-
1. Data: 2012-07-08 15:31:34
Temat: Kiedy zrzec się spadku?
Od: Marek <k...@i...pl>
Opiszę sytuację, pytanie zostawię na koniec.
Mój brat umarł. W chwili śmierci nie był żonaty.
Zostawił trójkę dzieci (nieślubnych, z różnych związków, ale zdaje
się, że to nie ma znaczenia). Z najbliższych jego krewnych zostaliśmy
tylko ja i nasza mama, jesteśmy następni w kolejce do dziedziczenia
(poprawcie proszę jeśli się mylę).
Brat miał TYLKO długi, więc chcemy zrzec się spadku, żeby na nas nie
spadły. Jego dzieci już to robią w sądach.
Moje pytanie brzmi: Czy moja mama i ja musimy czekać ze złożeniem
oświadczenia, aż spadku zrzekną się dzieci brata? Jeżeli tak, to czy
dostaniemy jakąś informację z sądu gdy to się dokona, czy musimy jakoś
sami to śledzić? Byłoby to trudne, bo dzieci brata są rozrzucone po
Polsce i nie mamy z nimi kontaktu...
Jaka jest kolejność dziedziczenia? Mama, potem ja, czy też może
razem?
Pozdrawiam,
Marek
-
2. Data: 2012-07-08 16:39:54
Temat: Re: Kiedy zrzec się spadku?
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-07-08 13:31:34 +0000, Marek <k...@i...pl> said:
> Czy moja mama i ja musimy czekać ze złożeniem
> oświadczenia, aż spadku zrzekną się dzieci brata?
Tak to właśnie jest - odrzucający spadek muszą podać we wniosku dane
spadkobierców ustawowych - czyli was.
I gdy przed sądem odrzucą spadek - zostaniecie poinformowani, że na was
kolej (i wtedy zacznie biec półroczny termin na podjęcie decyzji).
--
Bydlę
-
3. Data: 2012-07-10 21:29:25
Temat: Re: Kiedy zrzec się spadku?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 07/08/2012 03:31 PM, Marek wrote:
> Opiszę sytuację, pytanie zostawię na koniec.
> Mój brat umarł.
No to nie mozesz "zrzec sie" bo to mozna bylo zrobic za zycia spadkodawcy.
teraz mozesz tylko spadek odrzucic.
poczytaj sobie roznice miedzy zrzeczeniem sie dziedziczenia a
odrzuceniem spadku
W chwili śmierci nie był żonaty.
> Zostawił trójkę dzieci (nieślubnych, z różnych związków, ale zdaje
> się, że to nie ma znaczenia).
to zalezy co maja w papierach Bo jak ojciec NN to ma znaczenie.
> Z najbliższych jego krewnych zostaliśmy
> tylko ja i nasza mama, jesteśmy następni w kolejce do dziedziczenia
> (poprawcie proszę jeśli się mylę).
> Brat miał TYLKO długi, więc chcemy zrzec się spadku, żeby na nas nie
> spadły. Jego dzieci już to robią w sądach.
>
> Moje pytanie brzmi: Czy moja mama i ja musimy czekać ze złożeniem
> oświadczenia, aż spadku zrzekną się dzieci brata?
hmm, trudne pytanie.
Formalnie tak. Bo dopoki wszystkie dzieci brata i zstepni tych dzieci
nie odrzuca spadku to wy nawet nie jestescie spadkobiercami.
Dziedzicza dzieci a wy nic. Dopiero jak zadne ze zstepnych nie zechce
spadku to przypada on was i dopiero od tego momentu stajecie sie
spadkobiercami.
Jesli zechcecie odrzucic spadek notarialnie to z powodu jak wyzej
notariusz moze odmowic.
Z drugiej strony jak napiszecie oswiadczenie sami, a notariusz tylko
posiwadczy podpis to nikt nie bedzie dochodzil tego faktu.
Pytanie czy sad nie uzna tego potem za niewazne.
Jesli sprawa spadkowa juz sie toczy to mozecie to zrobic w sadzie spadku
o ile nie macie za daleko. Czy tam sie odbijecie od procedury czy nie,
to tego nie wiem.
Jeżeli tak, to czy
> dostaniemy jakąś informację z sądu gdy to się dokona, czy musimy jakoś
> sami to śledzić?
na 100% musicie sami sledzic.
Skad sad ma wiedziec ze ktos tam jeszcze dziedziczy w tak pokretny sposob.
Z drugie strony pamietajcie ze macie tylko 6 miesiecy na decyzje od
momentu dowiedzenia sie ze zostaliscie spadkobiercami. To ma swoje plusy
i minusy, no bo skoro nie wiecie ze dzieci odrzucily spadek to ...
Byłoby to trudne, bo dzieci brata są rozrzucone po
> Polsce i nie mamy z nimi kontaktu...
Proste. Sad spadku to sad w miejscu ostatniego miejsca zamieszkania
zmarlego. I tylko w tym sadzie odbedzie sie sprawa. wiec tam pilnujcie
czy ktos juz staral sie wszczac sprawe spadkowa albo wplynely
jakiekolwiek dokumenty.
A zeby nie czekac i nie pilnowac tego przez lata sami zlozcie wniosek do
sadu wskazujac dzieci jako spadkobiercow. Wowczas niejako zmusicie ich
do dzialania.
> Jaka jest kolejność dziedziczenia? Mama, potem ja, czy też może
> razem?
>
wez kodeks cywilny i poczytaj. zdaje sie ze razem. troche sie
pozmienialo ostatnimi czasy.