eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kontrola w firmie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2002-04-04 13:31:20
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>

    On Thu, 4 Apr 2002, Tomisław Kityński wrote:

    > Hmm, trochę to IMO dziwne, bo przecież kontrolowany ma być zakład
    > pracy, a nie pracownicy. Chyba że się mylę?

    Owszem, kontrolowany jest zakład pracy, ale kontrolujący nie będą przecież
    na bieżąco sprawdzać czy zabieranie mienie należy do niego czy do
    pracownika.

    > Co poza tym oznacza "uzasadnione podejrzenie"? Kontrolerzy muszą
    > mieć jakiś dowód na to, że pracownik może posiadać nielegalne treści
    > na swoim nośniku, czy wystarczy im nakaz kontroli firmy i np. "widzimisię"
    > kontrolerów?

    W praktyce raczej widzimisię.

    > czy też jako ktoś przebywający na terytorium firmy, np. gość, który
    > przyszedł z własnym laptopem --- czy kontrolerzy mają prawo do
    > skontrolowania takiego laptopa (brzmi śmiesznie, ale chciałbym się
    > upewnić).

    Jeśli rzeczywiście okaże się że to osoba postronna, to nie można
    kontrolować jej ani jej mienia, chyba żeby pomagała w ukrywaniu śladów
    przestępstwa.

    > Wracając do przeszukiwania pracowników --- jeżeli w ogóle BSA czy
    > policja ma do tego prawo(?) --- czy przeszukaniu podlegają np. ubrania,
    > podręczny bagaż itp. reczy? Czy pracownik może się nie zgodzić na takie
    > przeszukanie?

    Jeśli tam ukrywają się dowody przestępstwa (patrz wyżej).

    > A czy policja ma prawo zaglądać do mojego odtwarzacza znajdującego
    > się w firmie? Poza tym --- w wypadku np. przeszukania mieszkania również
    > można zadać pytanie --- skąd wiadomo, że znalezione w domu płyty należą
    > do mnie? No jak miałbym to udowodnić?

    Ale przecież karalne jest przechowywanie także cudzych płyt :) Poza tym
    przepadkiem objęte jest także mienie nie należące do sprawcy.

    > > Odpowiada pracodawca - do pracownika ma regres, jeśli ten zawinił.
    > >
    > A jeżeli dysk ten nie jest podłączony do komputera, a spoczywa
    > bezpiecznie w torbie pracownika? Kontrola ma tam prawo zajrzeć?

    P/w

    > A nakaz kto wydaje, prokuratura? I na podstawie czego taki nakaz
    > można wydać? Na przykład donosu? Czy może to być rutynowa kontrola?

    Prokuratura z góry lub następczo w przypadkach nie cierpiących zwłoki.
    Oczywiście powinno być zawiadomienie o przestępstwie - granica między
    zawiadomieniem a donosem jest dość cienka.

    > Padło tutaj sformułowania "dowody przestępstw" --- czy o popełnieniu
    > przestępstwa orzeka się przed zatrzymaniem dowodów, które miałyby na

    No to "dowody potencjalnych przestępstw".

    > Jeżeli okaże się, że podejrzenia były bezpodstawne, to czy (i jak?)
    > można dochodzić odszkodowania za poniesione straty?

    Na zasadach ogólnych art. 417 KC.

    --
    Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)


  • 12. Data: 2002-04-04 15:39:47
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: Tomisław Kityński <c...@a...pl>

    "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> wrote in message
    news:Pine.LNX.4.44.0204041524480.1281-100000@localho
    st...

    > > Hmm, trochę to IMO dziwne, bo przecież kontrolowany ma być zakład
    > > pracy, a nie pracownicy. Chyba że się mylę?
    >
    > Owszem, kontrolowany jest zakład pracy, ale kontrolujący nie będą przecież
    > na bieżąco sprawdzać czy zabieranie mienie należy do niego czy do
    > pracownika.
    >
    Czyli teoretycznie policja może się uprzeć, że moje np. skarpetki
    należą do firmy i jako takie, ponieważ są powiedzmy podejrzane,
    mogą mi zostać zabrane?

