Witam,
prowadze dzialalnosc gospodarcza (glownie webdesign) lecz od czasu do czasu
zdarzy mi sie handel materialami mojego autorstwa na CD przez internet (np.
allegro) jest to drobna bardzo sprawa ok 600-700 zl obrotu miesiecznie (w
tym 200-300 dochodu), no i z tego co sie orientuje wlasnie pod to bede
potrzebowal kasy fiskalnej od 1 wrzesnia 2006. Tutaj np. info na ten temat:
http://www.vat.pl/pages/i/722.php. Tutaj mamy "Generalne wylączenia" punkt
"przy dostawie nagranych, z zapisanymi danymi lub zapisanymi pakietami
oprogramowania komputerowego, np. z e-bookami, oprogramowaniem, innymi
plikami". Do tej pory na kazda taka plyte CD po prostu wystawialem imienną
F-VAT (tak jak to robi np. ksiegarnia merlin.pl) nie jest tego tez duzo bo
max 15-20 szt. miesiecznie. Nie jest mi na reke kupowac kase tylko pod
handel tymi plytami, poniewaz obroty z tego tytulu sa male a i tak
dzialalnosc na razie skupiam glownie na grafice w formie podwykonastwa i na
wszystkie projekty wystawiam F-VAT na firmy, ktore mi to zlecaja. Taka kasa
to dla mnie zbedny wydatek ok 1200 zl. Na tym do czego kasa mi jest
potrzebna bym to odrabial okolo pol roku (przy obecnym zainteresowaniu
produktem). I tu moje pytanie: czy nie da sie tego jakos inaczej rozwiazac.
Tak abym nie musial kupowac kasy. Np. czy moge w dalszym ciagu wystawiac
imienne F-VAT na osoby prywatne? A jezeli juz bez kasy sie nie obejdzie to
jest jeszcze inna opcja. Otoz moj tato w zeszlym roku zamknal sklep
spozywczy i po nim zostala kasa. Czy dalo by się tą kase jakos wprowadzic
do mnie na firme? (i czy w ogole warto). Za wszelkie uwagi bede bardzo
wdzieczny.

Pozdrawiam
Marek

do góry

> max 15-20 szt. miesiecznie. Nie jest mi na reke kupowac kase tylko pod
> handel tymi plytami, poniewaz obroty z tego tytulu sa male a i tak

A co powiedzieli ci w US gdzie pewnie zadzwoniłeś przed zadaniem pytania na
grupie :). Wydaje mi się, że do pewnego limitu obrotów jest możliwe
wystawianie tylko faktur.

> jest jeszcze inna opcja. Otoz moj tato w zeszlym roku zamknal sklep
> spozywczy i po nim zostala kasa. Czy dalo by się tą kase jakos wprowadzic
> do mnie na firme? (i czy w ogole warto). Za wszelkie uwagi bede bardzo

Nieopłacalne. bo NIP jest w module fiskalnym a ten kosztuje tyle co 1/2 kasy
a ty dostaniesz 1/2 zwrotu czyli lepeij kupić nową.

do góry

>> max 15-20 szt. miesiecznie. Nie jest mi na reke kupowac kase tylko pod
>> handel tymi plytami, poniewaz obroty z tego tytulu sa male a i tak
>
> A co powiedzieli ci w US gdzie pewnie zadzwoniłeś przed zadaniem pytania na
> grupie :). Wydaje mi się, że do pewnego limitu obrotów jest możliwe
> wystawianie tylko faktur.

