Nastąpiła kolizja drogowa ( szczegóły nie są istotne ) w wyniku której
samochód odniósł poważne uszkodzenia. Sprawca się nie zatrzymał i zbiegł.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Uszkodzony pojazd nie posiada AC.
Wezwana natychmiast policja ( przez nr 112 ) przyjechała dopiero po ok 1,5
godziny. Orzeczenie policjantów - spraca kolizji NN.

Weszłem na strony Ubezpieczoniowego Funduduszu Gwarancyjnego i wyczytałem,
że odpowiada on za szkody spowodowane przez sprawców nie posiadających OC
oraz w sytuacji gdy sprawca nie jest znany - ale przy tej pozycji jest
dopisek : "tylko szkody osobowe".
Czy przez to należy rozumieć, że nie odpowiadają za szkody w pojeżdzie w
wypadku ucieczki sprawcy ?

Ewentualnie od kogo dochodzić roszczen w takiej sytuacji ?

--
Mieczysław
----

do góry

Użytkownik "Mieczysław" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:2a3ly3v182xn.1t4ipfg21273t.dlg@40tude.net...

> Ewentualnie od kogo dochodzić roszczen w takiej sytuacji ?

Ewentualnie to od siebie.

--
R.

do góry

Mieczysław napisał(a):

> Czy przez to należy rozumieć, że nie odpowiadają za szkody w pojeżdzie w
> wypadku ucieczki sprawcy ?

Swojego czasu ludzkość wymyśliła ubezpieczenia majatkowe - od sił
wyższych i nieznanych sprawców. Bo jak sprawca jest znany, to i tak
zapłaci.


M.

do góry

Mieczysław napisał(a):

> Ewentualnie od kogo dochodzić roszczen w takiej sytuacji ?

Od sprawcy niestety...
Jak go nie znajdziesz to od nikogo (od siebie).

do góry