    Innymi słowy --- czy przebywając w miejscu pracy, w momencie
    kiedy nastąpiła kontrola, pracownik ma prawo zachowania przy sobie
    jakichś swoich rzeczy (które nie będą podlegać kontroli), czy też
    każda z nich, bez względu na to, do kogo ta rzecz należy, może zostać
    zatrzymana?

    Z tego co przeczytałem wcześniej wynika właśnie tak, ale trudno mi
    uwierzyć, że pracownik nie ma w tym momencie nic do powiedzenia 8(

    > Ale przecież karalne jest przechowywanie także cudzych płyt :) Poza tym
    > przepadkiem objęte jest także mienie nie należące do sprawcy.
    >
    A co z zasadą domniemanej niewinności? No w końcu jeżeli płyta
    naprawdę należy do pracownika, to jak on to może udowodnić?

    Poza tym dziękuję za rozjaśnienie pozostałych kwestii 8)

    --
    ===] Internet Designers SA, Programming Dept., senior programmer [===
    ==] ul. Przedmiejska 6--10, 54-201 Wrocław, http://www.id.pl/ [==
    =] tel: 0048-71-350-04-45-(42) [= =] fax: 0048-71-373-59-46 [=


  • 13. Data: 2002-04-04 18:14:30
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: "kubita" <k...@y...com>

    Dorzucam pytanie:

    Co stwierdza o fakcie ze dany komputer/monitor/dysk nalezy do firmy czy tez
    nie nalezy? Czy nie faktura zakupu tego sprzetu?
    W takim wypadku - czy kontrola nie powinna wygladac tak ze biora wykaz
    sprzetu komputerowego i jada po kolei kazda pozycje z listy?

    Z waszej dyskusji wynika ze jest odwrotnie - przegladaja wszystko co im
    wpadnie w rece.

    W takim wypadku co sie dzieje gdy firma X przechowuje glowna czesc swoich
    maszyn u jakiegos providera internetowego. Maszyny fizycznie nie znajduja
    sie zatem w siedzibie firmy. Czy wowczas kontrolerzy beda musieli zostac
    powiadomieni o tym ze jeszcze sa maszyny gdzie indziej?

    I co sie dzieje w przypadku tego wlasnie providera? Zalozmy ze panowie z BSA
    wpadaja do firmy zajmujacej sie kolokowaniem serwerow i podlaczaniem ich do
    internetu. Czy wowczas mowia - "to nie nasze ale nikomu nie wolno tego
    roszac" - i czy wowczas kontrolerzy maja mimo wszystko prawo zajrzec do
    srodka?

    No i wreszcie co w przypadku umowy uzyczenia sprzetu firmy X firmie Y -
    podczas gdy sprzet komputerowy jest przez caly czas trzymany na terenie
    firmy X?

