-
71. Data: 2024-08-09 12:41:53
Temat: Re: Jaworek
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 09.08.2024 o 10:48, J.F pisze:
>>> Na koniec się okaże że jaworek ich po prostu przechytrzył banalnym
>>> sposobem - oni szukali kogoś, kto się ukrywał a jaworek się po prostu
>>> nie ukrywał i cały misterny plan poszedł w pisdu;)
>> Trzeba by zacząć od zdefiniowania tego co to znaczy "ukrywać się". Czy
>> niezgłaszanie się na wezwanie i siedzenie w piwnicy swojego domu, to już
>> ukrywanie się, czy jeszcze nie.
> Nieodbieranie wezwań chciałes chyba napisać ?
Czemu tak sądzisz? Wezwanie może odebrać dowolny domownik. Masa
alimenciarzy jest poszukiwana, bo pokłócili się z mamusią swoich dzieci.
Mamusia nie może ich pozwać o alimenty, bo nie zna adresu. policja
wysyła na adres ich zameldowania, gdzie mamusia odbiera wezwanie i nic z
nim nie robi. Sam zainteresowany dowiaduje się o tym, ze jest
poszukiwany, gdy chce lecieć samolotem, zostanie skontrolowany na
drodze, ale często sam przychodzi do jednostki, by złożyć zawiadomienie
o jakimś przestępstwie na swoją szkodę lub coś innego załatwić.
Problemem jest niezgłaszanie się, a nie odbieranie wezwań.
--
(~) Robert Tomasik
-
72. Data: 2024-08-09 12:47:03
Temat: Re: Jaworek
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 09.08.2024 o 10:47, J.F pisze:
> On Thu, 8 Aug 2024 17:03:01 +0200, J.F wrote:
>> On Wed, 07 Aug 2024 04:10:04 GMT, Marcin Debowski wrote:
>
>> Ale dzisiejsze info: zatrzymano 74-latkę, spokrewnioną z Jackiem J.
>> i podejrzaną o pomoc w ukrywaniu.
>
> Są i dalsze info - sąd ja aresztował, na 3 miesiące.
>
> Hm, słusznie, niesłusznie ?
Może z obawy, że u sąsiadki się schowa? :)
Robert
-
73. Data: 2024-08-09 12:47:54
Temat: Re: Jaworek
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 09.08.2024 o 04:19, Marcin Debowski pisze:
> Ludzie nie lubią mieszkać w mieszkaniu gdzie popełniono
> zabójstwo.
CCC :)
Robert
-
74. Data: 2024-08-09 12:48:28
Temat: Re: Jaworek
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 09.08.2024 o 10:50, J.F pisze:
>> Nie podano stopnia pokrewieństwa, ale 19 lat starsza kobieta pasuje tak
>> logicznie na ciotkę. W polskim prawie karnym ciotka nie jest uznawana za
>> osobę najbliższą.
> Po 3 latach to juz może być partner życiowy ?
> Poza tym nie wiadomo, czy za młodu np nie mieszkał u ciotki.
Teraz już podano, że to - zgodnie z moimi podejrzeniami - ciotka.
Generalnie na tym etapie, to niewiele wiadomo na temat pobudek, którymi
się kierowała. Nawet nie wiemy, jaki był powód zabójstwa, którego
dokonał Jaworek.
Media podawały kilka powodów, które mogły doprowadzić do tragicznego
wydarzenia, w którym Jacek Jaworek zabił swojego brata, bratową i
bratanka. Podobno Jaworek miał problemy z bratem i jego rodziną, głównie
dotyczące wspólnego domu, który odziedziczyli po ojcu. Po wyjściu z
więzienia, gdzie odsiedział wyrok za alimenty, Jaworek miał zamieszkać u
brata na krótki czas, ale pandemia COVID-19 zmusiła go do pozostania na
dłużej, co mogło prowadzić do napięć. Jaworek był znany z agresywnych
zachowań, często kłócił się z bratem i miał problemy z alkoholem. Czyli
generalnie wymyślali coś, ale nie wiedzieli.
