-
11. Data: 2009-01-06 11:19:19
Temat: Re: Koszty założenia sp. z o.o.
Od: reverso <r...@o...pl>
Arek pisze:
> Nie zakładaj takiej spółki - tylko akcyjne.
>
A jakieś uzasadnienie?
-
12. Data: 2009-01-06 11:22:45
Temat: Re: Koszty założenia sp. z o.o.
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Tue, 06 Jan 2009 12:17:48 +0100, reverso napisał(a):
>> Na marginesie: nie wiem czy takie to bezsensowne. 5 tys. zł oznacza
>> masakryczne pałowanie się zarządu z *każdą* umową o pracę (chyba że w
>> umowie spółki da się stosowne klauzule).
>
> Mógłbyś to rozwinąć? O co chodzi z tymi umowami?
Art. 230 ksh: Rozporządzenie prawem lub zaciągnięcie zobowiązania do
świadczenia o wartości dwukrotnie przewyższającej wysokość kapitału
zakładowego wymaga uchwały wspólników, chyba że umowa spółki stanowi
inaczej. Przepisu art. 17 § 1 nie stosuje się.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
13. Data: 2009-01-06 11:36:10
Temat: Re: Koszty założenia sp. z o.o.
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Tomek napisał:
> Czemu? W akcyjnej zarząd nie odpowiada za długi ?
> Czy coś jeszcze?
Zarząd odpowiada za długi tylko w określonych sytuacjach, takich samych
w obu rodzajach spółek.
Ale nie w tym rzecz, ale np.
a) pieprzonym bankom przewraca się teraz w głowie i mają absurdalne
żądania jak np. podawania - uwaga, sic! - DANYCH UDZIAŁOWCÓW takich jak
roczne PITy , stan cywilny, itd. itp. aż normalnie do rozmiarów
fiuta/biustu.
Natomiast bardzo się obruszają gdy takie same informacje Ty byś od nich
żądasz, gdyż przecież zakłada się konto z intencją posiadania na nim kasy ;)
Zresztą widzę, że powoli ta zaraza - jak każda absurdalna głupota -
rozszerza się też i innym już palma zaczyna odbijać.
W spółce akcyjnej nie masz takich problemów - akcje na okaziciela i finito.
b) w pełnej swobodzie obracania akcjami spółki gdy są na okaziciela,
zastawiania ich, pożyczania itd. a także możliwości ich dematerializacji
(choć to kosztuje) oraz - gdy tego zechcą akcjonariusze - praktycznie
niezwłocznego wejścia na rynek giełdowy lub paragiełdowy (jak np.
Newconnect).
W przypadku spółki z o.o. musisz zawsze zawrzeć umowę notarialną o
zbyciu udziałów co jest nie tylko upierdliwe, ale i kosztuje.
Druga sprawa to droga przez mękę, czas i koszty gdybyś MUSIAŁ
przekształcić spółkę z o.o. w akcyjną, np. w sytuacji gdy firma się
rozwinęła i jednak chciałbyś wejść na giełdę.
Reasumując - nie widzę żadnego sensu zakładania spółki z o.o.,
szczególnie, że od 8 stycznia na kapitał spółki akcyjnej wystarczy 100
tys. zł czyli w praktyce wystarczy wpłacić 25 tys. zł.
pozdrawiam
Arek
--
www.reputacja.net
-
14. Data: 2009-01-06 11:53:00
Temat: Re: Koszty założenia sp. z o.o.
Od: Patryk Włos <a...@o...pl>
>>> Lada moment będzie taniej
>>> Niższy kapitał przekłada się na niższe opłaty u notariusza. KRS bez
>>> zmian.
>> Ale co bedzie taniej? Nizsze jakies oplaty dodatkowe, czy w koncu zniosa
>> ten bezsensowny kapital 50.000 PLN?
>
> Tak, będzie można zakładać spółki z o.o. o kapitale od 5 tys. zł. Zmiana
> wchodzi w życie jutro albo w czwartek.
>
> Na marginesie: nie wiem czy takie to bezsensowne. 5 tys. zł oznacza
> masakryczne pałowanie się zarządu z *każdą* umową o pracę (chyba że w
> umowie spółki da się stosowne klauzule).
O, to teraz pytanie bardziej praktyczne:
Czy bede mogl zalozyc Sp. z o.o. i nie zatrudniac w niej pracownikow? Po
prostu dla siebie, jako zastepnik DG - aby sam ze soba podpisac tylko
umowe o zarzadzanie spolka i nie musiec placic ZUSu?
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
15. Data: 2009-01-06 11:58:05
Temat: Re: Koszty założenia sp. z o.o.
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Tue, 06 Jan 2009 12:53:00 +0100, Patryk Włos napisał(a):
>> Na marginesie: nie wiem czy takie to bezsensowne. 5 tys. zł oznacza
>> masakryczne pałowanie się zarządu z *każdą* umową o pracę (chyba że w
>> umowie spółki da się stosowne klauzule).
>
> O, to teraz pytanie bardziej praktyczne:
>
> Czy bede mogl zalozyc Sp. z o.o. i nie zatrudniac w niej pracownikow? Po
> prostu dla siebie, jako zastepnik DG - aby sam ze soba podpisac tylko
> umowe o zarzadzanie spolka i nie musiec placic ZUSu?