    Dzieki za komentarze,

    K





    "Tomisław Kityński" <c...@a...pl> schrieb im Newsbeitrag
    news:3cac7314$1_3@news.vogel.pl...
    > "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> wrote in message
    > news:Pine.LNX.4.44.0204041524480.1281-100000@localho
    st...
    >
    > > > Hmm, trochę to IMO dziwne, bo przecież kontrolowany ma być zakład
    > > > pracy, a nie pracownicy. Chyba że się mylę?
    > >
    > > Owszem, kontrolowany jest zakład pracy, ale kontrolujący nie będą
    przecież
    > > na bieżąco sprawdzać czy zabieranie mienie należy do niego czy do
    > > pracownika.
    > >
    > Czyli teoretycznie policja może się uprzeć, że moje np. skarpetki
    > należą do firmy i jako takie, ponieważ są powiedzmy podejrzane,
    > mogą mi zostać zabrane?
    >
    > Innymi słowy --- czy przebywając w miejscu pracy, w momencie
    > kiedy nastąpiła kontrola, pracownik ma prawo zachowania przy sobie
    > jakichś swoich rzeczy (które nie będą podlegać kontroli), czy też
    > każda z nich, bez względu na to, do kogo ta rzecz należy, może zostać
    > zatrzymana?
    >
    > Z tego co przeczytałem wcześniej wynika właśnie tak, ale trudno mi
    > uwierzyć, że pracownik nie ma w tym momencie nic do powiedzenia 8(
    >
    > > Ale przecież karalne jest przechowywanie także cudzych płyt :) Poza tym
    > > przepadkiem objęte jest także mienie nie należące do sprawcy.
    > >
    > A co z zasadą domniemanej niewinności? No w końcu jeżeli płyta
    > naprawdę należy do pracownika, to jak on to może udowodnić?
    >
    > Poza tym dziękuję za rozjaśnienie pozostałych kwestii 8)
    >
    > --
    > ===] Internet Designers SA, Programming Dept., senior programmer [===
    > ==] ul. Przedmiejska 6--10, 54-201 Wrocław, http://www.id.pl/ [==
    > =] tel: 0048-71-350-04-45-(42) [= =] fax: 0048-71-373-59-46 [=
    >



  • 14. Data: 2002-04-04 23:50:41
    Temat: DejaNews - było: Kontrola w firmie
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Wed, 3 Apr 2002, Tomisław Kityński wrote:

    >+ "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> wrote in message
    [...]
    >+ > Nie ma juz DejaNews.
    >+ >
    >+ ouch.

    ...bo baza jest przejęta przez google, groups.google.com
    jest aktualnie najobszerniejszą przeszukiwarką news :)
    (tylko znaków zastępczych - jak "*" - nie obsługuje :(!)

    - Gotfryd



  • 15. Data: 2002-04-05 07:18:09
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: Jaroslaw Sakowski <j...@p...bojanowo.sdi.tpnet.pl>

    "kubita" <k...@y...com> writes:

    > Dorzucam pytanie:
    >
    > Co stwierdza o fakcie ze dany komputer/monitor/dysk nalezy do firmy czy tez
    > nie nalezy? Czy nie faktura zakupu tego sprzetu?
    > W takim wypadku - czy kontrola nie powinna wygladac tak ze biora wykaz
    > sprzetu komputerowego i jada po kolei kazda pozycje z listy?

    Sprzet nie musi byc w srodkach trwalych firmy wpisany ?
    Bo tylko wtedy jest firmy a nie prywatny (tak mysle).

    Co z danymi zakodowanymi silnym algporytmem kryptograficznymi ?
    Co z systemami Open Source (ja mam tylko takie) - ja Ci specjalisci
    stwierdzaja jaki jest system ?

    --
    Jarek


  • 16. Data: 2002-04-05 09:17:58
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: "Tomislaw Kitynski" <c...@a...pl>

    "Jaroslaw Sakowski" <j...@p...bojanowo.sdi.tpnet.pl> wrote in message
    news:87r8luaa1a.fsf@pa68.bojanowo.sdi.tpnet.pl...

    > Sprzet nie musi byc w srodkach trwalych firmy wpisany ?
    > Bo tylko wtedy jest firmy a nie prywatny (tak mysle).
    >
    Dysk twardy jest srodkiem trwalym czy nie? Bo CD-ROM-y czy dyskietki
    to chyba nie bardzo?

    > Co z danymi zakodowanymi silnym algporytmem kryptograficznymi ?
    >
    O, dobre pytanie. Zalózmy, ze sam sobie napisalem program w rodzaju
    tara (laczy pliki w jedno archiwum). Oprócz jedynie mi znanego narzedzia,
    którego tez jestem autorem, które w dodatku nie znajduje sie na zadnym
    nosniku w firmie (program do odzyskiwania danych mam w domu, program
    do laczenia danych mam w pracy), nie ma mozliwosci odzyskania plików
    z archiwum --- co w takim wypadku? Jak kontroler moze sprawdzic co
    sie w takim archiwum znajduje? Czy ma prawo zadac od pracodawcy/pracownika
    ujawnienia narzedzia/hasla pozwalajacego na odzyskanie danych?

