-
1. Data: 2003-07-28 05:23:44
Temat: Kamyczek z pod koł - pęknieta szyba.
Od: "Futrzak" <m...@a...umcs.lublin.pl>
Witam
Jechalem sobie w sobote samochodem, na pewnym odcinku remont drogi i duzo
kamyczkow. Przedemna inne samochody w pewnym momencie stuk kamyczka w szybe.
Nie bylo widac zadnego pekniecia. Ale jak zostawilem samochod na parkingu i
przyszedlem po kilku godzinch to peniecie siegalo ok 15 cm.
Od kogo moge dostac odszkodowanie?
Prosze o pomoc.
Pozdrawiam
AF
-
2. Data: 2003-07-28 05:43:02
Temat: Re: Kamyczek z pod koł - pęknieta szyba.
Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>
> Od kogo moge dostac odszkodowanie?
Jak masz AC, to od swojego ubezpieczyciela, aczkolwiek ten sie pewnie
wyprze odpowiedzialnosci.
--
Krzysiek, Krakow, Ford Escort 1.6 16V LPG
-
3. Data: 2003-07-28 05:59:56
Temat: Re: Kamyczek z pod koł - pęknieta szyba.
Od: "Futrzak" <m...@a...umcs.lublin.pl>
...
> > Od kogo moge dostac odszkodowanie?
>
> Jak masz AC, to od swojego ubezpieczyciela, aczkolwiek ten sie pewnie
> wyprze odpowiedzialnosci.
Mam AC ale to w koncu nie moja wina :-(
A jak mam zapisany nr rej samochodu ktory jest sprawca, to jak mam dochodzic
swoich praw?
Jak mu udowodnic?
>
> --
> Krzysiek, Krakow, Ford Escort 1.6 16V LPG
-
4. Data: 2003-07-28 06:01:12
Temat: Re: Kamyczek z pod koł - pęknieta szyba.
Od: "Piotr" <p...@p...onet.pl>
> Jak masz AC, to od swojego ubezpieczyciela, aczkolwiek ten sie pewnie
> wyprze odpowiedzialnosci.
>
> --
> Krzysiek, Krakow, Ford Escort 1.6 16V LPG
Nie wyprze sie. Mialem to samo miesiac temu. Warta wyplacila bez
najmniejszych klopotow.
Pozdrawiam
Piotr
-
5. Data: 2003-07-28 06:06:46
Temat: Re: Kamyczek z pod koł - pęknieta szyba.
Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>
> A jak mam zapisany nr rej samochodu ktory jest sprawca, to jak mam dochodzic
> swoich praw?
> Jak mu udowodnic?
Nic mu nie udowodnisz, bo to nie jego wina. Lecace spod kol kamyki nie
sa w zadnym wypadku podstawa do dochodzenia odszkodowania od kierowcy, a
moze jedynie od wlasciciela drogi. Ale nie majac protokolu policji z
miejsca zdarzenia nic nie wskorasz.
--
Krzysiek, Krakow, Ford Escort 1.6 16V LPG
-
6. Data: 2003-07-28 06:11:09
Temat: Re: Kamyczek z pod ko? - p?knieta szyba.
Od: r...@r...pl
>> Jak masz AC, to od swojego ubezpieczyciela, aczkolwiek ten sie pewnie
>> wyprze odpowiedzialnosci.
>>
> Nie wyprze sie. Mialem to samo miesiac temu. Warta wyplacila bez
> najmniejszych klopotow.
>
dlaczego mialaby sie wypierac?
stosunkowo tania naprawa, a zafunduja Ci w przyszlym roku zwyzke
skladki z okazji wypadkowosci... ;-)
pozdrawiam
romekk
-
7. Data: 2003-07-28 06:12:35
Temat: Re: Kamyczek z pod koł - pęknieta szyba.
Od: "Futrzak" <m...@a...umcs.lublin.pl>
> > A jak mam zapisany nr rej samochodu ktory jest sprawca, to jak mam
dochodzic
> > swoich praw?
> > Jak mu udowodnic?
>
> Nic mu nie udowodnisz, bo to nie jego wina. Lecace spod kol kamyki nie
> sa w zadnym wypadku podstawa do dochodzenia odszkodowania od kierowcy, a
> moze jedynie od wlasciciela drogi. Ale nie majac protokolu policji z
> miejsca zdarzenia nic nie wskorasz.
>
Protokolu nie mam bo nie bylo nic widac na szybie, dopiero pod wplywem
naprezen zaczelo pekac.
Czyli reasumuja majac nawet nr rej pojazdu, bez protokolu policji to moge
jedynie pokryc koszty z AC wlasnego, lub wlasnej kieszeni?
A jak bede mial notatke z policji?
> --
> Krzysiek, Krakow, Ford Escort 1.6 16V LPG
-
8. Data: 2003-07-28 06:16:50
Temat: Re: Kamyczek z pod koł - pęknieta szyba.
Od: "Simonto" <simonto/cuthere/@poczta.onet.pl>
Bez problemu wyplaca ci z twojego AC - ale policz czy nie oplaca sie
bardziej samemu wstawic szyby (zwiekszona stawka po szkodzie)
Jest jeszcze metoda na swiniaka :
Znajdz jaka ciezarowke ktora przwozi piasek, spisz jej numery i powiedz
ubezpieczycielowi ze kamien spadl z jego ladunku (zle zabezpieczony
ladunek) - to bedzie jego wina i pojdzie z jego oc. w razie czego tak sie
wystraszyles tego huku pekania szyby ze sie zatrzymales i nie goniles go
tylko numery zdazyles zapisac.
Swinskie ale dziala.
Pozdrawiam
Simonto
-
9. Data: 2003-07-28 06:21:37
Temat: Re: Kamyczek z pod koł - pęknieta szyba.
Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>
> Czyli reasumuja majac nawet nr rej pojazdu, bez protokolu policji to moge
> jedynie pokryc koszty z AC wlasnego, lub wlasnej kieszeni?
> A jak bede mial notatke z policji?
Ale wez pomysl chwile. Za co kierowca ma byc karany ? Ze najechal na
kamyk srednicy 5 mm ? Toz to bez sensu, kamieni u nas dostatek. Jak
drogowcy naprawiaja dziury sypiac w nie drobne kamyki i polewaja smola,
to kto potem placi za pociety lakier ?
--
Krzysiek, Krakow, Ford Escort 1.6 16V LPG
-
10. Data: 2003-07-28 06:24:26
Temat: Re: Kamyczek z pod koł - pęknieta szyba.
Od: Tomek Kruk <t...@s...rubikon.pl>
On Mon, 28 Jul 2003 07:23:44 +0200, "Futrzak"
<m...@a...umcs.lublin.pl> wrote:
> Witam
> Jechalem sobie w sobote samochodem, na pewnym odcinku remont drogi i duzo
> kamyczkow. Przedemna inne samochody w pewnym momencie stuk kamyczka w szybe.
> Nie bylo widac zadnego pekniecia. Ale jak zostawilem samochod na parkingu i
> przyszedlem po kilku godzinch to peniecie siegalo ok 15 cm.
>
> Od kogo moge dostac odszkodowanie?
od AC ;>