-
21. Data: 2010-04-01 11:25:36
Temat: Re: Jak wymeldować martwe dusze?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"spp" hp1u9v$69v$...@n...onet.pl
> A w dużej części tych państw obowiązek meldunkowy jak najbardziej istnieje. :)
Co czwarty człowiek mówi po chińsku -- czy to nie dowód na to,
iż należy w Polsce wprowadzić ten język jako obowiązkowy?
-=-
Podałem te państwa nie dlatego, że uważam, iż należy je naśladować, ale z innego
powodu.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
22. Data: 2010-04-01 18:57:40
Temat: Re: Jak wymeldować martwe dusze?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Robert Tomasik pisze:
> Tak oczywiście najłatwiej odpowiedzieć i pewnie większość uzna rację.
> Ale przykładowo taka Wielka Brytania - którą o wzorowanie się na
> komunistach chyba nikt nie podejrzewa - ostatnio w związku z zagrożeniem
> terrorystycznym wprowadziła dowody osobiste
Tak OT, to rozumiem że w razie zauważenia bomby wszyscy obywatele rzucą
w nią swoimi dowodami osobistymi i tym sposobem zamortyzują wybuch? ;)
Co do kalibru pomysłów i wzorowania się na komunistów, to jakoś tak mi
się skojarzyło z tym jak w latach 40/50 u nas była walka z
imperialistycznymi terrorystami którzy z bombowców zrzucali stonkę na
nasze pola dzielnych ziemniaków, a różnych szpiegów łapali harcerze i
lud pracujący miast i wsi ;)
Ścisła ewidencja ludności z pewnością w tym wszystkim pomagała.
-
23. Data: 2010-04-01 19:44:42
Temat: Re: Jak wymeldować martwe dusze?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:hp2r11$5fm$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Robert Tomasik pisze:
>
>> Tak oczywiście najłatwiej odpowiedzieć i pewnie większość uzna rację.
>> Ale przykładowo taka Wielka Brytania - którą o wzorowanie się na
>> komunistach chyba nikt nie podejrzewa - ostatnio w związku z zagrożeniem
>> terrorystycznym wprowadziła dowody osobiste
>
> Tak OT, to rozumiem że w razie zauważenia bomby wszyscy obywatele rzucą w
> nią swoimi dowodami osobistymi i tym sposobem zamortyzują wybuch? ;)
Nie.
>
> Co do kalibru pomysłów i wzorowania się na komunistów, to jakoś tak mi
> się skojarzyło z tym jak w latach 40/50 u nas była walka z
> imperialistycznymi terrorystami którzy z bombowców zrzucali stonkę na
> nasze pola dzielnych ziemniaków, a różnych szpiegów łapali harcerze i lud
> pracujący miast i wsi ;)
> Ścisła ewidencja ludności z pewnością w tym wszystkim pomagała.
W kraju, gdzie istnieją dokumenty tożsamości trudniej dłużej się ukrywać
-
24. Data: 2010-04-01 20:26:20
Temat: Re: Jak wymeldować martwe dusze?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik pisze:
>> Ścisła ewidencja ludności z pewnością w tym wszystkim pomagała.
>
> W kraju, gdzie istnieją dokumenty tożsamości trudniej dłużej się ukrywać
Hmmm... Bo?
Nie mówię, że nie, chciałbym tylko listę przyczyn ;)
Swoją szosą jedno w drugą stronę też mi przyszło do głowy: tam, gdzie
istnieją dowody tożsamości, ludzie są przyzwyczajeni do patrzenia
głównie na dokument i wierzenie "na słowo" temu dokumentowi - a jak
będzie fałszywy... Trzeba by połączyć dowody tożsamości z łatwo dostępną
(dla kontrolujących) bazą danych - i to obejmującą dane biometryczne.
-
25. Data: 2010-04-01 20:33:51
Temat: Re: Jak wymeldować martwe dusze?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4bb50175@news.home.net.pl...
> Robert Tomasik pisze:
>
>>> Ścisła ewidencja ludności z pewnością w tym wszystkim pomagała.
>>
>> W kraju, gdzie istnieją dokumenty tożsamości trudniej dłużej się ukrywać
>
> Hmmm... Bo?
