Dosłownie w spadku po dziadku osoba odziedziczyła kamienice z
lokatorami.
Okazało się, ze faktycznie mieszkają tam dwie osoby, a zameldowanych
jest 8.
O pozostałych 6 osobach wiadomo tyle, że już wiele lat tam nie
mieszkają.
Nawet nie wiadomo, czy jeszcze żyją. Jednak te osoby są tam nadal
zameldowane.
W jakim trybie należy te osoby wymeldować?

do góry

VoyteG wrote:
> W jakim trybie należy te osoby wymeldować?

isc do biura maldunkowego i powiedziec co cie trapi.
Poradza sobie.

do góry

"VoyteG" 6...@q...goo
glegroups.com

: W jakim trybie należy te osoby wymeldować?

Tusk obiecywał zniesienie meldunków. :)
Trudno zgadnąć, czemu i komu służą meldunki.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

> Trudno zgadnąć, czemu i komu służą meldunki.
>

Nie trzeba zgadywać - jest w ustawie. Służą ewidencji ludności.

do góry

On Wed, 31 Mar 2010 18:51:48 +0200, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<p...@c...fontem.lucida.console> wrote:

>
>"VoyteG" 6...@q...goo
glegroups.com
>
>: W jakim trybie należy te osoby wymeldować?
>
>Tusk obiecywał zniesienie meldunków. :)
>Trudno zgadnąć, czemu i komu służą meldunki.

kontroli migracji liudnosci - pomysl wziety od naszego bylego
wielkiego brata - jak przeflancowywali cale nardoy to musieli miec
jakas konrole, zbey nie wracali na stare miejsca...

pozdarwiam,
cyb

do góry

Użytkownik "Cyb" <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> napisał
w wiadomości news:or87r5ts0urk8vlcu5jqasgcd7u6ggmh34@4ax.com...
> On Wed, 31 Mar 2010 18:51:48 +0200, "Eneuel Leszek Ciszewski"
> <p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
>
>>
>>"VoyteG"
>>6...@q...g
ooglegroups.com
>>
>>: W jakim trybie należy te osoby wymeldować?
>>
>>Tusk obiecywał zniesienie meldunków. :)
>>Trudno zgadnąć, czemu i komu służą meldunki.
>
> kontroli migracji liudnosci - pomysl wziety od naszego bylego
> wielkiego brata - jak przeflancowywali cale nardoy to musieli miec
> jakas konrole, zbey nie wracali na stare miejsca...

Tak oczywiście najłatwiej odpowiedzieć i pewnie większość uzna rację. Ale
przykładowo taka Wielka Brytania - którą o wzorowanie się na komunistach
chyba nikt nie podejrzewa - ostatnio w związku z zagrożeniem
terrorystycznym wprowadziła dowody osobiste - nigdy u nich wcześniej nie
znane. niby jeszcze nie ma tam obowiązku meldunkowego, ale bez
udokumentowania miejsca zamieszkania (robią to umowami na prąd, gaz,
telefon stacjonarny itp) wielu rzeczy obecnie się nie da tam załatwić. Nie
wykluczone, że za niedługi czas wprowadzą coś podobnego do zameldowania, bo
po prostu będzie prościej pokazać dowód, niż zbierać rachunki za ostatnie
pół roku.

do góry

Robert Tomasik wrote:
>
> Tak oczywiście najłatwiej odpowiedzieć i pewnie większość uzna rację.
> Ale przykładowo taka Wielka Brytania - którą o wzorowanie się na
> komunistach chyba nikt nie podejrzewa - ostatnio w związku z zagrożeniem
> terrorystycznym wprowadziła dowody osobiste - nigdy u nich wcześniej nie
> znane. niby jeszcze nie ma tam obowiązku meldunkowego, ale bez
> udokumentowania miejsca zamieszkania (robią to umowami na prąd, gaz,
> telefon stacjonarny itp) wielu rzeczy obecnie się nie da tam załatwić.
> Nie wykluczone, że za niedługi czas wprowadzą coś podobnego do
> zameldowania, bo po prostu będzie prościej pokazać dowód, niż zbierać
> rachunki za ostatnie pół roku.

USA ma formularz AR-11 który wymaga od nieobywateli zgłoszenia zmiany
miejsca zamieszkania w ciagu 10 dni.
Niezgłoszenie w terminie może być powodem deportacji. Działa to na
zasadzie: nigdy nie stosowane, ale jakby co to podstawa do wywalenia jest.

do góry

witek pisze:

> USA ma formularz AR-11 który wymaga od nieobywateli zgłoszenia zmiany
> miejsca zamieszkania w ciagu 10 dni.
> Niezgłoszenie w terminie może być powodem deportacji. Działa to na
> zasadzie: nigdy nie stosowane, ale jakby co to podstawa do wywalenia jest.

Nieobywatele i cała reszta - 1984......

do góry

Robert Tomasik wrote:


> Tak oczywiście najłatwiej odpowiedzieć i pewnie większość uzna rację.
> Ale przykładowo taka Wielka Brytania - którą o wzorowanie się na
> komunistach chyba nikt nie podejrzewa - ostatnio w związku z
> zagrożeniem terrorystycznym wprowadziła dowody osobiste - nigdy u
> nich wcześniej nie znane. niby jeszcze nie ma tam obowiązku
> meldunkowego, ale bez udokumentowania miejsca zamieszkania (robią to
> umowami na prąd, gaz, telefon stacjonarny itp) wielu rzeczy obecnie
> się nie da tam załatwić. Nie wykluczone, że za niedługi czas
> wprowadzą coś podobnego do zameldowania, bo po prostu będzie prościej
> pokazać dowód, niż zbierać rachunki za ostatnie pół roku.

Od sześciu lat siedzę w UK i coś o "personal ID" ledwo obiło mi się o
uszy - nikt tu się czymś takim nie interesuje.

Natomiast potwierdzenie adresu (w postaci rachunków) jest potrzebne
przy zawieraniu umów finansowych (abonament, konto w banku, kredyt itp)
- jak inaczej sobie wyobrażasz potwierdzenie, że mieszkasz tam, gdzie
mieszkasz?

--
Pozdrawiam

Krzysztof

do góry

ChrissP. pisze:

> Natomiast potwierdzenie adresu (w postaci rachunków) jest potrzebne
> przy zawieraniu umów finansowych (abonament, konto w banku, kredyt itp)
> - jak inaczej sobie wyobrażasz potwierdzenie, że mieszkasz tam, gdzie
> mieszkasz?
>

Wpisem w ewidencji ludności znanym także jako zameldowanie.

do góry