-
41. Data: 2010-12-08 12:05:37
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2010-12-08 12:36, Liwiusz pisze:
> Takie się zdarzają, ale Ty twierdzisz, że windykatorzy chętnie takie
> biorą, czyli że wiedzą, iż dług nie istnieje. A tak nie jest.
Proszę... nie wciskaj nam, że Ziemia jest płaska.
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
42. Data: 2010-12-08 12:05:50
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-08 13:02, Arek pisze:
> W dniu 2010-12-08 09:05, Liwiusz pisze:
>> Bzdura ;) Wystarczająco wiele problemów jest z istniejącymi
> > długami, aby ktoś chętnie brał jeszcze nieistniejące długi.
>
> Bzdura. Nie ma żadnych problemów z nieistniejącymi długami, a wręcz
> przeciwnie. Bo w Polsce:
> a) sądy klepią jak leci, a potem Pan się odwołuj, jak nie to płać
Już pisałem - po co takim nieistniejącym długiem zawracać sobie głowę z
Wierzycielem, spisywać umowę, jeszcze pewnie coś płacić za wykup, jak
można go sobie wygenerować samemu. E-sąd i dalej - tysiące pozwów od
nieistniejących umów pożyczek. Skoro to taki dobry interes...
> b) prokuratura odmawia ścigania prób wyłudzania pieniędzy za rzekome długi.
O proszę, czyli sztandarowe rady z pl.soc.prawo można sobie wsadzić
gdzieś? ;)
--
Liwiusz
-
43. Data: 2010-12-08 12:08:07
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-08 13:03, Arek pisze:
> W dniu 2010-12-08 09:48, Liwiusz pisze:
>> Skoro są to nieistniejące długi, to są one za darmo, każdy windykator
>> może je sobie generować w dowolnej ilości z dowolnego tytułu. Ale nikt
>> tego nie robi (a jeśli robi, to nie nazywa się to długiem, tylko
>> haraczem), dziwne, co?
>
> Proszę Cię Liwisz - nie traktuj ludzi na tej grupie jakby wczoraj
> wypadli sroce spod ogona.
>
> Proceder windykacji nieistniejących długów jest w Polsce MASOWY.
> A teraz dzięki sądowi elektronicznemu wkroczył na zupełnie nowy poziom.
I dobrze, przynajmniej się sprawa wyklaruje. Dziś składałem pozew w
e-sądzie i miał sygnaturę ponad 600 tysięcy od początku roku. Trochę się
windykatorzy pobawią, aż się skończą pozwy z długami sprzed lat, z
którymi nie chciało się iść do normalnego sądu.
--
Liwiusz
-
44. Data: 2010-12-08 12:08:34
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-08 13:05, Arek pisze:
> W dniu 2010-12-08 12:36, Liwiusz pisze:
>> Takie się zdarzają, ale Ty twierdzisz, że windykatorzy chętnie takie
>> biorą, czyli że wiedzą, iż dług nie istnieje. A tak nie jest.
>
> Proszę... nie wciskaj nam, że Ziemia jest płaska.
Wzajemnie ;)
--
Liwiusz
-
45. Data: 2010-12-08 12:10:54
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2010-12-08 13:03, Liwiusz pisze:
[..]
> Nadal podtrzymuję swoje zdanie: windykatorom nie zależy na
> nieistniejących długach.
Bzdura. Windykatorom jest wszystko jedno czy dług istnieje czy nie.
Dla nich istotne jest tylko czy frajer zapłaci czy nie zapłaci.
Co do Kruka to Polkomtel wymyślił sobie kary umowne i jego windykatorzy
nachodzili bogu ducha winnych ludzi strasząc ich, że przyszli spisać
majątek, że dłużnik popełnił przestępstwo (sic!) i jak nie zapłaci to
czeka go sprawa karna, nachodzili w pracy i mówili o (rzekomych) długach
pracodawcy i współpracownikom, robili ostentacyjne zdjęcia,
dzwonili po rodzicach itd.
Opisałem to u siebie http://www.arnoldbuzdygan.com/?p=735
Jeszcze raz podkreślę - wszystko to nie za jakieś niezapłacone faktury,
lecz za wymyślony sobie przez Polkomtel dług.
I robili to z pełną świadomością co próbują "windykować" czyli wyłudzić.