>
> Nie mówię, że nie, chciałbym tylko listę przyczyn ;)
Bo jak przyjedziesz do hotelu, to nie wpisujesz już danych z sufitu, tylko
muszisz dać dokument. Jeśli nawet fałszywy, to zostawiasz ślad za sobą.
>
> Swoją szosą jedno w drugą stronę też mi przyszło do głowy: tam, gdzie
> istnieją dowody tożsamości, ludzie są przyzwyczajeni do patrzenia
> głównie na dokument i wierzenie "na słowo" temu dokumentowi - a jak
> będzie fałszywy... Trzeba by połączyć dowody tożsamości z łatwo dostępną
> (dla kontrolujących) bazą danych - i to obejmującą dane biometryczne.
Podstawową daną biometryczną jest zdjęcie.
-
26. Data: 2010-04-01 21:03:33
Temat: Re: Jak wymeldować martwe dusze?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Robert Tomasik pisze:
>
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
> w wiadomości news:4bb50175@news.home.net.pl...
>> Robert Tomasik pisze:
>>
>>>> Ścisła ewidencja ludności z pewnością w tym wszystkim pomagała.
>>>
>>> W kraju, gdzie istnieją dokumenty tożsamości trudniej dłużej się ukrywać
>>
>> Hmmm... Bo?
>>
>> Nie mówię, że nie, chciałbym tylko listę przyczyn ;)
>
> Bo jak przyjedziesz do hotelu, to nie wpisujesz już danych z sufitu,
> tylko muszisz dać dokument. Jeśli nawet fałszywy, to zostawiasz ślad za
> sobą.
Teraz pytanie czy policja w UK ma jakąś istotnie mniejszą wykrywalność
przestępstw niż te europejskie policje w krajach których są dowody
tożsamości.
Bo akurat zwalczanie przestępczości biurokracją to się chyba rzadko
udaje. Przestępca i tak z założenia ma gdzieś zarówno prawo, a
biurokrację to już w ogóle.
To trochę jak myślenie że żeby ukrócić mafijne strzelaniny, to trzeba
zaostrzyć kryteria przyznawania pozwolenia na broń.
Bo to są ogólnie niebezpieczne pomysły - dowód tożsamości jak broń
przeciwko terrorystom. Za chwilę się okaże że trzeba wprowadzić
obowiązek posiadania go zawsze przy sobie. Następnie trzeba go będzie
mieć wywieszonego na szyi na wierzchu przez cały czas.
Efekt będzie taki że praworządny obywatel raz na jakiś czas trafi na
komisariat bo zapomni dowodu, a przestępcy jak byli, tak będą.
-
27. Data: 2010-04-02 08:43:32
Temat: Re: Jak wymeldować martwe dusze?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 1 Apr 2010, Tomasz Pyra wrote:
> Robert Tomasik pisze:
>>
>> Bo jak przyjedziesz do hotelu, to nie wpisujesz już danych z sufitu, tylko
>> muszisz dać dokument. Jeśli nawet fałszywy, to zostawiasz ślad za sobą.
>
> Teraz pytanie czy policja w UK ma jakąś istotnie mniejszą wykrywalność
> przestępstw niż te europejskie policje w krajach których są dowody
> tożsamości.
To pytanie trzeba dołączyć w złotych ramkach do FAQ, o ile takowe
kiedyś powstanie :) (mam na myśli FAQ, rzecz rzadko występującą
w usenecie, a nie "netykieta pod nawą FAQ")
Jaka jest *faktyczna* skuteczność danych ruchów... przypomnę, że
z rzadka zdarzało się nawet (w .pl) że po cichu znoszono jakiś
podatek, jak z oszacowań wyszło że koszty jego egzekucji wielokrotnie
przekraczają wpłaty.
> To trochę jak myślenie że żeby ukrócić mafijne strzelaniny, to trzeba
> zaostrzyć kryteria przyznawania pozwolenia na broń.
Jakoś tak.
> Za chwilę się okaże że trzeba wprowadzić obowiązek posiadania go
> zawsze przy sobie.
Pokpiwasz sobie w sposób niebezpieczny :> - toć zaraz się dowiesz,
że "za socjalizmu tak było i nie było tyle słychać o morderstwach".
