-
21. Data: 2005-11-04 19:04:42
Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "gogo" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dkg9so$bb2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Robert Tomasik napisał(a):
>> Użytkownik "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl> napisał w wiadomości
>> news:dkf5dr$9a4$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Nie ma żadnego przepisu, który by nakładał na właściciela terenu
>> odpowiedzialność cywilną z tytułu strat spowodowanych na jego
terenie.
>> To byłby absurd.
> Bzdura ! Zgodnie z taką "wykładnią " własność nieruchomości nie
byłaby
> powiązana z odpowiedzialnością za taka nieruchomosć. Nie słyszałeś o
np.
> odzszkodowaniach od gmin za szkody wynikłe przez dziury w drogach.
Albo
> o odszkodowaniu od parafii za to że spadła gałąź na cmentarzu i
> spowodowała i spowodowała kalectwo u dziecka ? Właściciel "terenu"
> ponosi jak najbardziej odpowiedzialność. Jest mnóstwo przepisów ,
które
> to regulują np. Kodeks Cywilny
Przepisów jest mnóstwo, ale żaden nich nie wiąże odpowiedzialności
właściciela terenu za popełnienie przestępstwa przez trzecią osobę.
Dziura [powinna być załatana, a nie jest. Drzewa powinny być tak
utrzymane, by nie spadały na przechodniów. Natomiast parking sam z
siebie klapy nie ukradł raczej :-)
-
22. Data: 2005-11-05 20:30:19
Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
Od: "Wirtualna" <w...@w...pl>
"--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl> wrote in message
news:dkf5dr$9a4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> Wczoraj na firmowym parkingu skradziono mi kompletną tylna lampę,
złodzieje
> wyjęli nawet plastiki rozporowe do wkrętów, aby mieć komplet.
> Pytanie moje jest następujące: czy pracodawca w jakikolwiek sposób
odpowiada
> za ten parking? Czy jest możliwość jakiejś rekompensaty z jego strony?
Wszyscy źle szukacie,
podstawą odpowiedzialności jest fakt, że to pracodawca, a nie że właściciel
terenu!
A jak buchną sekretarce torebkę spod biurka??
zajrzyjcie do KP.
p.
W,
-
23. Data: 2005-11-05 20:37:20
Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
Od: Johnson <j...@n...pl>
Wirtualna napisał(a):
> Wszyscy źle szukacie,
> podstawą odpowiedzialności jest fakt, że to pracodawca, a nie że właściciel
> terenu!
>
> A jak buchną sekretarce torebkę spod biurka??
>
To co?
> zajrzyjcie do KP.
>
Gdzie?
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."