Wykluczysz, ze powód był inny, a ciotka go znała i uważała, że winę za
zaistniałą sytuację ponosiły ofiary? Przy czym to jest tylko moja
sugestia. Niewiele wiemy o tym, co tam się działo i zalecałbym
ostrożność przy ocenie tych ludzi.
--
(~) Robert Tomasik
-
75. Data: 2024-08-09 12:50:25
Temat: Re: Jaworek
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 09.08.2024 o 10:53, J.F pisze:
>>> Ale dzisiejsze info: zatrzymano 74-latkę, spokrewnioną z Jackiem
>>> J. i podejrzaną o pomoc w ukrywaniu.
>> Co ukrywania się w domu, w którym doszło do morderstwa nie
>> wyklucza. W materiale prasowym jest informacja o tym, że miał się
>> ukrywać w piwnicy, ale nie wiadomo, co to była za piwnica.
> Cos tam pismaki cwierkają, ze znaleziono w/w ślady obecnosci
> zmarłego. Czyli chyba nie był to dom brata. Chociaż ... po
> morderstwie ktoś tam chyba zamieszkał, może i ciotka.
Są od wieczora dostępne materiały precyzujące dokładnie dom, w którym
się ukrywał - podobno. To nie był dom, w którym dokonano zabójstwa,
tylko obiekt oddalony o kilka kilometrów.
--
(~) Robert Tomasik
-
76. Data: 2024-08-09 12:54:11
Temat: Re: Jaworek
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 09.08.2024 o 11:48, J.F pisze:
> O, "W okresie od 01 lipca do 31 grudnia 2024 roku priorytetowym
> zadaniem dzielnicowego jest ,,Podniesienie świadomości osób starszych
> i samotnie zamieszkałych na temat związany z różnymi rodzajami
> oszustw w tym pod legendą na tzw: ,,na wnuczka","na policjanta",
> oszustw internetowych oraz wyłudzeń danych osobowych na terenie
> miejscowości Dąbrowa Zielona."" Powinien odwiedzać stare ciotki ?
Po co? Żeby je przyzwyczaić do tego, ze Policja może zadzwonić? To tak
nie działa. Gdyby ciotka go nie ukrywała, albo nie wiedziała, ze jest
poszukiwany, to taka wizyta miała by sens. Oczywiście nikt nie
podejrzewał zapewne, że ona go ukrywa, ale czasem rodzina ma aktualny
numer telefonu albo wie, gdzie jest poszukiwany i powie policjantom.
--
(~) Robert Tomasik
-
77. Data: 2024-08-09 13:01:30
Temat: Re: Jaworek
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 09.08.2024 o 04:27, Marcin Debowski pisze:
> Odwrotnie. Masz dane z innych źródeł i z tych danych wynika, że ktoś
> regularnie wyciąga coś z paczkomatu o 2:30. Nie zaciekawiłbyś się na
> tyle, żeby sprawdzić kto to, jeśli dodatkowo mieszkałbyś w tej wiosce i
> miał dostęp do cctv?
Tylko, że tych danych nikt (prawie) nie "obraca" w ten sposób. Trzeba by
było "obrócić" bazę i ustawić dane po osi czasu. No i oczywiście 2 w
nocy może być dziwna, ale ja regularnie odbieram paczki po 22:00.
Po za tym Jaworek musiałby być idiotą, by się po nocy plątać. To tylko
idioci uważają, że w nocy się jest łatwiej ukryć. W nocy każda osoba
jest potencjalnym celem do wylegitymowania. Jak ktoś w nocy przypadkowo
wyjrzy przez okno i zobaczy jakiegoś obcego idącego przez wioskę, to
spora szansa, ze zadzwoni na Policję, że ktoś obcy się kręci.
Natomiast w dzień? Jak gość troszkę zmienił swój wygląd, to poza
osobami, które go osobiście znały raczej mała szansa, ze ktoś go
rozpozna i zauważy. Już nie jeden raz bywały takie hece, że na jakiś
imprezach nie rozpoznawałem prominentnego polityka, którego widziałem
wiele razy w telewizji. Zwłąszcza, gdy się nie spodziewasz, że możesz go
w danym miejscu zastać.
