Mamy w bloku mieszkalnym problem z awanturującym się po nocach nurem. Menel
zrobił z mieszkania pijacką melinę, drze się po nocach, rzuca krzesłami,
stołami, jest agresywny, śmierdzi od niego, bo się w ogóle nie kompie, ma
wszy itd. Menel nie płaci oczywiście czynszu, ani za prąd, ogrzewanie, wodę
itd. Ogólnie w bloku jest spokój i nie jest to jakaś menelska dzielnica.
Tylko on jest problemem.
Jak się takiego gówna pozbyć? Jak załtwić mu eksmisję? Czy można nura podać
do Sanepidu, żeby go przymusowo odrobaczyli i odwszawili?

do góry

Użytkownik "FW" <d...@9...sd> napisał w wiadomości
news:fn4gb1$kck$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mamy w bloku mieszkalnym problem z awanturującym się po nocach nurem. Jak
> się takiego gówna pozbyć? Jak załtwić mu eksmisję? Czy można nura podać do
> Sanepidu, żeby go przymusowo odrobaczyli i odwszawili?
Ja bym zaczął od tego, że do każdego przypadku naruszania spokoju w bliku
wzywam policję - wykroczenie z art.51 KW. Jak im się znudzi przyjeżdżanie,
to może cos z nim zrobią.
Ten blok to komunalne, spółdzielnia czy wspólnota?

do góry

Użytkownik "FW" <d...@9...sd> napisał w
> Jak się takiego gówna pozbyć? Jak załtwić mu eksmisję? Czy można nura
> podać do Sanepidu, żeby go przymusowo odrobaczyli i odwszawili?

-wzywanie policj,
-pisma do administracji bloku, że unimożliwia mieszkanińcom zamieszkiwanie.
Najlepiej jak macie jakiś regulamin to wyszukać czegoś z niego.

do góry

Użytkownik "jaQbek [z pracy]" <j...@p...null> napisał w
wiadomości news:fn4gec$cvs$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "FW" <d...@9...sd> napisał w wiadomości
> news:fn4gb1$kck$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Mamy w bloku mieszkalnym problem z awanturującym się po nocach nurem. Jak
>> się takiego gówna pozbyć? Jak załtwić mu eksmisję? Czy można nura podać
>> do Sanepidu, żeby go przymusowo odrobaczyli i odwszawili?
> Ja bym zaczął od tego, że do każdego przypadku naruszania spokoju w bliku
> wzywam policję - wykroczenie z art.51 KW. Jak im się znudzi przyjeżdżanie,
> to może cos z nim zrobią.
> Ten blok to komunalne, spółdzielnia czy wspólnota?

Spółdzielnia. Mieszkanie nie jest własnością nura, a jego rodziny, z którą
jest chyba skłócony.

do góry

Użytkownik "FW" <d...@9...sd> napisał w wiadomości
news:fn4lfg$9e2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "jaQbek [z pracy]" <j...@p...null> napisał w
> Spółdzielnia. Mieszkanie nie jest własnością nura, a jego rodziny, z którą
> jest chyba skłócony.
Czyli spóldzielcze - własnościowe. To już musisz walczyć ze spółdzielnią o
eksmisję

do góry

> Czyli spóldzielcze - własnościowe. To już musisz walczyć ze spółdzielnią o
> eksmisję

A spółdzielnia ma do tego prawo? Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji aby
spółdzielnia eksmitowała mnie za coś z wykupionego na własność mieszkania.

Pzdr
Jacek

do góry

Użytkownik "jaQbek [z pracy]" <j...@p...null> napisał w
wiadomości news:fn4oa5$gsc$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "FW" <d...@9...sd> napisał w wiadomości
> news:fn4lfg$9e2$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Użytkownik "jaQbek [z pracy]" <j...@p...null> napisał w
>> Spółdzielnia. Mieszkanie nie jest własnością nura, a jego rodziny, z
>> którą jest chyba skłócony.
> Czyli spóldzielcze - własnościowe. To już musisz walczyć ze spółdzielnią o
> eksmisję

Nie wiem, czy własnościowe. Mieszkanie jest na jego rodzinę (chyba na jego
brata). Menel jest kawalerem i mieszka sam.

do góry

Użytkownik "Jacek M" <jacekkropkamalikmalpawp> napisał w wiadomości
news:4795e5c1$1@news.home.net.pl...
>> Czyli spóldzielcze - własnościowe. To już musisz walczyć ze spółdzielnią
>> o eksmisję
>
> A spółdzielnia ma do tego prawo? Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji aby
> spółdzielnia eksmitowała mnie za coś z wykupionego na własność mieszkania.

Czy to znaczy, że menel może nie płacić czynszu, robić po nocach burdy i
jest bezkarny, nie można go eksmitować?

do góry

A skąd wiesz, że za mieszkanie nie są wnoszone opłaty?
JaC


-----

> Czy to znaczy, że menel może nie płacić czynszu, robić po nocach burdy i jest
bezkarny, nie można go eksmitować?

do góry

Jacek M wrote:

> A spółdzielnia ma do tego prawo? Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji aby
> spółdzielnia eksmitowała mnie za coś z wykupionego na własność mieszkania.
>
ale grunt pod tym mieszkaniem wykupiony nie jest..
Oczywiscie ze moze exmitowac, np. za nieplacenie czynszu
--
go!

do góry