Witam,

Unizeto do certyfikatów chce podpisu poświadczanego notarialnie. I tak się
zastanawiam, kto poświadcza notariusza? Skąd wiedzą, że jego poświadczenie
jest wiarygodne?


--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

Dnia Wed, 16 Jul 2008 11:32:56 +0200, Tristan napisał(a):

> Unizeto do certyfikatów chce podpisu poświadczanego notarialnie. I tak
> się zastanawiam, kto poświadcza notariusza? Skąd wiedzą, że jego
> poświadczenie jest wiarygodne?

No masz do tego podpisu taką wklejkę z pieczątkami.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

W odpowiedzi na pismo z środa 16 lipiec 2008 11:39
(autor Olgierd
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <p...@r...org>):

>> Unizeto do certyfikatów chce podpisu poświadczanego notarialnie. I tak
>> się zastanawiam, kto poświadcza notariusza? Skąd wiedzą, że jego
>> poświadczenie jest wiarygodne?
> No masz do tego podpisu taką wklejkę z pieczątkami.

No ale skąd wiadomo, że to jest ważne? Też se mogę wkleić i wsztempelkować
coś.


--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

Użytkownik Tristan napisał:
> Unizeto do certyfikatów chce podpisu poświadczanego notarialnie. I tak się
> zastanawiam, kto poświadcza notariusza? Skąd wiedzą, że jego poświadczenie
> jest wiarygodne?

To jest taka społeczna umowa, założenie.

Tak jak zakłada się, że sędziowie są niezależni i nieprzekupni,
policjanci nie podrzucają narkotyków, a komornicy nie sprzedają cudzych
- czyli rzeczy nie należących do dłużnika - rzeczy :)


pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry

>> Unizeto do certyfikatów chce podpisu poświadczanego notarialnie. I tak
>> się
>> zastanawiam, kto poświadcza notariusza? Skąd wiedzą, że jego
>> poświadczenie
>> jest wiarygodne?
>
> To jest taka społeczna umowa, założenie.
>
> Tak jak zakłada się, że sędziowie są niezależni i nieprzekupni,
> policjanci nie podrzucają narkotyków, a komornicy nie sprzedają cudzych
> - czyli rzeczy nie należących do dłużnika - rzeczy :)

I tak jak zakłada się, że verisign, czy unizeto są tymi za których się
podają.
Statystyka

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

do góry

Dnia Wed, 16 Jul 2008 11:41:53 +0200, Tristan napisał(a):

>>> Unizeto do certyfikatów chce podpisu poświadczanego notarialnie. I tak
>>> się zastanawiam, kto poświadcza notariusza? Skąd wiedzą, że jego
>>> poświadczenie jest wiarygodne?

>> No masz do tego podpisu taką wklejkę z pieczątkami.

> No ale skąd wiadomo, że to jest ważne? Też se mogę wkleić i
> wsztempelkować coś.

Nawet ten sznurek, którym oni plączą swoje wklejki jest ścisłego
zarachowania.
Ale tak, masz rację, nie ma dokumentu, którego nie da się podrobić.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

Tristan pisze:
> Witam,
>
> Unizeto do certyfikatów chce podpisu poświadczanego notarialnie. I tak się
> zastanawiam, kto poświadcza notariusza? Skąd wiedzą, że jego poświadczenie
> jest wiarygodne?

Z ustawy. Polecam lekture prawa o notariacie.

do góry

Olgierd pisze:

> Nawet ten sznurek, którym oni plączą swoje wklejki jest ścisłego
> zarachowania.

Kto Ci takich bajek naopowiadał? :>

do góry

W odpowiedzi na pismo z środa 16 lipiec 2008 13:18
(autor Heming
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g5kldp$lg9$1@inews.gazeta.pl>):

>> Unizeto do certyfikatów chce podpisu poświadczanego notarialnie. I tak
>> się zastanawiam, kto poświadcza notariusza? Skąd wiedzą, że jego
>> poświadczenie jest wiarygodne?
> Z ustawy. Polecam lekture prawa o notariacie.

Znaczy ustawowo wierzą napisowi Notariusz Kowalski, a napisowi Obywatel
Tristan nie?

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

Dnia Wed, 16 Jul 2008 13:19:13 +0200, Heming napisał(a):

>> Nawet ten sznurek, którym oni plączą swoje wklejki jest ścisłego
>> zarachowania.
>
> Kto Ci takich bajek naopowiadał? :>

To był żart ;-)
Ale zdaje się, że to jest naprawdę jakiś akcydens.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry