Czy mozna i w jaki sposob (gdzie) zlozyc doniesienie o podejrzeniu
popelnienia przestepstwa przez prokuratora.

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik Olek <o...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:dbilt4$8qt$02$...@n...t-online.com...
> Czy mozna i w jaki sposob (gdzie) zlozyc doniesienie o podejrzeniu
> popelnienia przestepstwa przez prokuratora.
>
> Pozdrawiam

Na policje albo do prokuratury.

Dan.

do góry

Użytkownik "Olek" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dbilt4$8qt$02$1@news.t-online.com...

Oczywiście, że tak. Prokuratura w której pracuje po prostu będzie
wyłączona z postępowania. Być może wyłączy się i jakaś inna. Jedyna
niedogodność, to że trzeba mieć dość silne dowody. Bo prokurator raczej
zna swoje prawa i w razie bezpodstawnego zawiadomienia skutki mogą być
dość dotkliwe.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dbjbcl$7d4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Olek" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dbilt4$8qt$02$1@news.t-online.com...
>
> Oczywiście, że tak. Prokuratura w której pracuje po prostu będzie
> wyłączona z postępowania. Być może wyłączy się i jakaś inna. Jedyna
> niedogodność, to że trzeba mieć dość silne dowody. Bo prokurator raczej
> zna swoje prawa i w razie bezpodstawnego zawiadomienia skutki mogą być
> dość dotkliwe.

Tak z ciekawości jakie ?
Pytam bo dawno temu ojciec pracował dla firmy przewozowej
/mąż - właściciel firmy, żona - prokurator/ i jak się z nią rozstał
/wywalili Go :(/
to przez pół roku kilka razy wpadała policja do domu na rewizję bo a to
ukradł ktoś
radio z ich auta, a to wybili szybę w autobusie firmy i ukradli coś tam, a
to
gówniarze przebili 4 opony autobusu itd.

Po połowie roku odpuścili. Lokalny adwokat wtedy /jakoś 1995-96/
stwierdził cos w stylu : Ona /prokurator/ za wysoko siedzi żeby się za
nią wziąść /co przekładało się także w dalszej rozmowie- nie pomogę
Panu rozwiążcie problem między sobą a do innych adwokatów nie macie co iść/


Teraz już po zawodach ale może będę wiedział czego mogę siędomagać jak mnie
ktoś bezpodstawnie oskarży :)


Dawidek

do góry

>
> Oczywiście, że tak. Prokuratura w której pracuje po prostu będzie
> wyłączona z postępowania. Być może wyłączy się i jakaś inna. Jedyna
> niedogodność, to że trzeba mieć dość silne dowody. Bo prokurator raczej
> zna swoje prawa i w razie bezpodstawnego zawiadomienia skutki mogą być
> dość dotkliwe.

Czyli jednak trzeba sie obawiac ze w razie nieudowodnienia przestepca nie
zostanie ukarany tylko uczciwy obywatel ktory chcial sprawiedliwosci w tym
skorumpowanym, kraju.Wszystko swiadczy ze popelnil przestepstwo ,umorzyl
sprawe mimo czystych dowodow popelnienia przestepstwa.jezeli ktos zostanie
zlapany z falszowanymi i dokumentami to juz chyba wystarczy do skazania.Sa
swiadkowie ktorzy tez nie zostali wezwani.Nie bylo nawet
rozprawy.Podejrzewamy nawet ze pomogl przestepcy w umarzajac sprawe oraz
wzial lapowke.ale tego chyba nigdy nieda sie udowodnic.
Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Dawidek ||gazeta pl"
<c...@i...tlen.pl> napisał w wiadomości
news:dbjqto$jr2$1@inews.gazeta.pl...

> Tak z ciekawości jakie ?

Zarówno wynikające z prawa karnego (pomówienie jest przestepstwem), jak
i cywilnego (odszkodowanie za pomówienie). W wypadku prokuratora rzecz w
tym, że z reguły zna prawo i nie popuści.

do góry

Użytkownik "Olek" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dbjrag$pj2$02$1@news.t-online.com...