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
46. Data: 2010-12-08 12:12:39
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2010-12-08 13:08, Liwiusz pisze:
> I dobrze, przynajmniej się sprawa wyklaruje. Dziś składałem pozew w
Co się niby wyklaruje? To ordynarne dymanie ludzi, na zasadzie:
nie będzie go, wyjechał, nie odbierze, nie odwoła się, albo przerazi
grunt, że dzięki temu JAKAŚ część zapłaci. Nawet jak nic nie była winna.
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
47. Data: 2010-12-08 12:15:03
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2010-12-08 13:05, Liwiusz pisze:
> Już pisałem - po co takim nieistniejącym długiem zawracać sobie głowę z
> Wierzycielem, spisywać umowę, jeszcze pewnie coś płacić za wykup, jak
Bo sprawa sądowa kosztuje wpisowe - kilka procent rzekomego długu
kiedyś, teraz w elektronicznym dużo mniej (nie chce mi się sprawdzać o ile)
> można go sobie wygenerować samemu. E-sąd i dalej - tysiące pozwów od
> nieistniejących umów pożyczek. Skoro to taki dobry interes...
Pewnie dobry, bo zaczęło się to rozkręcać.
> O proszę, czyli sztandarowe rady z pl.soc.prawo można sobie wsadzić
> gdzieś? ;)
Tzn. ? O jakich konkretnie radach mówisz?
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
48. Data: 2010-12-08 12:16:03
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-08 13:10, Arek pisze:
> W dniu 2010-12-08 13:03, Liwiusz pisze:
> [..]
>> Nadal podtrzymuję swoje zdanie: windykatorom nie zależy na
>> nieistniejących długach.
>
> Bzdura. Windykatorom jest wszystko jedno czy dług istnieje czy nie.
> Dla nich istotne jest tylko czy frajer zapłaci czy nie zapłaci.
Do tego nie trzeba firmy windykacyjnej, wystarczy skrzyknąć kilku
kolegów z siłowni.
> Jeszcze raz podkreślę - wszystko to nie za jakieś niezapłacone faktury,
> lecz za wymyślony sobie przez Polkomtel dług.
> I robili to z pełną świadomością co próbują "windykować" czyli wyłudzić.
Obawiam się, że statystyczny pracownik windykacji jest zbyt tępy, aby
rozważać niuanse prawne.
--
Liwiusz
-
49. Data: 2010-12-08 12:18:57
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-08 13:15, Arek pisze:
> W dniu 2010-12-08 13:05, Liwiusz pisze:
>> Już pisałem - po co takim nieistniejącym długiem zawracać sobie głowę z
>> Wierzycielem, spisywać umowę, jeszcze pewnie coś płacić za wykup, jak
>
> Bo sprawa sądowa kosztuje wpisowe - kilka procent rzekomego długu
> kiedyś, teraz w elektronicznym dużo mniej (nie chce mi się sprawdzać o ile)
W e- kosztuje 1/4 standardowej opłaty (ale też nie mniej niż 30zł). Nie
o to jednak pytałem. Po co KRUK ma chodzić po Polkomtelach i szukać
nieistniejących długów (z windykacji których osiąga rzekomo orgazm),
skoro może sam wymyślić dług?
>> można go sobie wygenerować samemu. E-sąd i dalej - tysiące pozwów od
>> nieistniejących umów pożyczek. Skoro to taki dobry interes...
>
> Pewnie dobry, bo zaczęło się to rozkręcać.
>
>> O proszę, czyli sztandarowe rady z pl.soc.prawo można sobie wsadzić
>> gdzieś? ;)
>
> Tzn. ? O jakich konkretnie radach mówisz?
O nasłaniu prokuratora na "wyłudzaczy" długów.
--
Liwiusz
-
50. Data: 2010-12-08 12:24:07
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2010-12-08 13:16, Liwiusz pisze:
> Do tego nie trzeba firmy windykacyjnej, wystarczy skrzyknąć kilku
> kolegów z siłowni.
I pewnie duża część firm taką genezę właśnie ma.
> Obawiam się, że statystyczny pracownik windykacji jest zbyt tępy, aby
> rozważać niuanse prawne.
Skoro próbowali wmówić ludziom, że popełnili PRZESTĘPSTWO i grozi im
sprawa (sic!) karna to znaczy, że doskonale wiedzieli za czym łażą.
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com