-
1. Data: 2010-11-02 13:02:38
Temat: Jak mądrze sporządzić testament?
Od: " " <f...@g...pl>
Powiedzmy, że wybieram się na tamten świat :-) ale chciałbym, żeby to, co po
mnie zostanie, zagospodarowano zgodnie z moją wolą.
Np. mam dwie córki i syna: Hesię, Melę i Zbyszka, żonę Anielę, z którą jestem
w separacji oraz kochankę Hankę. Majątek chciałbym zadysponować następująco:
- dla Hesi - pralkę,
- dla Meli - lodówkę,
- dla Zbyszka telewizor,
- dla Hanki komputer,
- dla żony Anieli nic.
Jednak, oprócz majątku, mam też zobowiązania - dług pieniężny. Chciałbym, żeby
w całości spłaciła go Hesia, bo jest wyrodną córką i nasyła na mnie bez powodu
policję i prokuraturę. Pozostali spadkobiercy nie powinni uczestniczyć w
spłacie, gdyż dług może okazać się większy niż spadek, więc byłoby to bez sensu.
Jak to zrobić, żeby było zgodnie z prawem i nie do podważenia?
Felicjan
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2010-11-02 13:12:49
Temat: Re: Jak mądrze sporządzić testament?
Od: "grzech" <s...@p...onet.pl>
>
> Jak to zrobić, żeby było zgodnie z prawem i nie do podważenia?
>
Nie ma takiej możliwości.
-
3. Data: 2010-11-02 13:18:26
Temat: Re: Jak mądrze sporządzić testament?
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 02-11-2010 14:02, f...@g...pl pisze:
> Powiedzmy, że wybieram się na tamten świat :-) ale chciałbym, żeby to, co po
> mnie zostanie, zagospodarowano zgodnie z moją wolą.
>
> Np. mam dwie córki i syna: Hesię, Melę i Zbyszka, żonę Anielę, z którą jestem
> w separacji oraz kochankę Hankę. Majątek chciałbym zadysponować następująco:
> - dla Hesi - pralkę,
> - dla Meli - lodówkę,
> - dla Zbyszka telewizor,
> - dla Hanki komputer,
> - dla żony Anieli nic.
>
> Jednak, oprócz majątku, mam też zobowiązania - dług pieniężny. Chciałbym, żeby
> w całości spłaciła go Hesia, bo jest wyrodną córką i nasyła na mnie bez powodu
> policję i prokuraturę. Pozostali spadkobiercy nie powinni uczestniczyć w
> spłacie, gdyż dług może okazać się większy niż spadek, więc byłoby to bez sensu.
>
> Jak to zrobić, żeby było zgodnie z prawem i nie do podważenia?
Wyprowadzić się z Polski.
O ile nic się ostatnio nie zmieniło, to nie masz gwarancji, że Hesia
dostanie pralkę a Mela lodówkę.
Długi obciążają cały majątek, nie można nikomu w spadku przekazać samych
długów ani wyłączyć któregoś spadkobiercy spod egzekucji.
Jeżeli dług jest w sumie większy niż spadek, to nikt nic nie dostanie.
W najlepszym razie rodzina nie dopłaci do interesu.
I na koniec - każdy testament można podważyć. Szczególnie zapisy (że
Hesi pralkę) i wyłączenia (żonie nic).
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
4. Data: 2010-11-02 13:33:16
Temat: Re: Jak mądrze sporządzić testament?
Od: "=Marcos=" <marcos.MALPA@.wyprawa.NIE.DLA.SPAMU.info>
> Jednak, oprócz majątku, mam też zobowiązania - dług pieniężny. Chciałbym,
> żeby
> w całości spłaciła go Hesia, bo jest wyrodną córką
To może dług zapisz w testamencie skarbowi państwa? Jakby się dało zapisać
majątek jednej osobie, a długi drugiej, to każdy by tak robił.
--
Marcos
marek [AT] microstock . pl
http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży
-
5. Data: 2010-11-02 13:57:38
Temat: Re: Jak mądrze sporządzić testament?
Od: " " <f...@g...SKASUJ-TO.pl>
Maddy <m...@e...com.pl> napisał(a):
> Wyprowadzić się z Polski.
Dokąd? Jakaś sugestia? :-)
> I na koniec - każdy testament można podważyć.
To jaki byłby sens pisania testamentów?
> Szczególnie zapisy (że Hesi pralkę)
To może darowizna przed śmiercią? Od używanej pralki nie powinno być podatku.
> i wyłączenia (żonie nic).
Z żoną - jak pisałem - jestem w separacji, więc chyba nic nie dostanie?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2010-11-02 14:08:18
Temat: Re: Jak mądrze sporządzić testament?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik <f...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iap5ci$pb7$...@i...gazeta.pl...