> Czyli jednak trzeba sie obawiac ze w razie nieudowodnienia przestepca
nie
> zostanie ukarany tylko uczciwy obywatel ktory chcial sprawiedliwosci w
tym
> skorumpowanym, kraju.

Obawiać sie trzeba tak samo, jak pomówienia każdej osoby. W wypadku
prokuratora jest to niebzpeiczeństwo, ze w przeciwieństwie do "szarego
obywatela" raczej zna swoje prawa.

> Wszystko swiadczy ze popelnil przestepstwo ,umorzyl
> sprawe mimo czystych dowodow popelnienia przestepstwa.

Od prostowania takuich rzeczy są środki odwoławcze.

> jezeli ktos zostanie
> zlapany z falszowanymi i dokumentami to juz chyba wystarczy do
skazania.

Na tak postawione pytanie odpowiedź jest negatywna. nie wystarczy.
trzeba mu jeszcze dowieść winę choćby.

> Sa
> swiadkowie ktorzy tez nie zostali wezwani.Nie bylo nawet
> rozprawy.Podejrzewamy nawet ze pomogl przestepcy w umarzajac sprawe
oraz
> wzial lapowke.ale tego chyba nigdy nieda sie udowodnic.

A środki odwoławcze? Skorzystałeś z nich?

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
>>Tak z ciekawości jakie ?
> Zarówno wynikające z prawa karnego (pomówienie jest przestepstwem), jak
> i cywilnego (odszkodowanie za pomówienie). W wypadku prokuratora rzecz w
> tym, że z reguły zna prawo i nie popuści.

1.Było ...
2.Wydaje mi się, że było ...
3.Niniejszym zawiadamiam, że podejrzewam popełnienie poprzez ...

Gdzie pomówienie? Gdzie tym bardziej odszkodowanie? No chyba, że pod
obrazę majestatu.. pfu... tak ochoczo zasądzane znieważenie
funkcjonariusza podciągnąć. Pisząc to, co napisałeś, niestety posiałeś
postrach wśród maluczkich, co by się żaden nie wychylił.


--
pzdr
MiKey

do góry

Użytkownik "MiKey" <m...@...pl> napisał w wiadomości
news:dbqjqv$1pe$1@korweta.task.gda.pl...

> Niniejszym zawiadamiam, że podejrzewam popełnienie poprzez ...

Owo podejrzenie musi wypływać z jakiś racjonalnych przesłanek. jeśli
wypływa, to nie ma sprawy. Nawet, jeśli padnie wobec stwierdzenia, że
nie stanowi to przestępstwa. Ale w wypadku procesu będziesz musiał
dowieść, ze istniały racjonalne przesłanki do podejrzeń.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Owo podejrzenie musi wypływać z jakiś racjonalnych przesłanek. jeśli
> wypływa, to nie ma sprawy. Nawet, jeśli padnie wobec stwierdzenia, że
> nie stanowi to przestępstwa. Ale w wypadku procesu będziesz musiał
> dowieść, ze istniały racjonalne przesłanki do podejrzeń.

Dla mnie pomówienie może być tylko publiczne, wobec kogoś trzeciego. A
nie wobec instytucji służących do zbadania stanu rzeczy i ustalenia czy
popełniono przestępstwo. Oczywiście mam na myśli interpretacje faktów, a
nie ich przedstawienie. Od interpretacji i wyjaśnień jest prokuratura i
sąd, a samo złożenie fałszywego zawiadomienia jest karalne na innej
podstawie.

Dodatkowo za takim stanowiskiem przemawiają mi argumenty zdroworozsądkowe:
- strach przed złożeniem zawiadomienia na 'silniejszych', takich w
układzie, bo oni się wywiną a jeszcze uczciwemu dotną.
- osoba spoza organów ścigania, na którą złożono zawiadomienie o
podejrzeniu popełnienia przestępstwa nie ma możliwości ustalenia, któ
złożył zawiadomienie. Więc prokurator mający dostęp do informacji o jego
denuncjatorze wyzyskiwałby swoją pozycję.

--
pzdr
MiKey

do góry