>
> I nie jest Pan tu osamotniony. Ja stawiam na WWM (wielka wakacyjna
> miłość). Gdybym był kobietą myślę, że mężczyźni ba bakier z gramatyką i
> bez "zaradności życiowej" też by mnie nie pociągali.
>
ps.Prosze poprawic swoje bledy

do góry

Adam napisał(a):

> Moja gramatyka jest perfekcyjna. Wziawszy pod uwage ze nigdy nie chodzilem

ROTFL

> do polskiej szkoly.

Jest to pewne usprawiedliwienie kaleczenia języka polskiego.

> A nawet jakis maly blad niema znaczenia..Jestem pewny

To mi przypomina pewną misję NASA na Marsa i ich "mały" błąd ;->

> ze zaden z z was dwoch niezna a drugiego jeyka tak dobrze jak ja polski
> ktory jest moim 3 jezykiem.Takie teskty sa zalosne.

Ale jesteś skromny! Jak Kaczyński wysoki ;->

> Dowidzenia.

Idź i nie grzesz więcej.

A jak ktoś nie ma ochoty na kontakt z tobą, to nie szukaj tego kontaktu
na siłę. Tak będzie dla ciebie zdrowiej.

do góry

>
> A jak ktoś nie ma ochoty na kontakt z tobą, to nie szukaj tego kontaktu
> na siłę. Tak będzie dla ciebie zdrowiej.

Ta osoba nawet nie wie ze ja istnieje a ja nie wiem nawet jak wyglada i jest
facetem..

do góry

Dnia Mon, 28 May 2007 18:37:22 +0200, Adam napisał(a):


>> Jak znasz miasto to książka telefoniczna, gorzej jak masz Kowalską to
>> się nabiegasz. Najprościej na policji, ale oczywiście nic Ci nie
>> powiedzą.
>>
> W innych panstwach mozna bez problemu uzyskac dane osoby jezeli
> wczesniej nie zastrzegla tego..Dlatego spytalem na grupie czy w Polsce
> jest jaksa taka mozliwosc.

Widzę tylko możliwość mieć znajomą/znajomego z dostępem do jakiejś bazy
danych ZUSu czy coś w tym stylu.

Jakbyś znał miasto, to jeszcze możnaby książką telefoniczną się posłużyć,
znając inne dane można by to przefiltrować jako tako (chyba że nie ma
stacjonarnego).

Może udzielała się na sieci - wtedy może (ale nie musi) być prosto.
Google pamiętają wszystko .....

p. m.

do góry

Dnia Sun, 27 May 2007 22:51:10 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

> Tia, tylko to CBA operuje wyłącznie adresami ZAMELDOWANIA - i w
> przypadku danej osoby może, ale nie musi go mieć - wyszukiwanymi na
> podstawie numeru PESEL (trzeba go najpierw zdobyć) i wyłącznie za zgodą
> poszukiwanego.

Nie trzeba znać PESEL.
W zapytaniu nalezy określić jak najwięcej danych mogących zidentyfikować
jednoznacznie tę osobę. Składasz zapytanie, Pani wchodzi w komp i patrzy,
jeśli na podstawie danych wyjdzie jej tylko JEDNA osoba, rozpoczyna się ta
procedura wysyłania trzech listów poleconych w miesięcznych odstępach
czasu.

Jeśli Pani z kompa wyjdą conajmniej DWIE osoby, od ręki otrzymasz
odpowiedź, że zapytanie jest nieprecyzyjne i wtedy impreza od początku:
wniosek, opłata skarbowa itp.

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://foto.3mam.net + http://grupy.3mam.net

do góry