    Czy kontrola ma prawo wgladu w dokumenty i dane firmy, które sa
    informacjami poufnymi i tajnymi? (Inaczej --- czy kontrola oprogramowania
    moze sie odbywac bez nadzoru pracodawcy?)

    > Co z systemami Open Source (ja mam tylko takie) - ja Ci specjalisci
    > stwierdzaja jaki jest system ?
    >
    No wlasnie --- jakie systemy i oprogramowanie podlegaja kontroli
    BSA? Czy ogranicza sie to tylko do okreslonych systemów (np. Windows,
    MacOS, Solaris) oraz aplikacji, czy tez BSA bedzie sprawdzalo legalnosc
    posiadania innych (komercyjnych lub nie) systemów operacyjnych, np.
    AmigaOS? Co z aplikacjami shareware'owymi? Czy one tez podlegaja kontroli?

    Czy BSA reprezentuje jakas konkretna firme lub firmy?

    --
    ===] Internet Designers SA, Programming Dept., senior programmer [===
    ==] ul. Przedmiejska 6--10, 54-201 Wroclaw, http://www.id.pl/ [==
    =] tel: 0048-71-350-04-45-(42) [= =] fax: 0048-71-373-59-46 [=


  • 17. Data: 2002-04-05 11:03:35
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: <b...@p...onet.pl>

    > Dysk twardy jest srodkiem trwalym czy nie? Bo CD-ROM-y czy dyskietki
    > to chyba nie bardzo?
    Z dyskami to - rodzi się pytanie, czy policja potrafi w sposób wiarygodny
    zabezpieczyć tak dane - by i firma miała świadomość, że dane te nie ulegną
    zmianie ...
    Z tego, co gdzieś się odbiło o uszy, to na zachodzie są podobno jakieś
    standardy gwarantujące nienaruszalność tych danych ... czyli ich późniejszą
    wiarygodność.

    > Czy ma prawo zadac od pracodawcy/pracownika
    > ujawnienia narzedzia/hasla pozwalajacego na odzyskanie danych?

    Nie ma co się zastanawiać, jak nie uda się uzyskać takich informacji, to
    spróbują samodzielnie je rozkodować ... kiedyś może to się udać (a dochodzenie
    zawsze można przedłużyć), a wówczas statystyki się poprawią, sprzęt oczywiście
    przepadnie, a do tego powstanie nowe wielkie wydarzenie medialne ...

    > (Inaczej --- czy kontrola oprogramowania
    > moze sie odbywac bez nadzoru pracodawcy?)

    Właśnie do tego sprowadza się zabezpieczenie dysków twardych...

    > > Co z systemami Open Source (ja mam tylko takie) - ja Ci specjalisci
    > > stwierdzaja jaki jest system ?
    > Czy BSA reprezentuje jakas konkretna firme lub firmy?

    Z systemem poproszą o właczenie i już, albo sami włączą i przeczytają
    informacje na ekranie.
    Samo BSA nie jest problemem, gdyż BSA interesuję oprogramowanie firm w linku:
    http://www.bsa.org/intnatl/membercompanies.phtml

    Natomiast nie ma narzędzi pozwalających na 100% zabezpieczenie się przed
    znalezieniem czegoś typu mp3, albo jakiś zawieruszony plik exe.
    Dodatkowo w sumie np. ostatnich wywodów podatkowych ... powinno się przecież za
    OpenSource opłacać chociaż VAT - przecież nie opłacenie za coś np. tar. - też
    powoduje następstwo - przecież to też przestępstowo - nieopłacenie podatku -
    więc nie wiadomo - czy w tym wypadku nie dojdzie też do słusznego zatrzymania
    sprzętu i znów ... nowego wydarzenia medialnego.
    Natomiast wciąż nie ma skutecznych metod na zabezpieczenie stanowisk pracy -
    komputerów, przed użytkownikami...

