-
1. Data: 2005-11-04 08:16:48
Temat: Kradzież na parkingu firmowym
Od: "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl>
Witam
Wczoraj na firmowym parkingu skradziono mi kompletną tylna lampę, złodzieje
wyjęli nawet plastiki rozporowe do wkrętów, aby mieć komplet.
Pytanie moje jest następujące: czy pracodawca w jakikolwiek sposób odpowiada
za ten parking? Czy jest możliwość jakiejś rekompensaty z jego strony?
--=olo=--
-
2. Data: 2005-11-04 08:38:30
Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
Od: " 666" <j...@i...pl>
Najpierw spytaj pracodawcę, czy był ubezpieczony od takiego zdarzenia.
JaC
> Pytanie moje jest następujące: czy pracodawca w jakikolwiek sposób odpowiada za ten
parking?
-
3. Data: 2005-11-04 09:02:24
Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
Od: "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl>
> Najpierw spytaj pracodawcę, czy był ubezpieczony od takiego zdarzenia.
Wątpię i dlatego pytam czy w jakikolwiek inny sposób odpowiada za parking
firmowy?
--=olo=--
-
4. Data: 2005-11-04 09:24:53
Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
Od: "bohuszek" <b...@p...onet.pl>
spytaj pracodawcę, czy był ubezpieczony od takiego zdarzenia.
>
> Wątpię i dlatego pytam czy w jakikolwiek inny sposób odpowiada za parking
> firmowy?
>
jeżeli nie pobiera z tytułu parkingu opłaty, to nie odpowiada
pozdrawiam
bohuszek
-
5. Data: 2005-11-04 09:43:34
Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
Od: " 666" <j...@i...pl>
To kwestia terenu, nie opłaty.
Ale może ująć to tak: ile kosztuje lampa, a ile kosztuje [nowa] praca??
JaC
> jeżeli nie pobiera z tytułu parkingu opłaty, to nie odpowiada
-
6. Data: 2005-11-04 10:08:07
Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
In article <dkfabl$t8v$1@news.interia.pl>, 666 wrote:
> To kwestia terenu, nie opłaty.
Z czego wynika tu odpowiedzialność właściciela terenu?
--
Marcin
-
7. Data: 2005-11-04 10:14:51
Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "bohuszek" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dkf9de$aus$1@opal.futuro.pl...
> spytaj pracodawcę, czy był ubezpieczony od takiego zdarzenia.
>>
>> Wątpię i dlatego pytam czy w jakikolwiek inny sposób odpowiada za parking
>> firmowy?
>>
> jeżeli nie pobiera z tytułu parkingu opłaty, to nie odpowiada
odpowiada tylko wtedy gdy jest to parking strzezony. Oplaty o niczym nie
swiadcza.
P.
-
8. Data: 2005-11-04 10:18:54
Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
Od: Jacek Karczmarczyk <j...@b...pl>
Przemek R... napisał(a):
> odpowiada tylko wtedy gdy jest to parking strzezony. Oplaty o niczym nie
> swiadcza.
A czy określenie "strzeżony" oznacza tylko, że na parkingu stoi cieć i
strzeże czy też że na parkingu soti cieć i strzeże i w razie czego
właściciel parkingu odpowiada za szkody?
--
Jacek Karczmarczyk
"Podoba mi sie to, co panowie mowia, ze sie podoba..." / Rejs
[ tymczasowo http://karczmarczyk.akacje.pl ]
-
9. Data: 2005-11-04 10:25:36
Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
Od: "Robert J." <r...@w...pl>
> Pytanie moje jest następujące: czy pracodawca w jakikolwiek sposób
odpowiada
> za ten parking?
Zasadnicze pytanie brzmi:
W jaki sposób udowodnisz, że lampę ćwiknęli Ci właśnie na tym parkingu?
-
10. Data: 2005-11-04 10:29:27
Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
Od: "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl>
Użytkownik "Robert J." <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dkfcuu$chf$1@opal.futuro.pl...
> > Pytanie moje jest następujące: czy pracodawca w jakikolwiek sposób
> odpowiada
> > za ten parking?
>
> Zasadnicze pytanie brzmi:
> W jaki sposób udowodnisz, że lampę ćwiknęli Ci właśnie na tym parkingu?
Mam świadków, jak przyjechałem to lampa była, samochód stał przez 8 h na
parkingu i po pracy zauważył to kolega, że lampy nie ma.
--=olo=--