Większość sądziła, że facet wyjechał daleko i się ukrywa.
--
(~) Robert Tomasik
-
78. Data: 2024-08-09 13:01:59
Temat: Re: Jaworek
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 09.08.2024 o 10:47, J.F pisze:
>> Ale dzisiejsze info: zatrzymano 74-latkę, spokrewnioną z Jackiem J.
>> i podejrzaną o pomoc w ukrywaniu.
> Są i dalsze info - sąd ja aresztował, na 3 miesiące. Hm, słusznie, niesłusznie ?
Nie wykluczone, ze nie ona jedna mu pomagała.
--
(~) Robert Tomasik
-
79. Data: 2024-08-09 16:32:03
Temat: Re: Jaworek
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 9 Aug 2024 13:01:59 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 09.08.2024 o 10:47, J.F pisze:
>>> Ale dzisiejsze info: zatrzymano 74-latkę, spokrewnioną z Jackiem J.
>>> i podejrzaną o pomoc w ukrywaniu.
>> Są i dalsze info - sąd ja aresztował, na 3 miesiące. Hm, słusznie, niesłusznie ?
>
> Nie wykluczone, ze nie ona jedna mu pomagała.
I to ma jakiś związek z aresztowaniem?
J.
-
80. Data: 2024-08-09 16:38:52
Temat: Re: Jaworek
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 9 Aug 2024 13:01:30 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 09.08.2024 o 04:27, Marcin Debowski pisze:
>> Odwrotnie. Masz dane z innych źródeł i z tych danych wynika, że ktoś
>> regularnie wyciąga coś z paczkomatu o 2:30. Nie zaciekawiłbyś się na
>> tyle, żeby sprawdzić kto to, jeśli dodatkowo mieszkałbyś w tej wiosce i
>> miał dostęp do cctv?
>
> Tylko, że tych danych nikt (prawie) nie "obraca" w ten sposób. Trzeba by
> było "obrócić" bazę i ustawić dane po osi czasu. No i oczywiście 2 w
> nocy może być dziwna, ale ja regularnie odbieram paczki po 22:00.
>
> Po za tym Jaworek musiałby być idiotą, by się po nocy plątać. To tylko
> idioci uważają, że w nocy się jest łatwiej ukryć. W nocy każda osoba
> jest potencjalnym celem do wylegitymowania.
Trzeba mieć przyczynę :-)
Tylko ze we wsi B-costam, to patrol w nocy jest ... raz na rok?
Bo u mnie w miescie patroli w nocy troche jest, ale mało ludzi
zaczepiają :-P
> Jak ktoś w nocy przypadkowo
> wyjrzy przez okno i zobaczy jakiegoś obcego idącego przez wioskę, to
> spora szansa, ze zadzwoni na Policję, że ktoś obcy się kręci.
Ty masz doświadczenie - dzwonią do was z wiosek, czy to już nikogo nie
rusza.
> Natomiast w dzień? Jak gość troszkę zmienił swój wygląd, to poza
> osobami, które go osobiście znały raczej mała szansa, ze ktoś go
> rozpozna i zauważy. Już nie jeden raz bywały takie hece, że na jakiś
> imprezach nie rozpoznawałem prominentnego polityka, którego widziałem
> wiele razy w telewizji. Zwłąszcza, gdy się nie spodziewasz, że możesz go
> w danym miejscu zastać.
Nie wiem, na ile on tam był "rdzennym mieszkancem", pobobno pracował
za granicą, wrócił niedawno ... ale bym się obawiał, ze ktoś go
rozpozna. Szczególnie we wsi, gdzie obcy zwracają uwagę.
> Większość sądziła, że facet wyjechał daleko i się ukrywa.
No i chyba tak było, ale wyjechal 5km, i nie wiemy jak sie ukrywał -
wcale nie wychodził, rzadko wychodził, czy brodę zapuscił/zgolił,
i sobie spacerował spokojnie.
J.