    Pozdrawiam
    BB

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 18. Data: 2002-04-05 13:34:06
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>

    On Fri, 5 Apr 2002, Jaroslaw Sakowski wrote:

    > Co z danymi zakodowanymi silnym algporytmem kryptograficznymi ?

    Można wziąć do złamania.

    > Co z systemami Open Source (ja mam tylko takie) - ja Ci specjalisci
    > stwierdzaja jaki jest system ?

    Może poznają po pingwinie na monitorze ;)

    --
    Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)


  • 19. Data: 2002-04-05 13:41:20
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>

    On Fri, 5 Apr 2002, Tomislaw Kitynski wrote:

    > Dysk twardy jest srodkiem trwalym czy nie?

    Sam dysk zwykle nie, ale US jest wyczulony na takich którzy nie
    ewidencjonują komputerów jako środków trwałych (i w konsekwencji nie muszą
    ich amortyzować), poprzez rozłożenie na części składowe, z których każda
    kosztuje poniżej 3500 zł.

    > sie w takim archiwum znajduje? Czy ma prawo zadac od pracodawcy/pracownika
    > ujawnienia narzedzia/hasla pozwalajacego na odzyskanie danych?

    AFAIK tak.

    > Czy kontrola ma prawo wgladu w dokumenty i dane firmy, które sa
    > informacjami poufnymi i tajnymi? (Inaczej --- czy kontrola oprogramowania
    > moze sie odbywac bez nadzoru pracodawcy?)

    Patrz art. 225 KPK. Muszą je przekazać prokuratorowi bez wglądu w nie.

    > No wlasnie --- jakie systemy i oprogramowanie podlegaja kontroli
    > BSA? Czy ogranicza sie to tylko do okreslonych systemów (np. Windows,
    > MacOS, Solaris) oraz aplikacji, czy tez BSA bedzie sprawdzalo legalnosc

    Powtórzę raz jeszcze - BSA sprawdza tylko na rzecz producentów którzy są w
    niej zrzeszeni. Co innego policja - oni mogą interweniować w przypadku
    każdego przestępstwa, nawet niezgłaszanego, a wykrytego przy okazji
    kontroli.

    > Czy BSA reprezentuje jakas konkretna firme lub firmy?

    www.bsa.org.

    --
    Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)


  • 20. Data: 2002-04-05 17:53:00
    Temat: Re: Kontrola w firmie
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Fri, 5 Apr 2002, Jaroslaw Sakowski wrote:

    >+ "kubita" <k...@y...com> writes:
    [...]
    >+ > W takim wypadku - czy kontrola nie powinna wygladac tak ze biora wykaz
    >+ > sprzetu komputerowego i jada po kolei kazda pozycje z listy?
    >+
    >+ Sprzet nie musi byc w srodkach trwalych firmy wpisany ?
    >+ Bo tylko wtedy jest firmy a nie prywatny (tak mysle).

    Jeśli firma jest prywatna to niekoniecznie.
    NSA w sprawach podatkowych prezentował pojęcie "nieujawnionych
    środków trwałych", myślę że można domniemywać że JEŚLI wolno
    używać go (pojęcia) w jednych sprawach - to wolno i w innych
    (w ustawie nie wystepuje).
    [....]
    >+ Co z systemami Open Source (ja mam tylko takie) - ja Ci specjalisci
    >+ stwierdzaja jaki jest system ?

    IMO BSA ma prawo sprawdzać tylko czy "ich" systemy są w użyciu,
    odpowiedź: "nie" kończy ich działkę. Jak z policją - nie mam
    zielonego pojęcia. Ale podobno policja używa tu i ówdzie
    linuksa... ?

    Pozdrowienia, Gotfryd

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1