eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKradzież na parkingu firmowym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 1. Data: 2005-11-04 08:16:48
    Temat: Kradzież na parkingu firmowym
    Od: "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl>

    Witam
    Wczoraj na firmowym parkingu skradziono mi kompletną tylna lampę, złodzieje
    wyjęli nawet plastiki rozporowe do wkrętów, aby mieć komplet.
    Pytanie moje jest następujące: czy pracodawca w jakikolwiek sposób odpowiada
    za ten parking? Czy jest możliwość jakiejś rekompensaty z jego strony?

    --=olo=--



  • 2. Data: 2005-11-04 08:38:30
    Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
    Od: " 666" <j...@i...pl>

    Najpierw spytaj pracodawcę, czy był ubezpieczony od takiego zdarzenia.
    JaC


    > Pytanie moje jest następujące: czy pracodawca w jakikolwiek sposób odpowiada za ten
    parking?


  • 3. Data: 2005-11-04 09:02:24
    Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
    Od: "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl>

    > Najpierw spytaj pracodawcę, czy był ubezpieczony od takiego zdarzenia.

    Wątpię i dlatego pytam czy w jakikolwiek inny sposób odpowiada za parking
    firmowy?

    --=olo=--



  • 4. Data: 2005-11-04 09:24:53
    Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
    Od: "bohuszek" <b...@p...onet.pl>

    spytaj pracodawcę, czy był ubezpieczony od takiego zdarzenia.
    >
    > Wątpię i dlatego pytam czy w jakikolwiek inny sposób odpowiada za parking
    > firmowy?
    >
    jeżeli nie pobiera z tytułu parkingu opłaty, to nie odpowiada

    pozdrawiam

    bohuszek



  • 5. Data: 2005-11-04 09:43:34
    Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
    Od: " 666" <j...@i...pl>

    To kwestia terenu, nie opłaty.
    Ale może ująć to tak: ile kosztuje lampa, a ile kosztuje [nowa] praca??
    JaC


    > jeżeli nie pobiera z tytułu parkingu opłaty, to nie odpowiada


  • 6. Data: 2005-11-04 10:08:07
    Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    In article <dkfabl$t8v$1@news.interia.pl>, 666 wrote:
    > To kwestia terenu, nie opłaty.

    Z czego wynika tu odpowiedzialność właściciela terenu?

    --
    Marcin


  • 7. Data: 2005-11-04 10:14:51
    Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "bohuszek" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dkf9de$aus$1@opal.futuro.pl...
    > spytaj pracodawcę, czy był ubezpieczony od takiego zdarzenia.
    >>
    >> Wątpię i dlatego pytam czy w jakikolwiek inny sposób odpowiada za parking
    >> firmowy?
    >>
    > jeżeli nie pobiera z tytułu parkingu opłaty, to nie odpowiada

    odpowiada tylko wtedy gdy jest to parking strzezony. Oplaty o niczym nie
    swiadcza.

    P.



  • 8. Data: 2005-11-04 10:18:54
    Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
    Od: Jacek Karczmarczyk <j...@b...pl>

    Przemek R... napisał(a):
    > odpowiada tylko wtedy gdy jest to parking strzezony. Oplaty o niczym nie
    > swiadcza.

    A czy określenie "strzeżony" oznacza tylko, że na parkingu stoi cieć i
    strzeże czy też że na parkingu soti cieć i strzeże i w razie czego
    właściciel parkingu odpowiada za szkody?

    --
    Jacek Karczmarczyk
    "Podoba mi sie to, co panowie mowia, ze sie podoba..." / Rejs

    [ tymczasowo http://karczmarczyk.akacje.pl ]


  • 9. Data: 2005-11-04 10:25:36
    Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
    Od: "Robert J." <r...@w...pl>

    > Pytanie moje jest następujące: czy pracodawca w jakikolwiek sposób
    odpowiada
    > za ten parking?

    Zasadnicze pytanie brzmi:
    W jaki sposób udowodnisz, że lampę ćwiknęli Ci właśnie na tym parkingu?



  • 10. Data: 2005-11-04 10:29:27
    Temat: Re: Kradzież na parkingu firmowym
    Od: "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl>


    Użytkownik "Robert J." <r...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dkfcuu$chf$1@opal.futuro.pl...
    > > Pytanie moje jest następujące: czy pracodawca w jakikolwiek sposób
    > odpowiada
    > > za ten parking?
    >
    > Zasadnicze pytanie brzmi:
    > W jaki sposób udowodnisz, że lampę ćwiknęli Ci właśnie na tym parkingu?

    Mam świadków, jak przyjechałem to lampa była, samochód stał przez 8 h na
    parkingu i po pracy zauważył to kolega, że lampy nie ma.

    --=olo=--


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1