eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak to jest?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 11. Data: 2006-04-09 18:51:51
    Temat: Re: Jak to jest?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    SQLwysyn [###s...@s...pl.###] napisał:

    > Komórkę można włączyc w ten sposób, ze sygnalizuje odbiór SMSa
    wibracją i
    > sygnałem świetlnym BEZ dzwieku. Warunek odczytani awiadomosci PO
    > obudzeniu sie bedzi ezreszta i tak spelniony.

    Komórkę również można wyrzucić do morza i wówczas w ogóle trudno mówić
    o niepokojeniu. telefon się ma po to, by go odbierać. A więc linia
    obrony sprawcy, że przecież ofiara mogła telefon wyłączyć jest
    porównywalny z próbą wykazania przez mordercę, że jest niewinny, bo
    gdyby ofiara nie szła przez ten park (a nie musiała), to by jej nie
    zabił.


  • 12. Data: 2006-04-09 20:39:41
    Temat: Re: Jak to jest?
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    SQLwysyn wrote:

    > Problem polega na tym, czy wysylajac w nocy smsy zakłoca sie komus spokój
    > przez zaklócanie ciszy nocnej i mozliwosci sapnia.
    > Jak udowodnilem, NIE jest to zakłócanie nikomu spokoju. cbdu

    OK, ale caly problem dotyczy niepokojenia, a to moim zdaniem zachodzi,
    bez wzgledu czy sie wylaczy dzwiki czy zakopie komorke w ogrodzie...

    --
    ____________________________________________________
    ________________
    Gore, gore, gore!!! Horrory mniamusne, krwia ociakajace i oplywajace
    w bezsensownej sadystycznej nieraz przemocy. Dlaczego i co nas kreci
    w takich filmach, brutalnych, wrecz chorych? ... http://tiny.pl/md2f


  • 13. Data: 2006-04-11 10:41:58
    Temat: Re: Jak to jest?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Hikikomori San napisał(a):
    >
    > SQLwysyn wrote:
    >
    >> Problem polega na tym, czy wysylajac w nocy smsy zakłoca sie komus spokój
    >> przez zaklócanie ciszy nocnej i mozliwosci sapnia.
    >> Jak udowodnilem, NIE jest to zakłócanie nikomu spokoju. cbdu
    >
    > OK, ale caly problem dotyczy niepokojenia, a to moim zdaniem zachodzi,
    > bez wzgledu czy sie wylaczy dzwiki czy zakopie komorke w ogrodzie...
    >

    to ma byc zlosliwe niepokojenie

    P.


  • 14. Data: 2006-04-11 10:57:17
    Temat: Re: Jak to jest?
    Od: Foczken<b...@w...pl>

    "złośliwość" odnosi się do sfery świadomości sprawcy, czyli np. wysyła sms w
    nocy aby ciebie budzić

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 15. Data: 2006-04-11 10:57:46
    Temat: Re: Jak to jest?
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    "Przemek R." wrote:
    >
    > Hikikomori San napisał(a):
    > >
    > > SQLwysyn wrote:
    > >
    > >> Problem polega na tym, czy wysylajac w nocy smsy zakłoca sie komus spokój
    > >> przez zaklócanie ciszy nocnej i mozliwosci sapnia.
    > >> Jak udowodnilem, NIE jest to zakłócanie nikomu spokoju. cbdu
    > >
    > > OK, ale caly problem dotyczy niepokojenia, a to moim zdaniem zachodzi,
    > > bez wzgledu czy sie wylaczy dzwiki czy zakopie komorke w ogrodzie...
    > >
    >
    > to ma byc zlosliwe niepokojenie

    zlosliwe to jest zas chyba wtedy jak ja nie chce tego dostawac a ktos mi
    ciagle to przysyla, czyli jest zlosliwie, bo jest celowo i wbrew mojej
    woli? Tak, nie wiem, pytam.

    --
    ____________________________________________________
    ________________
    Gore, gore, gore!!! Horrory mniamusne, krwia ociakajace i oplywajace
    w bezsensownej sadystycznej nieraz przemocy. Dlaczego i co nas kreci
    w takich filmach, brutalnych, wrecz chorych? ... http://tiny.pl/md2f


  • 16. Data: 2006-04-11 11:31:22
    Temat: Re: Jak to jest?
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    Foczken wrote:
    >
    > "złośliwość" odnosi się do sfery świadomości sprawcy, czyli np. wysyła sms w
    > nocy aby ciebie budzić

    Czyli jak juz nie obudzi mnie, ale zaburzy mir domowy to nie jest
    zlosliwe niepokojenie?

