-
41. Data: 2002-12-23 01:12:01
Temat: Re: Kradziez na stacji paliw??!!
Od: "Maciej" <m...@s...home.pl>
> Tak, tak.
> Przypomina mi się "krótkotrwałe użycie pojazdu" na które powoływali się
> złodzieje, kiedy ich złapali. to było nie tylko z książki prawniczej, ale
i
> z kodeksu. A bynajmniej rozsądne nie było.
A co ma piernik do wiatraka? Przeciez nasz kolega z listy dyskusyjnej oddal
pieniadze zanim doszlo do jego zatrzymania.
> Od uznania jaka powinna być kara jeśli okradziony czuje się pokrzywdzony
> jest sąd.
Owszem sad i ten sad puscil smierdzacego baka w swiatyni prawa.
Maciej
-
42. Data: 2002-12-23 01:34:45
Temat: Re: Kradziez na stacji paliw??!!
Od: "Maciej" <m...@s...home.pl>
> Dlaczego złej woli?
Dlatego, ze wyrok byl niesprawiedliwy.
> Na pewno nie powinien pójść do pudła, ale kara grzywny rzędu kilku tysięcy
z
> możliwością zamiany na prace publiczne na pewno by mu nie zaszkodziła.
> Myślał by o tym co robi i - nawet przypadkiem - nie wyrządzał szkód innym.
Przypadek to przypadek i wystepuje niezaleznie od tego kto cos sobie
pomysli. Nawet jesli bylaby kara smierci za kradziez rzeczy wartosci 20zl to
pewnie znalezliby sie ludzie, ktorzy by to zrobili (przez przypadek
wlasnie). Nie mozna karac zbyt surowo, poniewaz moze to doprowadzic do
gigantycznego strachu spolecznego. Niewspolmiernosc kary do czynu sprawi, ze
ludzie dopuszczac sie beda czynow o wiele gorszych niz pierwotne
przestepstwo aby uniknac kary. Powiedzmy, ze potracilem przechodnia za co
grozi kara smierci. W szalenczej ucieczce przed policja nie wahalbym sie ani
chwili czy rozjechac kolejnych dziesieciu przechodniow byle tylko zwiac.
Ponadto nie mozna karac za bledy, ktore zostal naprawione poniewaz nikt ich
nie bedzie naprawiac w obawie przed kara.
To tyle, wiecej argumentow nie pamietam.
Maciej
-
43. Data: 2002-12-23 08:54:47
Temat: Re: Kradziez na stacji paliw??!!
Od: "Brodek" <B...@O...pl>
Użytkownik "Maciej" <m...@s...home.pl> napisał w wiadomości
news:3e0667a7@news.home.net.pl...
> > Na pewno nie powinien pójść do pudła, ale kara grzywny rzędu kilku
tysięcy
> z
> > możliwością zamiany na prace publiczne na pewno by mu nie zaszkodziła.
> > Myślał by o tym co robi i - nawet przypadkiem - nie wyrządzał szkód
innym.
> Przypadek to przypadek i wystepuje niezaleznie od tego kto cos sobie
> pomysli. Nawet jesli bylaby kara smierci za kradziez rzeczy wartosci 20zl
to
> pewnie znalezliby sie ludzie, ktorzy by to zrobili (przez przypadek
> wlasnie). Nie mozna karac zbyt surowo, poniewaz moze to doprowadzic do
> gigantycznego strachu spolecznego. Niewspolmiernosc kary do czynu sprawi,
ze
> ludzie dopuszczac sie beda czynow o wiele gorszych niz pierwotne
> przestepstwo aby uniknac kary. Powiedzmy, ze potracilem przechodnia za co
> grozi kara smierci. W szalenczej ucieczce przed policja nie wahalbym sie
ani
> chwili czy rozjechac kolejnych dziesieciu przechodniow byle tylko zwiac.
> Ponadto nie mozna karac za bledy, ktore zostal naprawione poniewaz nikt
ich
> nie bedzie naprawiac w obawie przed kara.
Oczywiście masz rację. Dlatego bynajmniej nie nalegam, by za 20 zł karać
śmiercią. Jednak wyjechanie ze stacji benzynowej z niezapłaconym rachunkiem
to nie przypadek a po prostu bezmyślność. Ten człowiek w takim stanie
prowadził samochód!!! Miał w ręku narzędzie, które z powodzeniem może
zabić!!
Dobrze, że zapomniał o tych 20 zł a nie na przykład o zatrzymaniu się na
czerwonym świetle...
Stąd karę powinien otrzymać. I sprawą sądu jest jaką..
Pzdr
Brodek
-
44. Data: 2002-12-23 08:56:00
Temat: Re: Kradziez na stacji paliw??!!
Od: "Brodek" <B...@O...pl>
Użytkownik "Maciej" <m...@s...home.pl> napisał w wiadomości
news:3e066253$1@news.home.net.pl...
> A co ma piernik do wiatraka? Przeciez nasz kolega z listy dyskusyjnej
oddal
> pieniadze zanim doszlo do jego zatrzymania.
Powoływałeś się na kodeks.