Oczywiście, że możesz, pamiętaj jednak, że wpadasz w CIT, w
sprawozdawczość i takie tam historie.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
16. Data: 2009-01-06 11:59:29
Temat: Re: Koszty założenia sp. z o.o.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Olgierd pisze:
> Dnia Tue, 06 Jan 2009 12:53:00 +0100, Patryk Włos napisał(a):
>
>>> Na marginesie: nie wiem czy takie to bezsensowne. 5 tys. zł oznacza
>>> masakryczne pałowanie się zarządu z *każdą* umową o pracę (chyba że w
>>> umowie spółki da się stosowne klauzule).
>> O, to teraz pytanie bardziej praktyczne:
>>
>> Czy bede mogl zalozyc Sp. z o.o. i nie zatrudniac w niej pracownikow? Po
>> prostu dla siebie, jako zastepnik DG - aby sam ze soba podpisac tylko
>> umowe o zarzadzanie spolka i nie musiec placic ZUSu?
>
> Oczywiście, że możesz, pamiętaj jednak, że wpadasz w CIT, w
> sprawozdawczość i takie tam historie.
Polemizuję z brakiem ZUSu
"Wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest
osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą w rozumieniu
przepisów o ubezpieczeniach społecznych i zdrowotnych.
W związku z powyższym ma obowiązek rozliczania składek - co najmniej od
minimalnych zadeklarowanych podstaw wymiaru - we własnym zakresie, na
takich zamych zasadach jak wszyscy przedsiębiorcy prowadzący działalność
gospodarczą np. jednoosobowo czy w spółce cywilnej."
http://www.vat.pl/jednoosobowa_spzoo_platnik_zus_107
5.php
--
Liwiusz
-
17. Data: 2009-01-06 12:10:25
Temat: Re: Koszty założenia sp. z o.o.
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Tue, 06 Jan 2009 12:59:29 +0100, Liwiusz napisał(a):
>> Oczywiście, że możesz, pamiętaj jednak, że wpadasz w CIT, w
>> sprawozdawczość i takie tam historie.
>
> Polemizuję z brakiem ZUSu
>
> "Wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest
> osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą w rozumieniu
> przepisów o ubezpieczeniach społecznych i zdrowotnych.
Ja się nie znam, ale myślę, że tu mowa jest o wspólniku, nie o członku
zarządu. Jeśli wspólnik powoła się na członka zarządu i będzie coś tam
sobie płacił, to chyba cytowana opinia niekoniecznie musi mieć
zastosowanie.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
18. Data: 2009-01-06 12:14:11
Temat: Re: Koszty założenia sp. z o.o.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Olgierd pisze:
> Dnia Tue, 06 Jan 2009 12:59:29 +0100, Liwiusz napisał(a):
>
>>> Oczywiście, że możesz, pamiętaj jednak, że wpadasz w CIT, w
>>> sprawozdawczość i takie tam historie.
>> Polemizuję z brakiem ZUSu
>>
>> "Wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest
>> osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą w rozumieniu
>> przepisów o ubezpieczeniach społecznych i zdrowotnych.
>
> Ja się nie znam, ale myślę, że tu mowa jest o wspólniku, nie o członku
> zarządu. Jeśli wspólnik powoła się na członka zarządu i będzie coś tam
> sobie płacił, to chyba cytowana opinia niekoniecznie musi mieć
> zastosowanie.
No to wtedy miałyby zastosowanie zasady ogólne, czyli aby nie płacić
społecznego z DG, z członkostwa musiałby otrzymywać minimalną krajową.
Nijak nie jest to niepłacenie ZUSu :)
--
Liwiusz
-
19. Data: 2009-01-06 12:20:20
Temat: Re: Koszty założenia sp. z o.o.
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 06-01-2009 o 12:36:10 Arek <a...@e...net> napisał(a):
> tys. zł czyli w praktyce wystarczy wpłacić 25 tys. zł.
Możesz to rozwinąć, nie nadążam :-)
Pozdrawiam,
Tomek
-
20. Data: 2009-01-06 12:22:23
Temat: Re: Koszty założenia sp. z o.o.
Od: Patryk Włos <a...@o...pl>
>>> Na marginesie: nie wiem czy takie to bezsensowne. 5 tys. zł oznacza
>>> masakryczne pałowanie się zarządu z *każdą* umową o pracę (chyba że w
>>> umowie spółki da się stosowne klauzule).
>> O, to teraz pytanie bardziej praktyczne:
>>
>> Czy bede mogl zalozyc Sp. z o.o. i nie zatrudniac w niej pracownikow? Po
>> prostu dla siebie, jako zastepnik DG - aby sam ze soba podpisac tylko
>> umowe o zarzadzanie spolka i nie musiec placic ZUSu?
>
> Oczywiście, że możesz, pamiętaj jednak, że wpadasz w CIT, w
> sprawozdawczość i takie tam historie.
Chore. Zeby nie moc sobie bezkosztowo pozakladac kilku firm i od czasu
do czasu tu i tam czegos dorobic...
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com