> To jaki byłby sens pisania testamentów?
sens pisania testamentow jest wtedy, kiedy rodzina jest zgodna ze soba i z
wola zmarlego ;)
> To może darowizna przed śmiercią? Od używanej pralki nie powinno być
> podatku.
darowizna tak, ale to nei zmienia postaci rzeczy, ze potem rodzina sie moze
o swoje upomniec, a darowizna w pierwszej lini pokrewienstwa jest zwolniona
z podatku, niezaleznie od wielkosci, pod rygorem zgloszenia do us
-
7. Data: 2010-11-02 14:15:38
Temat: Re: Jak mądrze sporządzić testament?
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 02-11-2010 14:57, f...@g...SKASUJ-TO.pl pisze:
> Maddy<m...@e...com.pl> napisał(a):
>
>> Wyprowadzić się z Polski.
>
> Dokąd? Jakaś sugestia? :-)
>
W Ameryce można zapisać majątek nawet kotu.
>> I na koniec - każdy testament można podważyć.
>
> To jaki byłby sens pisania testamentów?
Bo może nie będzie się chciało nikomu podważać.
Na pewno nie dla starej pralki i lodówki.
Ale znam rodzinę, która się sądzi od 10 lat, bo dziadzio wydziedziczył
syna z pierwszego małżeństwa i wszystko zapisał córce z drugiego.
Ta zmarła miesiąc po dziadzi, zostało jej dwoje dzieci i jest jazda.
Do podziału jest kamienica z lokatorami i dom za miastem. W domu mieszak
syn (prawem kaduka) a czynsze z kamienicy zbierają wnuki (też nie
wiadomo jakim prawem) I się wodzą za łby. Kamienica niszczeje, bo wnuki
czynsz zbierają ale wydawać na remont nie chcą, bo a nuż na obce będą
płacić. Syn też dach tylko łata "byle do wiosny" bo a nuż tego domu nie
dostanie koniec końców.
Najlepszy prezent dla licznej rodziny, to długi przewyższające majątek.
Przynajmniej się nie pozagryzają przy podziale.
>
>> Szczególnie zapisy (że Hesi pralkę)
>
> To może darowizna przed śmiercią? Od używanej pralki nie powinno być
> podatku.
Jeżeli tej pralki fizycznie Hesia teraz nie dostanie, to w razie Twojej
śmierci będzie to traktowane jak spadek.
>> i wyłączenia (żonie nic).
>
> Z żoną - jak pisałem - jestem w separacji, więc chyba nic nie
> dostanie?
A zrobiliście podział majątku przy separacji?
No i separacja to nie rozwód, nie dam głowy czy żona nie dziedziczy z
mocy prawa, przynajmniej częściowo.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
8. Data: 2010-11-02 14:22:34
Temat: Re: Jak mądrze sporządzić testament?
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl>
>> To jaki byłby sens pisania testamentów?
>
> sens pisania testamentow jest wtedy, kiedy rodzina jest zgodna ze soba i z
> wola zmarlego ;)
Wtedy są zbędne :-)
-
9. Data: 2010-11-02 14:43:54
Temat: Re: Jak mądrze sporządzić testament?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iap6rg$e92$...@n...net.icm.edu.pl...
> Wtedy są zbędne :-)
a i owszem, ale takie to nasze prawo porabane jest
-
10. Data: 2010-11-02 14:52:03
Temat: Re: Jak mądrze sporządzić testament?
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 02-11-2010 15:22, niusy.pl pisze:
>
> Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl>
>
>>> To jaki byłby sens pisania testamentów?
>>
>> sens pisania testamentow jest wtedy, kiedy rodzina jest zgodna ze soba
>> i z wola zmarlego ;)
>
> Wtedy są zbędne :-)
Jeżeli rozkład testamentowy jest inny niż ustawowy, to nie są.
Spadkobiercy nie mogą zgodnie uchwalić, że dopuszczają do spadku kogoś,
kto z mocy prawa nie dziedziczy.
To będzie działać tak, jakby spadkobiercy ustawowi po przyjęciu spadku
zrobili komuś darowiznę.
Jeżeli ten ktoś obdarowany jest bliżej spokrewniony ze zmarłym, niż ze
spadkobiercami, to podatkowo może to dość drogo wyjść, dużo drożej, niż
gdyby był testament i dostał spadek.
Odrzucenie zaś spadku przez któregoś ze spadkobierców (bo ustaliliśmy,
że Haneczka dostanie wszystko) powoduje przetasowania, niekoniecznie
zgodne z wolą zmarłego i spadkobierców z pierwszej linii - np. wskoczy
ktoś z drugiej linii, kogo zmarły nie lubił.
A jak jest dwoje ustawowych spadkobierców w pierwszej linii (Haneczka i
Janek) i testament, który zapisuje wszystko Haneczce a Jankowi nic, to
jeżeli Janek się z tym zgadza i nie będzie chciał zachowku, Haneczka
dostaje całość i sprawa zamknięta na zawsze. Dalsza rodzina nie ma nic
do gadania.
Testament w naszych warunkach to narzędzie mające ułatwić życie
spadkobiercom a nie sposób na nagrodzenie/ukaranie członków rodziny (co
się niektórym marzy).
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813