-
1. Data: 2005-10-16 11:40:37
Temat: z cyklu upierdliwy sąsiad
Od: Jarek Skórski <j...@w...pl>
Witam !
Czy jest jakiś prawny sposób na człowieka, który m.in:
- posadził sobie i mi pod oknem drzewko ( on mieszka na parterze, ja na
pierwszym piętrze) dlatego, że ja stawiałem tam samochód.
Inicjatywa jak najbardziej słuszna. Drzewko się przyda na powórku ( pierwsze
i jedyne jakie jest) ale czy można uprawiać taką samowolkę ? Czy i gdzie
jest to określone ?
- dwukrotnie w ciągu ostatnich 3 dni wyłączył na pół sekundy napięcie na
całej klatce schodowej ( zawiesił się serwer a ja nie zdążyłem go
zrestartować). Niestety nie złapałem go za rękę - zamierzam to zrobić
dzisiaj... Co mogę zrobić jeśli go złapię ?
-
2. Data: 2005-10-16 11:46:25
Temat: Re: z cyklu upierdliwy sąsiad
Od: "bd" <f...@d...pl>
proponuje zastosować przymus bezpośredni
wp...dol
-
3. Data: 2005-10-16 11:49:32
Temat: Re: z cyklu upierdliwy sąsiad
Od: Jarek Skórski <j...@w...pl>
Użytkownik "bd" <f...@d...pl> napisał w wiadomości
news:ditejn$joq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> proponuje zastosować przymus bezpośredni
>
> wp...dol
pytałem się o bardziej legalne metody ....
ta to raczej ostateczność
-
4. Data: 2005-10-16 12:01:50
Temat: Re: z cyklu upierdliwy sąsiad
Od: Jarek Skórski <j...@w...pl>
Użytkownik "mariposa doux" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:43524194.E150421A@gazeta.pl...
> Przepraszam, parkowales na trawniku? No bo chyba nie wykul w
> betonie/asfalcie dziury, zeby tam posadzic drzewo?
Nie, na podwórku nie mamy ani asfaltu, ani betonu ani trawnika.
-
5. Data: 2005-10-16 12:03:32
Temat: Re: z cyklu upierdliwy sąsiad
Od: mariposa doux <m...@g...pl>
Jarek Skórski wrote:
>
> Witam !
>
> Czy jest jakiś prawny sposób na człowieka, który m.in:
>
> - posadził sobie i mi pod oknem drzewko ( on mieszka na parterze, ja na
> pierwszym piętrze) dlatego, że ja stawiałem tam samochód.
Przepraszam, parkowales na trawniku? No bo chyba nie wykul w
betonie/asfalcie dziury, zeby tam posadzic drzewo?
Pozdr
m
--
Kodeks 46 (Code 46) ............................ http://tiny.pl/qsr7
____________________________________________________
________________
Mysli.net to forum od ludzi i dla ludzi... Bądz zatem człowiekiem -
zostaw ślad po sobie .................. http://miniurl.pl/zostawslad
-
6. Data: 2005-10-16 12:20:26
Temat: Re: z cyklu upierdliwy sąsiad
Od: mariposa doux <m...@g...pl>
Jarek Skórski wrote:
>
> Użytkownik "mariposa doux" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:43524194.E150421A@gazeta.pl...
> > Przepraszam, parkowales na trawniku? No bo chyba nie wykul w
> > betonie/asfalcie dziury, zeby tam posadzic drzewo?
>
> Nie, na podwórku nie mamy ani asfaltu, ani betonu ani trawnika.
Heh, dla mnie pelna abstrakcja, to co macie? :>
Abstrachujac od tego, co macie... No to mozesz albo "wykopac drzewko i
przesadzic". Jesli nie masz papieru, ze t miejsce parkingowe jest twoje
(z przydzialu lub zakupu) to hmmm... jedyna droga to dogadac sie z
sasiadem. "Parterowcy" przewaznie maja cos takiego w blokach, ze
"opiekuja sie" jakims kawalkiem poletka pod swoimi oknami. Mowie,
przewzznie, bo u nas np. pani z VII pietra sie opiekuje trawniczkami. Bo
lubi, bo chce jej sie, bo ma zgode spoldzielni...
