Jakis miesiąc temu opisywałem na grupie jak firma Kruk chce wyludzic odemnie
dekoder. Wysmarowalem wtedy pismo, które wysłałem z załączoną umową i
regulaminem Wizji.
O dziwo, dzisiaj zadzwonil do mnie jakis facet z Kruka, ze reklamacja
została uznana i do zakonczenia postepowania egzekucyjnego potrzebny im jest
numer mojego dekodera. Jako, ze dekodera nie nosze ze sobą, odesłałem go,
niech zadzwoni jutro.
Jedno mnie tylko zastanawia, jakim prawem domagali sie dekodera i zawracali
mi d... nie mając nawet jego numeru seryjnego?

Co Wy na to?

Pozdrawiam
Tymo.