A to że przyczyny "niesłyszenia" mogły być inne, może znaleźć
się poza kręgiem flejmu.
> Następnie trzeba go będzie mieć wywieszonego na szyi na
> wierzchu przez cały czas.
Po co, dzisiejsza technologia pozwala na zdalny odczyt chipa.
Choć nie, moze masz rację... ;)
> Efekt będzie taki że praworządny obywatel raz na jakiś czas trafi na
> komisariat bo zapomni dowodu, a przestępcy jak byli, tak będą.
Ale za to wykrywalność (ilościowa) wykroczeń znacznie wzrośnie.
Faktycznie nieujawnione wykroczenia się "nie liczą", bo z braku
poszkodowanych (którzy by przyszli na komendę i domagali się
wykrycia nieznanych sprawców) nie będzie żadnej liczny określającej
działania nieskuteczne.
Po polsku - mamy:
- 100 złoszeń o drobnych kradzieżach
- 50 przypadków wykrycia sprawców
Wykrywalnośc wykroczeń: 50%
Dorzucamy do tego "brak dowodu" 100 sztuk i mamy:
- 200 zgłoszeń o wykroczeniach
- 150 wypadków wykrytych
Wykrywalność: 75%
Przecież to zjawisko ma (z p. widzenia statystyk władzy) same plusy
- tak jak ściganie rowerzystów z 0,3 promila: można dopisać i "się
poprawi".
To że kierowcy z 3 promilami są w tej samej "szufladce"
mało kogo wzrusza.
pzdr, Gotfryd
-
28. Data: 2010-04-02 10:25:28
Temat: Re: Jak wymeldować martwe dusze?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Tomasz Pyra" hp2r11$5fm$...@n...news.neostrada.pl
> Co do kalibru pomysłów i wzorowania się na komunistów, to jakoś tak mi się
skojarzyło z tym jak w latach 40/50 u nas była walka z
> imperialistycznymi terrorystami którzy z bombowców zrzucali stonkę na nasze pola
dzielnych ziemniaków, a różnych szpiegów łapali
> harcerze i lud pracujący miast i wsi ;)
> Ścisła ewidencja ludności z pewnością w tym wszystkim pomagała.
Meldunek stonki -- pomoże na pewno. ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
29. Data: 2010-04-02 10:29:51
Temat: Re: Jak wymeldować martwe dusze?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik pisze:
>> będzie fałszywy... Trzeba by połączyć dowody tożsamości z łatwo dostępną
>> (dla kontrolujących) bazą danych - i to obejmującą dane biometryczne.
>
> Podstawową daną biometryczną jest zdjęcie.
Co nie jest problemem, jeśli jedyne zdjęcie jest w samym sfałszowanym
dokumencie.
Jeśli jest jeszcze "w centrali" i można porównać - to inna sprawa.
-
30. Data: 2010-04-02 11:42:26
Temat: Re: Jak wymeldować martwe dusze?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Tomasz Pyra" hp31s1$7j$...@a...news.neostrada.pl
> To trochę jak myślenie że żeby ukrócić mafijne strzelaniny, to trzeba zaostrzyć
kryteria przyznawania pozwolenia na broń.
I jak z prohibicją w USA. :)
> Bo to są ogólnie niebezpieczne pomysły - dowód tożsamości jak broń przeciwko
terrorystom. Za chwilę się okaże że trzeba wprowadzić
> obowiązek posiadania go zawsze przy sobie. Następnie trzeba go będzie mieć
wywieszonego na szyi na wierzchu przez cały czas.
> Efekt będzie taki że praworządny obywatel raz na jakiś czas trafi na komisariat bo
zapomni dowodu, a przestępcy jak byli, tak
> będą.
Rozwiązywanie problemów zastępczych -- tworzenie nowych problemów
z zamiarem ich rozwiązywania w celu ,,zagospodarowywania'' wolnego
czasu. W razie czego zawsze można powiedzieć, iż nie rozwiązało się
problemu głównego, gdyż brakowało środków, które w istocie marnowane
były na rozwiązywanie problemów sztucznie stworzonych i nieistotnych,
lecz za to łatwych do rozwiązania. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....