-
1. Data: 2004-03-03 11:55:50
Temat: Jak odzyskać kasę?
Od: Michal Jonik <m...@b...spamu.onet.pl>
Witam
Mam następujący problem:
Będąc studentem kilka lat pracowałem na umowy o odzieło dla dużej firmy
poprzez pewną małą firmę "krzak". Niestety taki był układ.
Firma "krzak" robiła mi przelewy a tak przy końcu roku podpisywaliśmy
umowy i rachunki za cały kończący się rok.
W ostatnim roku regularność przelewów "nieco" się zachwiała. Coś
przychodziło z opóźnieniem, później jakieś wyrówniania, ogólnie duże
zamieszanie. Roboty byłu mnóstwo więc nie bardzo kontrolowałem finanse.
Pod koniec roku okazało się, że po zestawieniu należności i wpłat
różnica jest dość pokaźna. Właściciel firmy zawsze był trudno uchwytny,
teraz tym bardziej żadko odpowiada na telefony i maile. Czasem się
odzywa i coś ściemnia, że wszysto wyrówna ale czeka na zwrot podatku z
US i takie tam. Spóżniony PIT za ubiegły rok dostałem ale kwota jest
kilkakrotnie mniejsza niż powinna być.
Generalnie sytuacja jest beznadziejna. Nie mam umów, kasy mało, na
PITcie jeszcze mniej.
Czy da się coś z tym fantem zrobić?
Dodam, że obie firmy nie współpracują już więc nie ma mowy o nacisku "z
góry".
Z góry dzięki za wszlkie sugestie.
--
Pozdrawiam
Michał
-
2. Data: 2004-03-03 20:12:14
Temat: Re: Jak odzyskać kasę?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Michal Jonik" <m...@b...spamu.onet.pl> napisał w
wiadomości news:c24h89$d08$1@news.onet.pl...
Możesz spróbować nacisku z dołu i postraszyć go, że ujawnisz ile
faktycznie zarobiłeś. Skoro to szło przelewali, to kwotę będzie łatwo
ustalić. Piszesz, że na PIT-ie jest jeszcze mniej, więc może gość się
ugnie. Ale ten kij ma dwa końce, bo on dostanie pewnie grzywnę, a Ty
będzie musiał zapłacić od tego podatek dochodowy.
Nie napisałeś nic o charakterze pracy. To, ze nie ma umów może się uda
obejść poprzez udowodnienie, że Ty wykonałeś te dzieła. Jest to zawsze
jakaś tam możliwość do rozważenia. Jeśli to miało charakter twórczy, to
możesz próbować gościa połaskotać z prawa autorskiego na tej zasadzie, że
naruszył Twoje prawo sprzedając Twoje dzieło w sytuacji, gdy nie miał do
niego praw, bo nie było umowy. Wówczas możesz na przykład spróbować
nacisku również "z góry" imputując molochowi paserkę, że kupił Twoje
dzieło od nieuprawnionego. Molochowi wiele pewnie się zrobić nie da, ale
może nie będą chcieli tego sprawdzać w praktyce?
-
3. Data: 2004-03-04 07:52:38
Temat: Re: Jak odzyskać kasę?
Od: Michal Jonik <m...@b...spamu.onet.pl>
Robert Tomasik wrote:
> Możesz spróbować nacisku z dołu i postraszyć go, że ujawnisz ile
> faktycznie zarobiłeś. Skoro to szło przelewali, to kwotę będzie łatwo
> ustalić. Piszesz, że na PIT-ie jest jeszcze mniej, więc może gość się
> ugnie. Ale ten kij ma dwa końce, bo on dostanie pewnie grzywnę, a Ty
> będzie musiał zapłacić od tego podatek dochodowy.
>
Tak, to jest problem.
> Nie napisałeś nic o charakterze pracy. To, ze nie ma umów może się uda
> obejść poprzez udowodnienie, że Ty wykonałeś te dzieła. Jest to zawsze
> jakaś tam możliwość do rozważenia. Jeśli to miało charakter twórczy, to
> możesz próbować gościa połaskotać z prawa autorskiego na tej zasadzie, że
> naruszył Twoje prawo sprzedając Twoje dzieło w sytuacji, gdy nie miał do
> niego praw, bo nie było umowy. Wówczas możesz na przykład spróbować
> nacisku również "z góry" imputując molochowi paserkę, że kupił Twoje
> dzieło od nieuprawnionego. Molochowi wiele pewnie się zrobić nie da, ale
> może nie będą chcieli tego sprawdzać w praktyce?
>
Fakt, jest to praca twórcza (software) i chyba nie byłoby problemu z
udowodnieniem autorstwa (z pomocą "góry").
Wielkie dzięki za te sugestiee.
--
Pozdrawiam
Michał