eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKontrola w firmie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 21. Data: 2003-08-27 21:17:16
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    No to mają podstawy, by wezwać właściciela firmy do złożenia wyjaśnień,
    gdzie się znajduje serwer, a potem tam wejść na tej podstawie, że to już nie
    prywatne mieszkanie tylko część kontrolowanej firmy - zakładam, że mają w
    ogóle prawo kontrolować ten serwer, bo nadal nikt nie wytłumaczył, co to za
    kontrola.


  • 22. Data: 2003-08-27 21:33:35
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | Po pierwsze - jeszcze raz zwyzywasz mnie od troli to Ci rozkwaszę gębę.
    | Po drugie - naoglądałeś się amerykańskich filmów.
    | W Polsce mogą nakaz przedstawić Ci w ciągu 3 dni po przeszukaniu,
    | a takowe in blanco mają w szufladach.

    A skąd to wytrzasnąłeś kolego?!

    1. Termin doręczenia postanowienia o zatwierdzeniu przeszukania wynosi 7
    dni. (art. 217$3 kpk, ewentualnie w zw. z art. 220$3 kpk) o ile delikwent
    sobie tego życzy (po zmianie w lipcu tego roku). Zgodnie z art. 124 kpk
    termin ten zostanie zachowany, jeśli przed jego upływem postanowienie takie
    zostanie wysłane pocztą.

    2. W szufladach, to ewentualnie przetrzymuje się nakazy przeszukania
    kierownika jednostki. Ale wykonana na jego podstawie czynność podlega
    analogicznemu zatwierdzeniu, jak wykonana na podstawie legitymacji
    służbowej. No to w tej sytuacji tylko idiota by coś takiego podpisał in
    blanco. Ten nakaz nic nie zmienia, a podpisujący go in blanco bierze na
    siebie ewentualnie bledną decyzję policjanta. Bez sensu dla obydwu stron.

    Boję się, że to raczej Ty naogladałeś się nieodpowiednich filmów. Sporo
    filmów opisujących lata socrealizmu, a powstałych w latach 90 właśnie w ten
    sposób wypatrzyło ówczesną rzeczywistość bez znajomości meritum sprawy.
    Byłem wówczas trochę za młody, by móc obecnie wypowiadać się na tematy
    ówczesnej praktyki, a opowiadań kombatantów tego okresu raczej za prawdę
    historyczną bym nie brał. Ale jestem niemal pewien, że obecnie nikt nie
    przechowuje podbitych in blanko nakazów przeszukania, ponieważ to spore
    ryzyko dla podpisującego i żadne ułatwienie dla organu ścigania mającego
    ewentualnie taki dokument wykorzystać.


  • 23. Data: 2003-08-28 03:01:09
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: Arek <a...@e...net>

    Robert Tomasik rzecze:
    [..]
    > sobie tego życzy (po zmianie w lipcu tego roku). Zgodnie z art. 124 kpk

    A widzisz, tego nie wiedziałem. No to jest jeszcze lepiej dla policji niż
    mówiłem.

    > 2. W szufladach, to ewentualnie przetrzymuje się nakazy przeszukania
    [..]
    > historyczną bym nie brał. Ale jestem niemal pewien, że obecnie nikt nie
    > przechowuje podbitych in blanko nakazów przeszukania, ponieważ to spore

    A ja jestem pewien i "szuflada" to tylko przenośnia.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.hipnoza.info


  • 24. Data: 2003-08-28 03:02:17
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: Arek <a...@e...net>

    TRESOR rzecze:
    > Z tego co widze ty masz dosc powazny zwany potocznie KOMPLEKSEM KRASNALA.
    > Moze chcesz sie pobawic w wiejskiego psychologa?

    Jak potrzebujesz psychologa to pomyliły Ci się grupy.

    > Nie lubie cwaniaczkow.

    I co z tym zrobisz?

    zdrówka
    Arek

    --
    http://www.hipnoza.info


  • 25. Data: 2003-08-28 10:25:28
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: "Temp-esT" <t...@w...pl>

    > o jakiej kontroli gadacie?
    > sanepidu? skarbowej? czy z urzędu pracy?
    powiedzmy, że Skarbowej (i jeśli skarbówka nie sprawdza czy na serwerze jest
    legalne oprogramowanie to o tek kontroli która to robi)



  • 26. Data: 2003-08-28 10:34:10
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: "Temp-esT" <t...@w...pl>

    > No to mają podstawy, by wezwać właściciela firmy do złożenia wyjaśnień,
    > gdzie się znajduje serwer, a potem tam wejść na tej podstawie, że to już
    nie
    > prywatne mieszkanie tylko część kontrolowanej firmy - zakładam, że mają w
    > ogóle prawo kontrolować ten serwer, bo nadal nikt nie wytłumaczył, co to
    za
    > kontrola.

    Maja prawo skontrolować czy na serwerze jest legalne oprogramowanie (nie
    wiem czy za to jest odpowiedzialna skarbówka czy jakiś inny organ), ale
    skoro mogą wejść do prywatnego mieszkania to w takim razie czy mogą
    skontrolować komputer prywatnej osoby (właściciela tego mieszkania) jak by
    nie było to nie jest komputer firmy.

    Ps. Serwer ma legalne oprogramowanie, ale jak wiadomo większość prywatnych
    osób nie ma legalnego oprogramowania na swoich kompach. I CO WTEDY?




  • 27. Data: 2003-08-28 12:18:19
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: Jureq <j...@X...ze.spamemX.op.pl>

    Temp-esT wrote:

    > powiedzmy, że Skarbowej (i jeśli skarbówka nie sprawdza czy na
    > serwerze jest legalne oprogramowanie to o tek kontroli która to robi)

    Kontrolę legalności robi policja, a nie skarbówka. Formalnie równie
    dobrze mogą kontrolować osoby prywatne jak i firmy


  • 28. Data: 2003-08-28 16:06:02
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: "Temp-esT" <t...@w...pl>

    > Kontrolę legalności robi policja, a nie skarbówka. Formalnie równie
    > dobrze mogą kontrolować osoby prywatne jak i firmy

    Ale o ile się nie mylę, aby kogoś skontrolować musza mieć jakieś dowody lub
    podejrzenia.





  • 29. Data: 2003-08-28 17:06:56
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: "Profil1" <b...@x...wp.pl>

    a co ma US do legalności oprogramowania?
    chyba US pilnuje kasy państwa a nie prywatnych koncernów?



  • 30. Data: 2003-08-28 18:19:46
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: "Temp-esT" <t...@w...pl>

    Dlatego napisałęm:
    > powiedzmy, że Skarbowej ([b]i jeśli skarbówka nie sprawdza czy na serwerze
    jest
    > legalne oprogramowanie to o tek kontroli która to robi[/b])
    czyli Policja.



strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1