zawsze byl limit 20000 zl w roku pierwszym (tym w ktorym dzialalnosc
zostala rozpoczeta - w moim przypadku jest to 2005 r.) i w latach kolejnych
40000 zl. No i po prostu jezeli obrot "kasowy" jak to ujela Pani w US nie
przekraczal tych kwot to nie trzeba kupowac kasy. U mnie obrot ten nie
przekracza nawet 10000, lecz weszla jakas ustawa, ktora mnie "wylacza z
tego zwolnienia", poniewaz handluje materialami na CD/DVD i zmusza mnie do
rozpoczecia ewidencjonowania za pomoca kasy (a najgorsze jest to ze np.
kogos kto handluje w spozywczaku jak najbardziej nie - i dotad az nie
przekroczy limitu nie musi kupowac kasy). Dodam, ze Pani w US mi
powiedziala, że jezeli podchodzi to pod "uslugi edukacyjne" to nie musze
kupowac kasy. Otoz to czym sie zajmuje sa to kursy wideo - np. rysunku
mojego autorstwa gdzie ucze np. technik szkicowania i to podciagnalem pod
80.42.B Kształcenie ustawiczne dorosłych i pozostałe formy kształcenia,
gdzie indziej niesklasyfikowane. Wiec jak rozumiem nie musze kupowac kasy
co najmniej do grudnia - bo wtedy to chyba juz wszyscy musza kupic
(przynajmniej tak wynika stad: http://www.vat.pl/pages/i/722.php - gdzie
czytamy "do 31 grudnia 2006r. zwolnione są...").


>> jest jeszcze inna opcja. Otoz moj tato w zeszlym roku zamknal sklep
>> spozywczy i po nim zostala kasa. Czy dalo by się tą kase jakos wprowadzic
>> do mnie na firme? (i czy w ogole warto). Za wszelkie uwagi bede bardzo
>
> Nieopłacalne. bo NIP jest w module fiskalnym a ten kosztuje tyle co 1/2 kasy
> a ty dostaniesz 1/2 zwrotu czyli lepeij kupić nową.

faktycznie - lepiej nową. Najwygodniej jakby sie udalo na te kursy jednak
nie kupowac kasy fiskalnej. Tylko nie dokonca jestem przekonany czy taki
kurs na CD podchodzi pod uslugi edukacyjne.

Pozdrawiam
Marek

do góry

> faktycznie - lepiej nową. Najwygodniej jakby sie udalo na te kursy jednak
> nie kupowac kasy fiskalnej. Tylko nie dokonca jestem przekonany czy taki
> kurs na CD podchodzi pod uslugi edukacyjne.
>

W takiem razie może zmień charakterystykę swojego produktu na kurs
korespondencyjny, do którego CD jest tylko materiałem. Wystarczy żeby w
ramach kursu można było np. przez miesiąc przysyłać swoje prace do twojej
oceny i już będzie IMHO wszystko w porządku.

do góry

Dnia Tue, 29 Aug 2006 08:01:48 +0200, William napisał(a):

>> faktycznie - lepiej nową. Najwygodniej jakby sie udalo na te kursy jednak
>> nie kupowac kasy fiskalnej. Tylko nie dokonca jestem przekonany czy taki
>> kurs na CD podchodzi pod uslugi edukacyjne.
>>
>
> W takiem razie może zmień charakterystykę swojego produktu na kurs
> korespondencyjny, do którego CD jest tylko materiałem. Wystarczy żeby w
> ramach kursu można było np. przez miesiąc przysyłać swoje prace do twojej
> oceny i już będzie IMHO wszystko w porządku.

hmmm.. to jest dobre :D jeszcze jakby mi sie udalo 0% VAT'u wyciagnac - w
koncu uslugi edukacyjne to juz w ogole bylbym w siodmym niebie.

Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za odpowiedz ;)
Marek

do góry

W odpowiedzi na pismo z wtorek, 29 sierpnia 2006 11:43
(autor Marek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <ltoblkruj35f.12n1o2t2fmrhb$.dlg@40tude.net>):

>> W takiem razie może zmień charakterystykę swojego produktu na kurs
>> korespondencyjny, do którego CD jest tylko materiałem. Wystarczy żeby w
>> ramach kursu można było np. przez miesiąc przysyłać swoje prace do twojej
>> oceny i już będzie IMHO wszystko w porządku.
>
> hmmm.. to jest dobre :D jeszcze jakby mi sie udalo 0% VAT'u wyciagnac - w
> koncu uslugi edukacyjne to juz w ogole bylbym w siodmym niebie.

Wiesz, akurat słyszałem, że Kasia musi być, nawet jak płytki się rozdaje.

--
Jego Ponurość Tristan

do góry