Udowadniam więc, że nie zawsze to, co jest w nim napisane jest rozsądne..
Pzdr
Brodek
-
45. Data: 2002-12-23 12:03:01
Temat: Re: Kradziez na stacji paliw??!!
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>
Brodek wrote:
> [..]
> Stąd karę powinien otrzymać. I sprawą sądu jest jaką..
Współczuję Twoim dzieciom.
zdegustowany
Arek
-
46. Data: 2002-12-23 12:10:36
Temat: OT: Kradziez na stacji paliw??!!
Od: Gotfryd Smolik <"G.S. Newsy"@stanpol.com.pl>
On Mon, 23 Dec 2002, Maciej wrote:
[...]
>+ Ponadto nie mozna karac za bledy, ktore zostal naprawione poniewaz nikt ich
>+ nie bedzie naprawiac w obawie przed kara.
No to jesteś w błędzie że "nie można": nasz szanowny ustawodawca
właśnie łaskaw był skreślić zapis w Odrynacji Podatkowej że
"złożenie korekty do zeznania nim Urząd sam się dowiedział
o uchybieniu chroni przed karą". Oczywiście podatek (i odsetki)
zawsze trzeba było dopłacić, ale kary nie było. I do 31.12.2002
nadal nie ma :>
Wnioski były wałkowane w GP i innych gazetach...
>+ To tyle, wiecej argumentow nie pamietam.
Problem w tym że najwyraźniej dla naszego prawa rozsądny
agrument to żaden argument :(
pozdrowienia, Gotfryd
-
47. Data: 2002-12-23 17:18:17
Temat: Re: Kradziez na stacji paliw??!!
Od: "Brodek" <B...@O...pl>
Użytkownik "Elita.pl" <b...@e...pl> napisał w wiadomości
news:3E06FB75.87A637FA@elita.pl...
> Współczuję Twoim dzieciom.
Im współczuć nie musisz.
Z całą pewnością one współczują Tobie.
Pzdr
Brodek
-
48. Data: 2002-12-23 20:04:23
Temat: Re: Kradziez na stacji paliw??!!
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>
Brodek wrote:
> Im współczuć nie musisz.
> Z całą pewnością one współczują Tobie.
Wybacz osobiste wycieczki, ale przy Twoim podejściu do przewinien,
to u Ciebie w rodzinie musi panować piekło :((
Chyba, że tu jesteś taki absurdalnie nadgorliwie zasadniczy,
a w domu nie.
Arek
-
49. Data: 2002-12-24 06:31:10
Temat: Re: Kradziez na stacji paliw??!!
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>
> Współczuję Twoim dzieciom.
> zdegustowany
> Arek
Ludzie, rozgrywajcie to między sobą a nie wciągajcie
w to dzieci, wnuków, wujków, żon i kochanek ;)))
Wesołych świąt!!!!
Pozdrawiam
Darek
-
50. Data: 2002-12-27 13:31:43
Temat: Re: Kradziez na stacji paliw??!!
Od: "Brodek" <B...@O...pl>
Użytkownik "Elita.pl" <b...@e...pl> napisał w wiadomości
news:3E076C47.AEC9748B@elita.pl...
> Wybacz osobiste wycieczki, ale przy Twoim podejściu do przewinien,
> to u Ciebie w rodzinie musi panować piekło :((
> Chyba, że tu jesteś taki absurdalnie nadgorliwie zasadniczy,
> a w domu nie.
Podejście jest to samo.
Zwróć jednak wyraźniejszą uwagę na dość subtelną różnicę pomiędzy uznaniem,
że doszło do przewinienia / przestępstwa (tutaj nie może być ustępstw) a
karą jaka powinna zostać wymierzona (kara powinna być przede wszystkim
skuteczna).
Oczywiście ta skuteczność kary a dokładnie ocena jej skuteczności może być
problemem i przede wszystkim przedmiotem dyskusji. Każde przestępstwo /
wykroczenie i każdy sprawca jest inny. Ideałem byłoby wymierzanie
indywidualnej kary dla każdego indywidualnego przypadku. Oczywiście jest to
jednak niemożliwe - stąd wyznacznik w postaci kodeksu karnego i kodeksu
wykroczeń, gdzie zresztą też wiele kar jest do, od-do lub z możliwością
odstąpienia od nich.
Fenomenalną dla wielu środowisk a niemal niestosowaną u nas karą jest
informacja o popełnieniu przez daną osobę przestępstwa. Działa naprawdę
znakomicie.
Podobną metodę (oczywiście tu nie ma mowy o karze) wykorzystywał na przykład
jeden z banków ściągając zaległe kredyty konsumenckie. Najpierw szli do
delikwenta a jeśli to było nieskuteczne to pukali do sąsiadów i pytali się
.. czy sąsiad nie przeżywa przypadkiem jakiś kłopotów i nie trzeba mu jakoś
pomóc, bo nie spłaca zaciągniętej pożyczki.. Potem pytali się czy dzieci
przypadkiem nie są niedożywione itd. Zwykle zresztą do następnych wizyt u
sąsiadów nie dochodziło, bo delikwent pożyczkę spłacał..
Pzdr
Brodek