A co tematu "upierdliwy sasiad" to hm... a czy to parkowanie pod jego
oknem nie stwarzalo sytuacji, ze wzgledem niego to ty jestes ten
"upierdliwy"?
--
Kodeks 46 (Code 46) ............................ http://tiny.pl/qsr7
____________________________________________________
________________
Mysli.net to forum od ludzi i dla ludzi... Bądz zatem człowiekiem -
zostaw ślad po sobie .................. http://miniurl.pl/zostawslad
-
7. Data: 2005-10-16 12:32:28
Temat: Re: z cyklu upierdliwy sąsiad
Od: Jarek Skórski <j...@w...pl>
Użytkownik "mariposa doux" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4352458A.700F044A@gazeta.pl...
>
> Heh, dla mnie pelna abstrakcja, to co macie? :>
Jak jest sucho to ubitą ziemię. Jak jest mokro to błoto ;)
I trochę trawy samosiejki.
> Abstrachujac od tego, co macie... No to mozesz albo "wykopac drzewko i
> przesadzic". Jesli nie masz papieru, ze t miejsce parkingowe jest twoje
> (z przydzialu lub zakupu) to hmmm... jedyna droga to dogadac sie z
> sasiadem. "Parterowcy" przewaznie maja cos takiego w blokach, ze
> "opiekuja sie" jakims kawalkiem poletka pod swoimi oknami. Mowie,
> przewzznie, bo u nas np. pani z VII pietra sie opiekuje trawniczkami. Bo
> lubi, bo chce jej sie, bo ma zgode spoldzielni...
Hmm no ale tam nie ma się czym opiekować...
Tzn jest - jak pan z panią rozwieszą swoje pranie, to opiekują się tym
praniem.
Dogadać się ... hmm z nim niestety nie umiem...
>
> A co tematu "upierdliwy sasiad" to hm... a czy to parkowanie pod jego
> oknem nie stwarzalo sytuacji, ze wzgledem niego to ty jestes ten
> "upierdliwy"?
Nie wiem.
Może i stwarzało.
Ale - o ile wiem, parkowanie na tym podwórku nie jest przez nikogo zakazane.
Interesuje mnie bardzo jak to jest z sadzeniem drzewek.
-
8. Data: 2005-10-16 12:37:50
Temat: Re: z cyklu upierdliwy sąsiad
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jarek Skórski wrote:
> - dwukrotnie w ciągu ostatnich 3 dni wyłączył na pół sekundy napięcie na
> całej klatce schodowej ( zawiesił się serwer a ja nie zdążyłem go
ROTFL
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
9. Data: 2005-10-16 12:41:43
Temat: Re: z cyklu upierdliwy sąsiad
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jarek Skórski wrote:
> - posadził sobie i mi pod oknem drzewko ( on mieszka na parterze, ja na
> pierwszym piętrze) dlatego, że ja stawiałem tam samochód.
> Inicjatywa jak najbardziej słuszna. Drzewko się przyda na powórku (
> pierwsze i jedyne jakie jest) ale czy można uprawiać taką samowolkę ?
> Czy i gdzie jest to określone ?
Sadzenie drzewek samo w sobie zakazane nie jest - najwyżej w regulaminie
spółdzielni może być coś na temat odległości od ścian. Niemniej jednak
odległości są na tylenie duże, że jeśli ty w takiej odległości
parkowałeś samochód, to nieon a ty jesteś uciążliwym i chamskim sąsiadem.
> - dwukrotnie w ciągu ostatnich 3 dni wyłączył na pół sekundy napięcie na
> całej klatce schodowej ( zawiesił się serwer a ja nie zdążyłem go
> zrestartować). Niestety nie złapałem go za rękę - zamierzam to zrobić
> dzisiaj... Co mogę zrobić jeśli go złapię ?
OK, pośmiałem się... A teraz:
Złap za rękę elektrownię. Zaniki napięcia czasem się zdarzają, a jakoś
nie wyobrażam sobie dostępu osoby prywatnej do zasilania na całej klatce.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
10. Data: 2005-10-16 13:05:56
Temat: Re: z cyklu upierdliwy sąsiad
Od: "Heming" <heming@wytnij_to.gazeta.pl>
Użytkownik "Jarek Skórski" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dite8o$iv0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Niestety nie złapałem go za rękę - zamierzam to zrobić dzisiaj...
A slyszales o UPS? :)