroiłoby do
    jednego artykułu i wyświetliło.

    Gdzie tu kradzież? Skrypt tylko wyświetlił fragment ogólnodostępnego
    internetu, do którego każdy mógłby dotrzeć.

    --
    Pozdrawiam,
    Jasko Bartnik


  • 29. Data: 2008-10-02 10:25:11
    Temat: Re: Ktoś mi kradnie artykuły
    Od: Marian <m...@a...pl>

    Jan Bartnik wrote:

    > Gdzie tu kradzież? Skrypt tylko wyświetlił fragment ogólnodostępnego
    > internetu, do którego każdy mógłby dotrzeć.

    No to w takim ukladzie tutaj.


  • 30. Data: 2008-10-02 22:08:30
    Temat: Re: Ktoś mi kradnie artykuły
    Od: Jan Bartnik <b...@g...com>

    Dnia Thu, 02 Oct 2008 12:25:11 +0200, Marian napisał(a):

    >> Gdzie tu kradzież? Skrypt tylko wyświetlił fragment ogólnodostępnego
    >> internetu, do którego każdy mógłby dotrzeć.
    > No to w takim ukladzie tutaj.

    Niby jak? Tak samo robią przeglądarki internetowe i wyszukiwarki -
    "zaglądają" do internetu i przetwarzają to coś zrozumiałego dla odbiorcy.
    Jedne przeglądarki/wyszukiwarki wyświetlą reklamy, inne nie... a jak się w
    Firefox odpowiednio skonfiguruje AdBlock'a to też autora nie będzie podawał
    :)

    PS: wciąż uważam, że takie skypty/strony są złe. Tyle tylko, że IMHO nie da
    się wykazać owej kradzieży i o to rozbije się cała walka autora (pomijając
    fakt, że pewnie serwer jest gdzieś w Tajwanie). Użytkownik internetu może
    wejść sobie na www.google.pl i przeczesać cały internet w poszukiwaniu
    danego hasła albo wejść na skryptową www.sakmajdik.pl i korzystać z jednej
    z najgorzej napisanych wyszukiwarek w historii internetu - nie tylko nie
    pozwala na wpisanie szukanej frazy ale i wynik wyszukiwania jest mocno
    ograniczony: nie pokazuje skąd treść pochodzi, kto jest autorem itd.

    --
    Pozdrawiam,
    Jasko Bartnik

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1