Witam,

kilka dni temu na pewnej duzej ksiegarni internetowej mozna bylo przez caly
dzien zamawiac ksiazki po 1 zl. Korzystajac z okazji zamowilem kilkanascie
pozycji. Niestety, nastepnego dnia otrzymalem informacje ze bylo wlamanie
hakerskie na serwis i w wyniku dzialan przestepczych osob trzecich ceny byly
niepoprawne. W zwiazku z tym zamowienia nie beda realizowane.

W regulaminie serwisu istnieje zapis o gwarancji cen widniejacych na stronie
ksiegarni.

I teraz dwa pytania:

1. Czy ksiegarnia musi zrealizowac zamowienia jezeli bledy na stronie
wynikaly z zaniedban firmy a nie ataku hakerskiego (pomijam tu bledy
administratora ktore umozliwily wlamanie - chodzi mi o np. zle
zaimportowanie cennika)?

2. Czy wlasciciel ksiegarni ma obowiazek dostarczyc jakis dowod wlamania
gdyz lakoniczny list jaki otrzymalem IMHO nie zalatwia sprawy a podejrzewam
ze takie tlumacznie jest proba unikniecia odpowiedzialnosci.

pozdrawiam, grzessiek
--
www.TravelGuide.pl - Twoj przewodnik w podrozy!
www.oak-cms.com - CMS tanszy niz myslisz

do góry

Zastanow sie, czy rzeczywiscie dostarcza dowody wlamania. Jezeli to byl ich
blad i masz potwierdzenia zamowien - to mozesz dochodzic swoich praw przed
sadem, chyba ze na stronie internetowej byla formulka ("[...] nie stanowi
oferty handlowej [...], ceny maja charakter informacyjny [...] i moga ulec
zmianie." - czy cos w ten desen), ktora de facto zwalnia kontrahenta z
jakiejkolwiek odpowiedzialnosci za oferowane ceny.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry