-
11. Data: 2004-10-29 10:22:42
Temat: Re: Jest precedens:)
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
Właśnie w TrUjce jest program o tej sprawie z Płocka. Padło
stwierdzenie, że pracodawca ma obowiązek utworzyć w miejscu pracy
palarnię. Czy to prawda? Jest jakiś przepis? Bo skąd biorą się pod
eleganckimi biurowcami pokurczone sylwetki w kłębach dymu?
To co znalazłam w przepisach to:
http://www.abc.com.pl/serwis/du/1996/0055.htm
http://www.abc.com.pl/serwis/du/1997/0844.htm
Na moje oko nie ma nic tam o obowiązku utworzenia palarni. Może coś
przeoczyłam, może są jeszcze inne przepisy?
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
12. Data: 2004-10-29 10:28:34
Temat: Re: Jest precedens:)
Od: "Hajenus " <h...@W...gazeta.pl>
Nikodem Nijaki <n...@o...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "castrol" <j...@w...cruso.pl> napisał w wiadomości
> news:41820e81$1@news.home.net.pl...
> >
> > Użytkownik "Nikodem Nijaki" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
> > news:clstvi$4v0
> >
> > > Proponuję pójść za ciosem i domagać się w pubach miejsc dla niepijących
> ;)
> >
> > no przepraszam bardzo, ale skoro ktos nie pali to dlaczego ma znosic ten
> > smierdzacy dym??
> > Bardzo dobrze ze ktos walczy o swoje prawa
> >
> Zawsze jest swoboda wyboru, zamias siedzieć w śmierdzącym pubie, można iść
> na spacer - to zdrowsze :))))
> nn
> ps
> a ja palę cygara :)))
>
Ja też :)))
H.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2004-10-29 10:39:25
Temat: Re: Jest precedens:)
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
*Renata Gołębiowska* wrote in
<news:slrnco46fi.sud.Renata.Golebiowska@154-moo-7.ac
n.waw.pl> :
> Na moje oko nie ma nic tam o obowiązku utworzenia palarni. Może coś
> przeoczyłam, może są jeszcze inne przepisy?
Z tego co pamietam to rzeczywiście nie ma obowiązku, a za to dodatkowo
może przerwę na papieroska odliczyć od czasu pracy.
Co do tych biurowców to naprawdę głupota ze strony administracji
budynku. Robią marmury, aluminium a tu stoją ludki i kopcą, pety się
walają zamiast zrobić palarnię.
--
"Nie nadużyłem alkoholu. To tylko cały świat jest 3 kieliszki do
tyłu." - Humprey Bogart
-
14. Data: 2004-10-29 10:54:00
Temat: Re: Jest precedens:)
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <s...@1...acn.waw
.pl>,
Renata Gołębiowska wrote:
> Właśnie w TrUjce jest program o tej sprawie z Płocka.
Są już wyniki sondy radiowej:
Czy prawa niepalących są w Polsce przestrzegane?
tak - 5%
nie - 95%
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
15. Data: 2004-10-29 11:36:32
Temat: Re: Jest precedens:)
Od: "Nikodem Nijaki" <n...@o...pl>
Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrnco48a8.t91.Renata.Golebiowska@154-moo-7.acn
.waw.pl...
> In article <s...@1...acn.waw
.pl>,
> Renata Gołębiowska wrote:
>
> > Właśnie w TrUjce jest program o tej sprawie z Płocka.
>
> Są już wyniki sondy radiowej:
> Czy prawa niepalących są w Polsce przestrzegane?
> tak - 5%
> nie - 95%
>
ilu trzeba zebrać palaczy, żeby to odpowiadało emisji toksycznych substancji
z jednej kopcącej ciężarówki albo autobusu?
nn
-
16. Data: 2004-10-29 16:29:53
Temat: Re: Jest precedens:)
Od: "Mark" <m...@w...pl>
Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrnco2r0a.mt7.Renata.Golebiowska@154-moo-7.acn
.waw.pl...
>
> http://miasta.gazeta.pl/plock/1,35681,2359872.html
>
> "Precedensowa sprawa w płockim sądzie: 19-latek oskarżył pub, nie było
> miejsc w nim dla osób niepalących. Wygrał!"
>
>
> Renata
> --
nie bardzo jest z czego sie cieszyć
jeżeli taki idiotyzmy przechodzą przez sąd to jestem szczerze zmartwiony
dlaczego?
pub zapewne był prywatny a nie społeczny
to w takim razie następnym razem przyjdzie taka gnida do MOJEGO domu
gdzie się pali i mnie oskarży albo każe mi opuścić ten dom w końcu co za
różnica?
czekamy na proces od niepijącego...........
w dalszym procesie zidiocenia poczekamy na proces od niesłuchającego
muzyki......
nadzieja w drugiej instancji że da po uszach.
a foto gościa powinno byc w każdej szatni w mieście
aby przypadkiem nie wszedł do lokalu i był narażony na dym.
oczywiście to żadne szykany tylko w trosce o jego zdrowie
MM
-
17. Data: 2004-10-29 16:39:48
Temat: Re: Jest precedens:)
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <cltr7c$8le$1@atlantis.news.tpi.pl>, Mark wrote:
> to w takim razie następnym razem przyjdzie taka gnida do MOJEGO domu
> gdzie się pali i mnie oskarży albo każe mi opuścić ten dom w końcu co za
A znasz przepis, który mówi o tym, że masz u siebie w domu wyznaczyć
miejsce dla niepalących?
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
18. Data: 2004-10-29 18:25:38
Temat: Re: Jest precedens:)
Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>
> Proponuję pójść za ciosem i domagać się w pubach miejsc dla niepijących ;)
> nn
Chyba nie o to chodzi. Dym roznosi sie wszedzie, a alkoholu ze szklanki
tak nie rozniesiesz ...
--
Krzysiek, Krakow
-
19. Data: 2004-10-29 19:28:56
Temat: Re: Jest precedens:)
Od: "Mark" <m...@w...pl>
Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrnco4sik.9d.Renata.Golebiowska@154-moo-7.acn.
waw.pl...
> In article <cltr7c$8le$1@atlantis.news.tpi.pl>, Mark wrote:
>
> > to w takim razie następnym razem przyjdzie taka gnida do MOJEGO domu
> > gdzie się pali i mnie oskarży albo każe mi opuścić ten dom w końcu co za
>
> A znasz przepis, który mówi o tym, że masz u siebie w domu wyznaczyć
> miejsce dla niepalących?
>
> Renata
>
oooo
a jeszcze nie ma?
coż za niedopatrzenie.......
ale pewnie niedługo będzie co?
MM
-
20. Data: 2004-10-29 20:02:51
Temat: Re: Jest precedens:)
Od: "PeeS" <P...@w...pl>
> ilu trzeba zebrać palaczy, żeby to odpowiadało emisji toksycznych
substancji
> z jednej kopcącej ciężarówki albo autobusu?
> nn
Niedawno mówili o tym w Wiadomościach.
Podobno jeden papieros jest bardziej szkodliwy niż 2 godzinny spacer w
kłębach spalin przy autostradzie.
Nie chodzi o ilość tylko o jakość.
Ja nie palę i nie uważam, żebym musiał z tego powodu spacerować po parku
zamiast iść do jakiejś restauracji czy kawiarni.
To tak jakbym musiał rezygnować z wejścia do kina bo jakieś prostaki
zapierdziały.
Pozdrawiam
PeeS