    --
    ____________________________________________________
    ________________
    Gore, gore, gore!!! Horrory mniamusne, krwia ociakajace i oplywajace
    w bezsensownej sadystycznej nieraz przemocy. Dlaczego i co nas kreci
    w takich filmach, brutalnych, wrecz chorych? ... http://tiny.pl/md2f


  • 17. Data: 2006-04-11 13:16:51
    Temat: Re: Jak to jest?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Hikikomori San napisał(a):
    >
    > "Przemek R." wrote:
    >> Hikikomori San napisał(a):
    >>> SQLwysyn wrote:
    >>>
    >>>> Problem polega na tym, czy wysylajac w nocy smsy zakłoca sie komus spokój
    >>>> przez zaklócanie ciszy nocnej i mozliwosci sapnia.
    >>>> Jak udowodnilem, NIE jest to zakłócanie nikomu spokoju. cbdu
    >>> OK, ale caly problem dotyczy niepokojenia, a to moim zdaniem zachodzi,
    >>> bez wzgledu czy sie wylaczy dzwiki czy zakopie komorke w ogrodzie...
    >>>
    >> to ma byc zlosliwe niepokojenie
    >
    > zlosliwe to jest zas chyba wtedy jak ja nie chce tego dostawac a ktos mi
    > ciagle to przysyla, czyli jest zlosliwie, bo jest celowo i wbrew mojej
    > woli? Tak, nie wiem, pytam.
    >

    nie, zlosliwe bedzie jezeli ktos bedzie miec zamiar dokuczenia Tobie,
    przykladowo jezlei bym sie szalenie zakochal w penej Pannie i codziennie
    do niej dzwonil to na pewno nie bedzie to zlosliwym niepokojeniem.


    P.


  • 18. Data: 2006-04-11 13:17:28
    Temat: Re: Jak to jest?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Hikikomori San napisał(a):
    >
    > Foczken wrote:
    >> "złośliwość" odnosi się do sfery świadomości sprawcy, czyli np. wysyła sms w
    >> nocy aby ciebie budzić
    >
    > Czyli jak juz nie obudzi mnie, ale zaburzy mir domowy to nie jest
    > zlosliwe niepokojenie?

    nie, chodzi o zamiar sprawcy, a nie skutek uboczny.

    P.


  • 19. Data: 2006-04-11 13:36:55
    Temat: Re: Jak to jest?
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    "Przemek R." wrote:
    >
    > Hikikomori San napisał(a):
    > >
    > > Foczken wrote:
    > >> "złośliwość" odnosi się do sfery świadomości sprawcy, czyli np. wysyła sms w
    > >> nocy aby ciebie budzić
    > >
    > > Czyli jak juz nie obudzi mnie, ale zaburzy mir domowy to nie jest
    > > zlosliwe niepokojenie?
    >
    > nie, chodzi o zamiar sprawcy, a nie skutek uboczny.

    uwazasz, ze jak ktos natretnie wysylalby mi w srodku nocy esemesy
    wiedzac, ze sobie tego nie zycze i ze mnie to denerwuje to nie jest
    zlosliwie? dopiero jak sam przyzna "robilem to zlosliwie" to bedzie
    zlosliwe?

    --
    ____________________________________________________
    ________________
    Gore, gore, gore!!! Horrory mniamusne, krwia ociakajace i oplywajace
    w bezsensownej sadystycznej nieraz przemocy. Dlaczego i co nas kreci
    w takich filmach, brutalnych, wrecz chorych? ... http://tiny.pl/md2f



  • 20. Data: 2006-04-11 13:37:25
    Temat: Re: Jak to jest?
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    "Przemek R." wrote:

    > nie, zlosliwe bedzie jezeli ktos bedzie miec zamiar dokuczenia Tobie,
    > przykladowo jezlei bym sie szalenie zakochal w penej Pannie i codziennie
    > do niej dzwonil to na pewno nie bedzie to zlosliwym niepokojeniem.


    No chyba, ze ona nieodwazajemni i nie bedzie sobie zyczyc...

    --
    ____________________________________________________
    ________________
    Gore, gore, gore!!! Horrory mniamusne, krwia ociakajace i oplywajace
    w bezsensownej sadystycznej nieraz przemocy. Dlaczego i co nas kreci
    w takich filmach, brutalnych, wrecz chorych? ... http://tiny.pl/md2f

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1